Mój ogród przy lesie cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Piękne kwiatki pokazujesz, w takich dużych kępach, Tajeczko ;:196 ;:108 jaki łan irysków, moje pojedynczo na razie kwitną, jaskierek pełny przepiękny, żółte pomponiki.
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tako piękności pokazujesz ;:224
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko, jak zwykle piękności pokazujesz :D
Cudnie kwitną lewizje- moje chyba jeszcze nia mają pąków :roll: Ogród za duży, wielu rzeczy nie zauważam :lol: Teraz całą uwagę skupiam na moich ulubieńcach :lol:
Dziękuję za odpowiedź w sprawie obieli. Mimo niezbyt atrakcyjnego wyglądu jesienią, chyba warto ją mieć?
Pozdrawiam Cię serdecznie ;:196 ;:167
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
maryla73ab
1000p
1000p
Posty: 3139
Od: 26 sie 2008, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Szukałam dzisiaj obieli u nas w punktach i na targu gdzie dużo szkółek handluje,ale nie mieli jej,muszę poczekać i jak gdzieś dalej wyruszę to nie zapomnieć pytać,nabrałam na nią strasznej ochoty... :D
pozdrawiam Maryla...

Moje wątki
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko śliczne lewizje i ja się zapomogłam w tym roku w dwie sztuki ale Twoja biała jest bardzo ładna ,takiej jeszcze nie mam.
Zachwyciłam się ,jak inni, obielą trzeba za nią pochodzić.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Już tyle słów zachwytu padło nad obielą, że nie będę ich powtarzać. Wspomnę tylko, ze miałam obielę w rękach w szkółce Szmita przed trzema tygodniami i zastanawiałam się, gdzie ją zmieszczę. Niestety miejsca już u mnie brakuje :( I mieć jej raczej nie będę.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Andrzejku niedawno widziałam krzewy obieli w centrum ogrodniczym.
Wydaje mi się, że na Zemborzyckiej. :D

Jolu- pamelka lewizje okryłam folią, którą wiatr niestety zerwał, nawet nie wiem kiedy, ale ładnie przezimowały obie, tylko jedna jeszcze nie kwitnie.
Wydaje mi się, że powodzenie w zimowaniu tkwi w przepuszczalnym podłożu.
Ja do dołków przed sadzeniem dodałam żwirku. :)

Aneczko- ankha dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Nie jestem pewna, jaka to odmiana jaskra, gdyż to nowy nabytek.
Podobno jest zimozielony.
Iryski pumila mam tylko żółte, niebieskie mi wygniły.
Nie chcę na razie więcej kolorów kupować, dopóki nie zwalczę tej zgnilizny bakteryjnej kłączy. :)

Agnieszko- agatka dziękuję. ;:196

Moniczko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Moja jedna lewizja jeszcze także nie kwitnie, chociaż dobrze wygląda po zimie.
Jeśli masz miejsce, to myślę że dla samych kwiatów także warto obielę posadzić, chociaż o tej porze, jak ona kwitnie, to Twój piękny leśny ogród tonie w kwiatach rododendronów.
Pozdrawiam Cię serdecznie . :)

Marylko myślę, że prędzej, czy później gdzieś obielę dostaniesz.
Ona już nie jest taką nowością i w sklepach się pojawia. :)

Jolu ja białą lewizję kupiłam po prostu na targu, chociaż nie lubię tam robić zakupów, ale można natknąć się nieraz na ciekawe roślinki, tylko później trzeba szukać nazwy odmianowej . :;230
Tak jak pisałam Andrzejowi, obielę widziałam w sklepie na Zemborzyckiej 110. :)

Wandziu u mnie także miejsca dawno brakuje, ale każdej zimy coś wymarznie, wykopałam trzy ogromne jałowce płożące, Dzięki temu mogę coś jeszcze posadzić.
Najbardziej kilka róż i hortensji bukietowych. :)
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko i ja zachwycam się lewizjami, jedna z moich też już zaczyna kwitnąć, na pozostałe muszę jeszcze poczekać...Ta bielutka jest śliczna, u mnie wszystkie dosyć intensywne w barwie, więc trzeba sie za taką białą rozejrzeć, dla kontrastu :D
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Obrazek
Pąki i liście na kielichowcu uszkodzone przez przymrozek, jednak kilka kwiatów będzie. :D
Obrazek
Ocalały kwiat na azalii Satomi, chyba
Obrazek
Bergenie
Obrazek
kuklik zwisły
Obrazek
Zakwita pierwszy liliowiec
Obrazek
Płożący się po ziemi pęd różanecznika ma ok. 2m długości.
Obrazek
Roseum Elegans
Obrazek
Różanecznik Nowa Zembla rozkwita

Witaj Agniesiu :wit
U mnie lewizja o kolorze łososiowym jeszcze nie rozkwitła, nawet chyba nie ma pąków, ale mam nadzieję, że skoro Twoje jeszcze nie wszystkie rozkwitły, to może i moja się namyśli.
Ja także chcę dokupić innych kolorów, gdyż skoro dobrze przezimowały, to chciałam powiększyć kolekcję. :)
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Witaj Tajka moj kielichowiec zaledwie zaczoł wypuszczać liście , a Twój pokazał juz pierwsze pąki. Jak pamietam sadzone byly oba w roku ubiegłym , i jaka roznica.
Pozdrawiam Zenek
pyjanxxh
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 18 maja 2011, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

to pierwsze zdjęcie jest genialne :)
pozdrawiam
uprawa roślin ozdobnych - jak się za to zabrać
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

dziękuję za jak zwykle piękne zdjęcia roślin :) ukoiły mnie przed wieczorem :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Zenku mój kielichowiec dobrze przezimował, zaszkodziły mu jednak majowe przymrozki, które uszkodziły liście i pąki kwiatowe, ale widzę, że powoli się rozwijają.
Cieszę się bardzo, że w tak młodym wieku zakwitnie. :)

pyjanxxh dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. :)

Aguniu ja Tobie dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Tajeczko, ten leśny zakątek paprociowo-barwinkowy świetny, ale ja ostatnio wiecznie buszująca w chwastach muszę spytać, jak Ty z tej barwinkowej plątaniny wyrywasz chwasty?
Obiela piękna, ja chyba u Ciebie ją widziałam w tamtym roku i powzięłam postanowienie, że muszę ją mieć...No i chyba będę mieć :)
I piękną kępkę omszonych widzę...Z siewu może?
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Post »

Martusiu witaj. :wit
Na tej cienistej rabacie, barwinkowo- konwaliowej jest taki gąszcz, że chwasty nie mają racji bytu.
Wcale jej nie plewię, nie ma takiej potrzeby.
Jest to jedyna rabata w moim ogrodzie bez chwastów. :;230
Pierwiosnków omszonych mam tylko trzy kolory, w tym jeden od Janusza.
Z siewu wychodowałam pierwiosnki wyniosłe, a tych omszonych nasion nie spotkałam.
Obiela jest łatwym krzewem w pielęgnacji, nawet u mnie nie wymarza i nie ma żadnych chorób, ani szkodników. :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”