WITAM WIECZOROWĄ PORĄ . Wszystkie już powróciły z ogrodów do swoich komputerów . Byłam dzisiaj u Tosi na działce ta tam dopiero szaleje dobrze ,że ma jeszcze miejsce na sadzenie . Niestety u mnie go juz brak . Dobrze ,że można sie jakimiś roślinkami podzielić inaczej nie miałabym co gdzie powsadzać . Musiałam zrobić różom trochę luzu ,gdyż nawet nie miały czym oddychać na tych bocznych rabatkach . Najbardziej opączkowany jest Burgund potem pnąca NN, generał też nie jest gorszy i RU również zaczyna szaleć nie tylko na wysokość . Można powiedzieć ,ze wszystkie róże już mają pąki . Zaglądałam dzisiaj i niestety zauważyłam ,ze mrówki się uwijają na różanych krzaczkach . Wiecej nie trzeba pisać

a tam mnóstwo mszyc a wieczorem krzaczki były czyste

One chyba całą noc sie uwijały . Niestety zdjęć nie będzie bo aparat zostawiłam na ogródku. Dostałam od Danusi [dwostr ] sadzonkę kielisznika . Zobaczymy co z niego wyrośnie za gagatek ,bo podobno okropnie expansywne ma korzenie ale za to pięknie kwitnie i pachnie
IRENKO chyba wszędzie roślinki dostały jakiegoś powera . Azalia w tym roku daje popis kwitnienia jeszcze nigdy nie była tak obsypana kwiatami .
ALU przecież u mnie to zawsze busz

i kazdego roku powtarzam ,że już nie bedzie a znowu jest . Mnie jest żal czegoś wyrzucić wiec przesadzam ,żeby o każdej porze roku rabatki były kwitnące . No i tak to potem jest
TOSIA przecież u Ciebie to samo tylko siąść i podziwiać