Hosty - problemy i kłopoty

Hosty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tombeat
200p
200p
Posty: 306
Od: 9 cze 2008, o 12:19
Lokalizacja: Puszcza Bydgoska

Re: Hosty - problemy i kłopotyak to juz nie to.

Post »

Po takim kataklizmie ciężko będzie ujrzeć ja w pełnej krasie. Odbiją, ale będą to małe liście. Pod koniec sezonu może coś pokażą. Jednak to już nie to.
A ten skubaniec na ostatnim zdjęciu żyje i ma się dobrze
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Tomaszu- naprawdę wyrazy współczucia. Będzie tak jak piszesz - odbiją, ale nie będą duże ;(
Mam takie mrozy na działce ( od strony bagna i rzeki) i teraz przestaję narzekać,że moja hosty są tak opóźnione w stosunku do waszych.

To coś na zdjęciu to nie wąż, to jaszczurka padalec.
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Moje niestety tez dostaly w tylek :roll: I to te starsze, nowe ktore tez mialy juz liscie sa ok.
Powiedzcie mi, co z nimi zrobic? Poobcinac te szmatki, czy zostawic az same zeschnal?
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Poczytałam sobie na temat White Feather że taka wredna a szkoda bo póki co sprawuje się dzielnie . Dostałam ją w marcu wsadziłam do doniczki postawiłam na ganku do czasu aż wyjdą kiełki , zajęło jej to chwilkę i wylądowała w ogrodzie . Przesadzę ją do większej doniczki i będzie robić za hostę sezonową :wink:
Pierwsza fotka robiona jakiś czas temu liście całkowicie biało , kolejna pokazuje powolny przemarsz zieleni
Obrazek Obrazek
Iwa T
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 3 maja 2011, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Witam , zwracam się z prośbą , zakupiłam hostę Eternal Flame , na funkia.pl , lecz w doniczce są dwie hosty , różnią się wybarwieniem , oraz wielkością liścia. Czy przed posadzeniem do ziemi mam je rozdzielić ? Zaznaczam że nie miałam tych roślin u siebie w ogrodzie , ale dzięki temu forum zakochałam w nich. Bardzo proszę o pomoc co zrobić z tą sadzonką .

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2234
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Proponuję dołożyć drugiego buta do pary, po prawej stronie zdjęcia u góry. :;230

A tak na poważnie to wyjąć z donicy i rozdzielić (odciąć od siebie pozostawiając w obu korzenie ) obie hosty. Ta druga (większa) jest mutacja i aby nie zdominowała całej rośliny należy ją rozdzielić.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Andrzeju,a jak tam Twoje hosty poprzykrywane po ataku śnieżycy? Mam nadzieję, że nie dostały w plecy tak jak Tombeata?
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2234
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Aniu nie jest tak tragicznie, większość wygląda nieźle, część jest wręcz w idealnej kondycji ale.. niektóre wyglądają fatalnie.
Przy okazji (ponieważ stosowałem różne zabezpieczenia) zdobyłem doświadczenie, jakie zabezpieczenia są skuteczniejsze, a jakie w ogóle nie wchodzą w rachubę przy zabezpieczaniu przed mrozem.
Jak będę miał więcej czasu to napiszę o tym. ;:101
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Elu to szczerze zazdroszczę. Moja rośnie w gruncie, w cieniu, w dobrej ziemi, nawożona i zdycha :? Znaczy zdycha.. stoi w miejscu a przebarwiają się tylko małe odrosty
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1823
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

:shock: :shock: :shock: :shock:
Straszne rzeczy pokazujecie z tymi mrozami i śniegami. :shock: :shock: :shock: Tydzień mnie nie było a tu kataklizm :shock: :shock: :shock: Na szczęście mam cudownego teścia, który przytomnie zadzwonił na konsultację i specjalnie przyjechał do mego ogrodu coby nakryć kły doniczkami. Dziś oceniłam jakość tych starań i jestem zachwycona. Na szczęście hosty nie ucierpiały. :tan
Ale kto to widział : - 7 w maju! ;:223 ;:223 ;:223
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Mucho, wielkie brawa dla teścia! Ozłocić to za mało! ;:3
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1823
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Po dokładniejszym obejściu ogrodu znalazłam jednak efekty ataku zimy w maju:

na 2 najstarszych liściach Frosted Jade:
Obrazek

Summer Serenade:
Obrazek

Ale to drobiazgi w porównaniu z Waszymi mrozowymi uszkodzeniami :(

Najciekawsza jest sytuacja z hostami w doniczkach, które miały w pełni rozwinięte liście. Przed wyjazdem wstawiłam je pomiędzy krzaki cisów i wygląda, że nie ucierpiały, pomimo, że nie były niczym nakryte. Czyżby to cisy dały im taką ochronę? :shock: :shock: :shock:

Obrazek

Obrazek
jar222
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 1 cze 2010, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Witam

Martwią mnie te zmiany na końcach liści. jeszcze kilka dni temu wszystko było ok. Sadzonka pochodzi z podziału dużej kępy. w sumie wyszło 8 sztuk. Cztery wsadziłem bezpośrednio do gruntu, pozostałe w pojemniki. Ziemia w pojemnikach i gruncie taka sama po jednej trzeciej: ziemi rodzimej, torfu i przekompostowanej kory. Pojemniki stoją w dość zacienionym gruncie, słońce tylko do ok godziny 10 rano. Sadzonki w gurcie zdrowiutkie choć słońca maja troszkę więcej.
Co poszło nie tak? Za dużo wody?
Trochę się martwię bo to mój debiut przy dzieleniu Host.

Obrazek


pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Myślę,że to rodzaj przypalenia, zauważ, że te suche końcówki są tylko z jednej strony rośliny.
Przesadzaniem absolutnie się nie martw, hosty doskonale to znoszą i doskonale się przyjmują.
jar222
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 1 cze 2010, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Witam

Chyba rzeczywiście jakieś przypalenie, bo zmiany na liściach nie powiększają się.
Dzięki


Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”