Jadziu ślimaków rzeczywiście przybywa ale u mnie jakieś takie niemrawe nie robią wiele szkód, obym nie przechwaliła
Moja familokowa oaza spokoju cz.8
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
ale mnie tu nie było i co widzę len się rozsiewa a u mnie poszedł sobie, zła kobieta ze mnie,
Jadziu ślimaków rzeczywiście przybywa ale u mnie jakieś takie niemrawe nie robią wiele szkód, obym nie przechwaliła
ciekawe spostrzeżenie co do lilii w donicach - ja podobnie myślę, ze lepiej jednak rosną w gruncie moje nowe posadziłam w dużych donicach ale kwitły z marnym skutkiem, kilka w ogóle, ale te gruncie na które nie bardzo liczyłam naprawdę się popisywały, Zamierzam jednak po przekwitnieniu wsadzić wszystkie do gruntu, trudno co będzie to będzie.
Jadziu ślimaków rzeczywiście przybywa ale u mnie jakieś takie niemrawe nie robią wiele szkód, obym nie przechwaliła
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Witam na wpół deszczowy dzionek . Od rana świeciło trochę słonka jest ciepło a teraz znowu lunęło . Moze to tylko zabłąkana chmurka . Slimory pomimo granulek i tak sie panoszą w ogródku
ANIU a u mnie mają pełne rece roboty bo roślinek do obgryzania niemało . Mam nadzieję ,ze sie fajnie rozsieje ten len a jak będą sadzonki to sie z Tobą podzielę Anuś . Dzisiaj moja synowa ma urodziny więc zrobiłam jej taki mieszany bukiecik z Casablanki ,princa de Monaco i lilowej liatry i lila odętki a do tego ciemno lilowy kosmos . Fajnie to wyglądało i po co zasilać kasę kwiaciarni . Princ po przekwitnęciu będzie patyczkowany
EWCIU nie zależy mi na pachnących różach i te które mi się bardzo podobają nie muszą pachnieć liczy sie zdrowotność .
ANIU dróżka wysadzana lilijkami fajne okreslenie . Princa mamy chyba albo od RĆ . albo z Rosarium . To wszystko Basia załatwia ona jest bardziej komputerowo obcykana
ELUSIA to taki szczawik z zielono- czerwonymi listkami mam za duzo tych cebulek i co mam z nimi zrobić
Mom nadzieja ,że i u mnie sie fajnie rozsieje len
MAJKA nie obraziła sie wczoraj i dzisiaj znowu była . Gdzie będzie się mieć lepiej
ANIU a u mnie mają pełne rece roboty bo roślinek do obgryzania niemało . Mam nadzieję ,ze sie fajnie rozsieje ten len a jak będą sadzonki to sie z Tobą podzielę Anuś . Dzisiaj moja synowa ma urodziny więc zrobiłam jej taki mieszany bukiecik z Casablanki ,princa de Monaco i lilowej liatry i lila odętki a do tego ciemno lilowy kosmos . Fajnie to wyglądało i po co zasilać kasę kwiaciarni . Princ po przekwitnęciu będzie patyczkowany
EWCIU nie zależy mi na pachnących różach i te które mi się bardzo podobają nie muszą pachnieć liczy sie zdrowotność .
ANIU dróżka wysadzana lilijkami fajne okreslenie . Princa mamy chyba albo od RĆ . albo z Rosarium . To wszystko Basia załatwia ona jest bardziej komputerowo obcykana
ELUSIA to taki szczawik z zielono- czerwonymi listkami mam za duzo tych cebulek i co mam z nimi zrobić
MAJKA nie obraziła sie wczoraj i dzisiaj znowu była . Gdzie będzie się mieć lepiej
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadzia, moja Ola na pewno żadnych nauk by nie udzieliła
na inne koty patrzy z gniewem, litością bądz pobłażliwie
łowieckich sekretów nie zdradza nikomu
a odwagę ma wrodzoną
Nasz Prince nie pochodzi z żadnej renomowanej szkółki, jest kupiony za małe pieniądze
Nasz Prince nie pochodzi z żadnej renomowanej szkółki, jest kupiony za małe pieniądze
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu to i dobrze bo o dobrego kota dzisiaj trudno, ja wciąż szukam i nic. 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
MAJKA no widzisz a ta moja chyba się do niczego nie nadaje taki darmozjad tylko by ją głaskać
BASIA jak matoł to nic nie można zrobić a Aleksandra z carskiego rodu gdzie będzie sie spoufalać z pospulstwem
. Myślałam ,ze kupiliśmy w jednej z tych szkółek no to może dlatego tak fajnie rośnie
i kwitnie non stop
Byłam w ogródku ,ale piękny Burgund i Gloria mają już dość tego deszczu aż żal na nie patrzyć jak cierpią . Tylko jak na razie Fresja dalej sobie powoli otwiera nowe kwiaty . Zakwitła Casablanca


Już 2 tydzień w pąku

Ta co sie deszczu nie boi

BASIA jak matoł to nic nie można zrobić a Aleksandra z carskiego rodu gdzie będzie sie spoufalać z pospulstwem
Byłam w ogródku ,ale piękny Burgund i Gloria mają już dość tego deszczu aż żal na nie patrzyć jak cierpią . Tylko jak na razie Fresja dalej sobie powoli otwiera nowe kwiaty . Zakwitła Casablanca



Już 2 tydzień w pąku


Ta co sie deszczu nie boi

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Chyba też mam Casablankę
a ta czerwona pieguska to jakaś wyjątkowo wypasiona. Zwrciłaś uwagę, jakie ma grube płatki? Dzisiaj jej sie przyglądałam i wyglądała mi na pancerną
Moim hibiskusom kompletnie się nie spieszy. Może zima do mnie przyjdzie później
Moim hibiskusom kompletnie się nie spieszy. Może zima do mnie przyjdzie później
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Ona naprawdę z tych bardziej wytrzymałych lelujek to jest chyba Stargazer jak sienie mylę . To samo Flore Pleno ten tez sie deszczu nie boi . Ten drugi hipek jeszcze śpi temu też sie nie spieszy
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Witaj Jadziu
U mnie hibiskus też jeszcze w pąkach. Jakbym ja weszła na tego szczura w twoim ogrodzie to ściągalibyście mnie z najwyższego drzewa
to jedno z 3 zwierząt, których się boję panicznie
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Ja też nie chciałabym takiego jegomościa spotkać u siebie w ogrodzie ,bo nie mam zbyt wysokich drzewiwa27 pisze: Jakbym ja weszła na tego szczura w twoim ogrodzie to ściągalibyście mnie z najwyższego drzewato jedno z 3 zwierząt, których się boję panicznie
Twój ogród tak wydoroślał,taki rozrośnięty
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Dziewczyny a wy myślicie ,ze ja sie nie bałam . Bałam ,bałam a jeszcze jak rzucałam w niego żwirem i mniejszymi kamieniami ,ale jak widziałam ,że nie ma zamiaru się usunąć to już wiedziałam ,że raczej nic mi nie zrobi i ,że coś z nim nie tak . Jak plewiłam to co chwilę się patrzyłam czy nie skoczy mi na plecy aż wreszcie zrezygnowałam i poszłam do domu .
HALINKO ja też wydoroślałam
i trochę więcej mam oleju w głowie niż jak zaczęłam forumowa przygodę
IWCIU taka urlopowa pogoda to chyba tylko siedzicie w domu bo gdzie sie wybrać . Przecież nie może wszystko kwitnąć musi coś zostać na jesienne dni . Dobrze ,ze aż takiego strachu nie mam
bo gdzie miałabym uciekać jak nie mam drzew

HALINKO ja też wydoroślałam
IWCIU taka urlopowa pogoda to chyba tylko siedzicie w domu bo gdzie sie wybrać . Przecież nie może wszystko kwitnąć musi coś zostać na jesienne dni . Dobrze ,ze aż takiego strachu nie mam

- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu ta Tiger jest śliczna,muszę dokupić trochę innych kolorów,bo mam tylko Tiger White,a bardzo mi się one podobają 
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu u mnie już lelije kończą powoli kwitnienie ,ale Casablankę też mam i jeszcze
kwitnie u Ciebie też zagęszczenie kwiecia w ogrodzie i różyczki jeszcze rozkwitają
a tygrysica tez piękna
kwitnie u Ciebie też zagęszczenie kwiecia w ogrodzie i różyczki jeszcze rozkwitają
a tygrysica tez piękna
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
No w końcu dzień bez deszczu
Zakwitł mi ten kwiatuszek, który ostatnio od ciebie wysępiłam - może jutro uda mi się dodać zdjęcia, bo oczywiście znowu zapomniałam nazwy 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu wielu z nas ja również wiele się tutaj nauczyłam i nie powiem ile kasy wydałam
ale czego się nie robi jeśli nam się coś podoba zresztą wszyscy tak mamy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
IWONKO to był Rozwar ciekawe jakim kolorem zakwitnął . U nas było pół na pół
STASIU naparstki już wysiałaś .Moje nasionka jeszcze nie wysiane . Czy ten mak jest jednoroczny
HALINKO no to czas ,zebyś dokupiła takiego tygryska on bardzo wytrzymały na deszcze
DANUŚKO masz swiętą rację i coraz nowsze zarazy nas łapią
ale przecież pieniądz musi być w obiegu 
STASIU naparstki już wysiałaś .Moje nasionka jeszcze nie wysiane . Czy ten mak jest jednoroczny
HALINKO no to czas ,zebyś dokupiła takiego tygryska on bardzo wytrzymały na deszcze
DANUŚKO masz swiętą rację i coraz nowsze zarazy nas łapią

