Rosiczka - problemy różne
Re: Rosiczka
Powinny stać na oknie, które zapewni im jak najwięcej światła. Rosiczki i kapturnice są niezłymi opojami, jak woda wyschnie należy podlać (a w upalne dni nie dopuszczać do przeschnięcia), bez odczekiwania. Oczywiście jak nie mamy możliwości podlać to w 1 dzień raczej nie wyschną, ale lepiej nie robić z tego reguły.
Re: Rosiczka
Witam ponownie! Moja rosiczka nie wytwarza kropelek, podejrzewam, że to dlatego, że stoi na zachodnim oknie, ale niestety mieszkam w mieszkaniu i mam tylko wschodnie i zachodnie. Myślicie, że jakieś doświetlania mogłyby jej pomóc? Mam też inny kłopot- usychają końcówki liści, zrobiłam zdjęcia ale niezbyt dobrze to widać. Wody na pewno nie ma za mało. Pomóżcie proszę, nie chciałabym jej zmarnować:(


- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rosiczka
Przenieś na wschodnie. Dla tej rosicy najlepsze rozwiązanie. ;)
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Re: Rosiczka
Poszłam za radą Delete i przestawiłam rosiczkę na wschodnie okno. Pomogło, kropelki się pojawiły na młodych listkach, u starszych niestety nie, chyba uszkodziły się po prostu podczas transportu. Zaczęła się też wypuszczać nowe listki. 3 dni temu zauważyłam, że im także usychają końcówki. Czy myślicie, że dobrym pomysłem byłoby je wszystkie obciąć i czekać, aż rosiczka wypuści nowe? Lub macie może inne propozycje?
Re: Rosiczka
Liście będące na roślinie w czasie transportu można śmiało odcinać, szczególnie u takich gatunków jak D. capensis, D. aliciae, czy D. spatulata. Nie muszą nawet usychać. Ja odcinam zawsze wszystkie liście, na których włoski wydzielnicze zostały uszkodzone.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Rosiczka
Też obcinam swojej D. capensis wszystkie zaschnięte liście. Od chwili zakupu (grudzień 2010) dwa razy była praktycznie łysa i pięknie odbiła wypuszcza również nowe kępy, stoi na parapecie południowym i jest podlewana co drugi dzień, pięknie się wybarwia więc jest chyba zadowolona.
Tej :
Tej :
zaszkodził raczej pęd kwiatowy (moja przez niego zasuszyła 5 kęp i roślina mateczna bardzo zmarniała dopiero po odcięciu pędu zaczęła dochodzić do siebie). Na kwiaty lepiej poczekać do chwili kiedy roślina na prawdę się rozrośnie inaczej może przypłacić to życiem. Czy Twoja przeżyła?
Re: Rosiczka
Przeżyła
Teraz ma już 17 liści i bardzo dużo cieczy na liściach. Kupiłem także rosiczkę która ma ok. 50 liści i też rośnie pęd kwiatowy z tym, że już kwiaty na nim rosną
Czy teraz można go mimo to obciąć?


Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Rosiczka
Cieszę się, że rosiczka 'red' przeżyła przydało by się jakieś aktualne zdjęcie
Co do rosiczki 'alba' jest spora i jeżeli do tej pory nie zauważyłeś ubytków w urodzie możesz pozwolić jej kwitnąć - ja bym ciachnęła tylko w wypadku zagrożenia życia rośliny, jeżeli takiego nie ma spokojnie można cieszyć się kwiatami 


Re: Rosiczka
Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Rosiczka
Rosiczka 'red' na pewno wróci do formy - w odpowiednich warunkach rosną jak chwasty 
Popracuj nad zdjęciami, bo widać na nich wszystko oprócz rośliny

Popracuj nad zdjęciami, bo widać na nich wszystko oprócz rośliny
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Rosiczka
Kiedy wróciłam do domu ze studiów okazało się, że i moja rosiczka znowu wypuściła pęd kwiatowy - bez uszczerbku dla rośliny matecznej i 7 mniejszych kęp - jednak znów go obcięłam żeby nie ryzykować, ale tak myślę czy by nie pozwolić jej zakwitnąć następnym razem 
Ja też robię telefonem, jak się pojawi trochę słońca postaram się zrobić zdjęcia i Wam pokazać moją jedynaczkę

Ja też robię telefonem, jak się pojawi trochę słońca postaram się zrobić zdjęcia i Wam pokazać moją jedynaczkę

Rosiczka brak kropelek
Cześć wszystkim,
Mam rosiczkę drosere aliciae i mojego kota który się strrasznie leni. Na początku, łapała muchy rosiczka, była czerwonawa i co najważniejsze, miała na sobie klej i tym samym to co te muszki wołało
Zauważyłem że pod koniec lata zauważyłem na mojej rosiczce sierść mojego kota. Zauważyłem że tym samym nie było kropelek. Pod koniec lata tego co był w 2011
. Do dzisiaj nie ma ani jednej kropelki, czasami jak mam czas, pęsetą usuwam tą sierść ale te kłaki nadal na niej są a kropelek i tym samym owadów nie ma.
Co zrobić aby zlikwidować tą sierść? Zamierzam zaniedługo zamknąć w przeźroczyste pudełko moją rosiczkę, ale jeszcze nie mam czasu. Czy jeżeli sierść mojego kota jest na rosiczce, to szkodzi to jakoś rosiczce? Wgle jakoś słabo wygląda moja roślina.. Uprawiam ją w Kwaśnym torfie, ma 3 cm wody w misce..
Pzdr.
Mam rosiczkę drosere aliciae i mojego kota który się strrasznie leni. Na początku, łapała muchy rosiczka, była czerwonawa i co najważniejsze, miała na sobie klej i tym samym to co te muszki wołało



Pzdr.
Re: Rosiczka i Kocie "kłaki", dobre połączenie?
Witam.
Moim zdaniem nie jest to wina kociej sierści. Najprawdopodobniej brak kropelek jest spowodowany niedoborem światła słonecznego. Postaraj się postawić rosiczkę w jak najjaśniejszym miejscu lub doświetlaj. Mam 4 rodzaje rosiczek i u wszystkich zniknęły kropelki, a kota w domu nie mam
. Na wiosnę, gdy dzień będzie dłuższy i więcej promieni będzie dochodzić do roślinki, wszystko powinno wrócić do normy.
Pozdrawiam.
Moim zdaniem nie jest to wina kociej sierści. Najprawdopodobniej brak kropelek jest spowodowany niedoborem światła słonecznego. Postaraj się postawić rosiczkę w jak najjaśniejszym miejscu lub doświetlaj. Mam 4 rodzaje rosiczek i u wszystkich zniknęły kropelki, a kota w domu nie mam

Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Dawid ;D
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 30 lis 2011, o 00:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Rosiczka i Kocie "kłaki", dobre połączenie?
To są rośliny tropikalne które potrzebują olbrzymiej ilości światła
Spokojnie, jak słoneczko przygrzeje, dzień się wydłuży zacznie wypuszczać zdrowe liście z rosą
Teraz ją trzymaj w ciepłym miejscu i tak gdzie będzie najwięcej światła. Też mam sierściucha i jedyne jakie szkody może spowodować to pożarcie rośliny lub zrzucenie z parapetu. Byle do wiosny 



Pozdrawiam, Adam
Carnivorous Plant - moja przygodna z owadożerami
Carnivorous Plant - moja przygodna z owadożerami
Re: Rosiczka i Kocie "kłaki", dobre połączenie?
Ok dzięki, mam nadzieję że w moim przypadku kot mi nie będzie jej zrzucać :P