ogród Agaty (sure) - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Ja przesadzam też namietnie.
Zrobiłam nową rabatę ile?
Miesiąc temu? I już planuję przesadzanie :roll:
Ja chyba z tym nigdy nie skończę.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Jule, Ty szczęściaro. Jeśli mówią, ze u nas może padać, to pada...
Dzisiaj za to grzecznie padało tylko w nocy, choć jeśli dobrze pamiętam prognozy, to miały być upały? :?

Gosiu, znowu zmieniasz tę rabatę?? Chyba muszę to zobaczyć!

Zresztą ja tez przemyśliwam kolejną zmianę, bo mi białe jarzębinki nie chcą rosnąć i coś je zżera, mimo oprysków :?
no i się zastanawiam, wymienić na inne białe, wymienić na czerwone, czy wsadzić jedna glediczję zamiast trzech jarzębin... :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

U mnie sa juz upaly od wczoraj - dzisiaj bylo 30 stopni prawie i tak ma byc nadal ;:138 Przywiozlam slonce ze soba, tylko ze komary zra strasznie wieczorem i posiedziec sie nie da :evil:
Mi zaatakowalo przez te deszcze tego duzego klona czerwonego :roll: maczniak taki brzydki ze az przykro patrzec a pryskalam przeciez ech ... i teraz nie wiem, rwac te liscie czy nie hmmmm
Awatar użytkownika
dorbie
500p
500p
Posty: 775
Od: 21 sty 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Jule pisze:U mnie sa już upaly od wczoraj - dzisiaj bylo 30 stopni prawie i tak ma być nadal ;:138 Przywiozlam slonce ze soba, tylko ze komary zra strasznie wieczorem i posiedziec sie nie da :evil:
Mi zaatakowalo przez te deszcze tego duzego klona czerwonego :roll: maczniak taki brzydki ze az przykro patrzec a pryskalam przeciez ech ... i teraz nie wiem, rwac te liscie czy nie hmmmm
Zazdroszczę upału, ja go w ty roku w ogóle nie mialam :(
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Jule, musisz przyjechać do nas! :wit

prawdopodobnie mączniak jest na wiśni Kanzan, takie były sugestie. Ale została opryskana czymś i zobaczymy. Drugi egzemplarz ma się świetnie, więc coś na pewno zostanie... podejrzanych liści nie rwałam, ale ja się nie znam! ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Agato, dziewczyny od róż pisały, że na mączniaka stosować oprysk z wody i mleka 3:1. Podobno pomaga. Psikałam tym róże i inne i na razie spokój.
Zmierzyłam największy kwiat Annabellki (lepiej późno niż wcale-przepraszam :oops: ) Ma ok 25cm średnicy. Inne różnie. Większość już zzieleniała.
Też mam kilka iglaków do przesadzenia. Takich 7 -letnich (posadziłam za blisko żywopłotu). Myślisz, ze można teraz czy poczekać do późniejszej jesieni? To koreanki, konica i świerk srebrny. Szkoda by było je zmarnować.
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Aga, o choinę się nie martw. Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę, ale sporo iglaków wypuszcza u mnie teraz młode przyrosty. Gorzej, gdyby świeże pąki pojawiły się w październiku. U mnie taki wypadek miał miejsce dwa lata temu z maleńkim świerkiem i oczywiście poległ w zimie. Żadnych nawozów pod takie maluchy nie sypię.
Przepraszam, że wyrwę się przed szereg i odpowiem Justynie, ale teraz jest najlepsza pora na przesadzanie iglaków, choć z takimi dużymi łatwo nie będzie. Potrzeba silnego chłopa, żeby przeniósł je z maksymalnie wielką bryłą ziemi :roll:
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

To lato bylo ogolnie takie sobie :roll: Dzisaj tez goraco bedzie ;:138 Su, przyjade, przyjade, jeszcze nie wiem kiedy ale na pewno kiedys :wink:
Jusi, cos mi sie o uszy z tym mlekiem obilo, musze sprobowac. Jak nic nie pomaga, to to najwyzej nie zaszkodz a widze ze Mme Isaac zaczyna mi atakowac.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Justynko, dzięki za podrzucenie pomysłu, zrobię oprysk mlekiem - przynajmniej ten nie zaszkodzi! ;)
Ten największy kwiat mojej Anabelki jest podobny i nadal trzyma się świetnie, choć inne zielenieją i przekwitają. Ale teraz już całkiem przypomina kalafior (cytując mojego m.). Fajnie, że tak ładnie kwitły w pierwszym roku, myślę, ze z nich będę mieć uciechę! W sprawie iglaczków to jeszcze się nie znam, kiedy co, ale niezawodny Paweł już wyjaśnił (i sama wzięłam się czym prędziej do przesadzania, aż się zrobiło za ciemno i dałam sobie spokój - na szczęście dla nich :;230 )

Paweł, właśnie niektóre moje świerki też tak się popisują, i stare i nowe. Liczę, że do zimy się uspokoją. A czy taki "jesienny" nawóz można pod nie sypać?
Choina fajnie wygląda przy północnym tarasie, te jej przyrosty wnoszą tam trochę życia, Ciekawe, jak będzie jej się rosło w cieniu, podobno ma dobrze to znosić...

Jule, takie "gorąco" to nawet ja spokojnie znoszę, chyba do 25 stopni doszło... i tradycyjnie w weekend się ochłodzi, już mnie to nawet przestało złościć! Tylko że jadę na FM-owe spotkanko i przydałaby się pogoda... ;)

ha, jeszcze się pochwalę, ze zakupiłam cebulki krokusów i dwa czosnki olbrzymie.Na razie mam problem, gdzie czosnki posadzić, jak już znajdę miejsce, będę żałować, że mam tylko 2! :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Według mnie czosnek olbrzymi pasuje wszędzie i każdemu :D Pocieszę Cie, że nieźle się rozrasta i się sieje. Na kwitnienie siewek poczekasz ze trzy lata, ale będą :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Agatko, :? to "Dendron" już zwinął się z Kokoszek ? :shock:
A tak lubiłam tam kupować. :?
Ostatnio, przez te remonty i przebudowy nie zaglądałam tam. Czyżby leżał na drodze nowych dróg ?
:wit
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Miałem u siebie zwykła choinę i w cieniu rosła jak szalona. Ale ... rosnąć zaczęła tak gdzieś po dwóch-trzech latach. Daj jej trochę czasu. Nawozów jesiennych nie syp - szkoda pieniędzy :roll:

Przy okazji odpowiem Krysi, że Dendron chyba się nie zwinął. Dojazd do szkółki jest kawałek dalej w kierunku na Leźno (za szkołą i światłami). Przynajmniej tam jest drogowskaz. Dotychczasowy dojazd chyba został zajęty przez planowaną fabrykę przetwórstwa celulozy Weyerhauser :roll:
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Dzięki Pawle za informację. ;:180
:wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Ok, Ewo, to pozostał tylko problem miejsca ;)
a z tym to bywa rożnie, bo jak już coś rośnie, to u mnie inne badylki musza pasować do otoczenia i się zmieścić, na szczęście czasem rabatki się "rozciągają", jak np. dziś...

Krysiu, na bramie jest informacja, ze teraz mieszczą się przy Bysewskiej, nie pamiętam numeru, ale to stamtąd niedaleko..

Pawle, a jak już mam ten jesienny, to może nie zaszkodzi? O ile pamiętam mam coś do trawnika i iglaków, ale teraz nie wiem... :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: ogród Agaty (sure) - cz.2

Post »

Ja też zawsze sypałam jesienny. Może Paweł wyjaśni dlaczego strata kasy :?: Jakby miało być na nic, to można by było pieniążki na co innego przeznaczyć.

Ps Pawle, dziękuję za info o przesadzaniu. Byłam, pewna, ze najlepiej późną jesienią. Chłopa mam ;:108 , może nie atletę, ale da radę :wink: .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”