Drzewko truskawkowe (Arbutus unedo)
- stalewiak
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1344
 - Od: 13 kwie 2009, o 10:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Gdzies na północy
 - Kontakt:
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
U mnie wylazły po 4 miesiącach .Wtykasz max 0.5cm robisz ala szklarenke  , trzymasz wilgotnosc i czekasz.Nudne czekanie ale mi sie udało
			
			
									
						
							Maniak roślin egzotycznych 
			
						- Grzsiu
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 6 maja 2011, o 09:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
Zamówiłem teraz 30 nasionek możne teraz wzejdzie mi większa ilość 
 ostatnio posiałem 15 i wzeszło mi 2 
 ale rosły jakby chciały a nie mogły 
			
			
									
						
										
						Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
Witam,
jestem tu nowa. Mam dwa drzewka truskawkowe i mam mały problem. Przyczepiły się do nich jakieś śmieszne larwy, które skutecznie zjadają liście. Czy ktoś może mi powiedzieć jak sie pozbyć "obcych"?
			
			
									
						
										
						jestem tu nowa. Mam dwa drzewka truskawkowe i mam mały problem. Przyczepiły się do nich jakieś śmieszne larwy, które skutecznie zjadają liście. Czy ktoś może mi powiedzieć jak sie pozbyć "obcych"?
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
Cześć, gdy do mojej roślinki przyczepił się jakiś szkodnik i próbowałem w sklepie ogrodniczym wytłumaczyć jakie są objawy, pani ze sklepu powiedziała żebym przyniósł kwiatek z doniczką, bo musi to coś zobaczyć żeby dobrać odpowiedni środek. Nie zrobiłem tego z czystego lenistwa i roślinka "umarła". Jeśli więc nie będzie to dla Ciebie duży kłopot, zanieś drzewko do jakiegoś dobrego sklepu ogrodniczego lub zrób zdjęcie na którym będzie widoczna szkoda wraz ze szkodnikiem i zamieść je na tym forum, może ktoś inny będzie wiedział jak zaradzić, bo ja na razie innych pomysłów nie mam.
			
			
									
						
										
						- Grzsiu
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 6 maja 2011, o 09:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
No i dzisiaj posadziłem nasionka drzewka truskawkowego i użyłem tez ukorzeniacza do nasion jestem ciekaw czy podziała to na nasionka i wykiełkują 
 ziemie tez starannie przygotowałem wymieszałem z piaskiem i postanowiłem ze będę podlewał sama deszczówka 
 mam nadzieje ze coś wzejdzie 
 gdyby urosły to wstawię zdjęcia 
			
			
									
						
										
						- stalewiak
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1344
 - Od: 13 kwie 2009, o 10:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Gdzies na północy
 - Kontakt:
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
One strasznie długo rosną   masakra jakaś 
			
			
									
						
							Maniak roślin egzotycznych 
			
						- Grzsiu
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 6 maja 2011, o 09:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
Ale podobno czasami zdarza się ze niektóre kiełkują po 2 tygodniach 
 fajnie by było lecz wątpię zęby tak było:) ale nadzieje mieć można:)
			
			
									
						
										
						- Grzsiu
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 6 maja 2011, o 09:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
Dzisiaj stało się coś pięknego    
  po dwóch i pól tygodnia wzeszły mi 3 drzewka truskawkowe   
   i mysle ze reszta tez wzejdzie bo jeszcze maja sporo czasu na kiełkowanie 
 jak tylko wzejdą pozostałe to wyśle wam zdjęcie 
			
			
									
						
										
						- stalewiak
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1344
 - Od: 13 kwie 2009, o 10:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Gdzies na północy
 - Kontakt:
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
Mi kiełkoway po 3- 4 mc i dopiero zaczeły rosnąć .Bardzo powoli rosną i to w foli  .ZGROZA :]
			
			
									
						
							Maniak roślin egzotycznych 
			
						- Grzsiu
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 6 maja 2011, o 09:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
A jak myslisz wykiełkuja jeszcze jakies??
			
			
									
						
										
						- stalewiak
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1344
 - Od: 13 kwie 2009, o 10:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Gdzies na północy
 - Kontakt:
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
Cierpliwosci  dla nasion .Jak juz pisałem  mi   3 --4 mc wykiełkowały 
			
			
									
						
							Maniak roślin egzotycznych 
			
						- Grzsiu
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 6 maja 2011, o 09:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
A masz jeszcze te drzewka 
 kture ci wykiełkowały ?? A jak tak to duze juz sa?? 
			
			
									
						
										
						- stalewiak
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1344
 - Od: 13 kwie 2009, o 10:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Gdzies na północy
 - Kontakt:
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa

To po prawej i po lewej małe ale slabo widać
Wolno to cholerstwo rosnie
Maniak roślin egzotycznych 
			
						- Grzsiu
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 6 maja 2011, o 09:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódzkie
 
Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
No wolno a troche czasu mineło juz od ich wykiełkowania ale to po prawej stronie juz ładnych duzych lisci nabiera a tamto tak słabo roznie jakos
			
			
									
						
										
						Re: Arbutus unedo(drzewko truskawkowe)-uprawa
Jak już pisałem w moim pierwszym poście na tym forum, z 20 nasion które wysiałem w kwietniu ubiegłego roku wzeszło mi 9. Te 9 gdy trochę podrosły przesadziłem do osobnych doniczek, użyłem do tego uniwersalnej ziemi zakupionej w sklepie ogrodniczym w dwóch workach 2,5 kg . Jedno z drzewek zaatakował jakiś szkodnik i uschło, dwa podarowałem znajomym. W chwili obecnej posiadam 6 drzewek truskawkowych, których zdjęcia zamieszczam poniżej. Zaznaczam, że wszystkie drzewka pielęgnowałem tak samo starannie i podlewałem taką samą ilością wody i z taką samą częstotliwością, ponadto przez długi czas codziennie spryskiwałem liście wodą z rozpylacza, gdyż wyczytałem, że w ten sposób można doczekać się wypuszczenia przez drzewko pędów bocznych.  Gdy nie przynosiło to żadnych efektów dałem sobie spokój z opryskiwaniem liści wodą. Nigdy nie dodawałem żadnego nawozu ani żadnych środków na poprawę wzrostu. Tak wyglądają one w chwili obecnej:

Nie mam pojęcia dlaczego wykazują się one tak różnym przyrostem, aż trudno uwierzyć że są to rośliny wysiane w tym samym czasie z jednej partii nasion. W chwili obecnej najwyższe z nich ma 42 cm a to najmniejsze zaledwie 8 cm

Co zauważyłem, to to, że doniczka z tym najmniejszym drzewkiem jest o wiele cięższa od pozostałych, tak jakby było w niej więcej ubitej i namokniętej ziemi, choć jestem prawie pewien, że do wszystkich doniczek wsypałem po równo. Poza tym ziemia tylko w tej jednej doniczce z tym najmniejszym drzewkiem pokryła się jakimś mchem. Z kolei drzewko po którym raczej bym się tego nie spodziewał, a które do tej pory słabo rosło, nabrało tempa wzrostu i chyba wypuszcza pęd boczny

Tak że nie mam pojęcia jaką logiką się to kieruje, na razie ciesze się z tego co udało mi się osiągnąć i obserwuję, co będzie dalej. Nie zrażajcie się więc że wam słabo drzewka truskawkowe rosną, tylko piszcie tu o własnych spostrzeżeniach, zamieszczajcie jak najwięcej informacji na temat uprawy tej rośliny i wklejajcie zdjęcia, pozdrawiam.
			
			
									
						
										
						
Nie mam pojęcia dlaczego wykazują się one tak różnym przyrostem, aż trudno uwierzyć że są to rośliny wysiane w tym samym czasie z jednej partii nasion. W chwili obecnej najwyższe z nich ma 42 cm a to najmniejsze zaledwie 8 cm

Co zauważyłem, to to, że doniczka z tym najmniejszym drzewkiem jest o wiele cięższa od pozostałych, tak jakby było w niej więcej ubitej i namokniętej ziemi, choć jestem prawie pewien, że do wszystkich doniczek wsypałem po równo. Poza tym ziemia tylko w tej jednej doniczce z tym najmniejszym drzewkiem pokryła się jakimś mchem. Z kolei drzewko po którym raczej bym się tego nie spodziewał, a które do tej pory słabo rosło, nabrało tempa wzrostu i chyba wypuszcza pęd boczny

Tak że nie mam pojęcia jaką logiką się to kieruje, na razie ciesze się z tego co udało mi się osiągnąć i obserwuję, co będzie dalej. Nie zrażajcie się więc że wam słabo drzewka truskawkowe rosną, tylko piszcie tu o własnych spostrzeżeniach, zamieszczajcie jak najwięcej informacji na temat uprawy tej rośliny i wklejajcie zdjęcia, pozdrawiam.


 
		
