Witajcie ,
pędzik na Skarlet rośnie sobie powolnie
Marysiu no małe to towarzystwo i sama jestem ciekawa co z nich wyrośnie.
Justynko Justus ale żeby choć z 1 keiki była
Piotrze smarowałam dwa razy .Drugi raz po 10 dniach .
Justynko Mała Mi no on tak sam z siebie to nie bardzo ale już niema nic przeciwko
Arletko warto spróbować jak nie keiki to przedłużenie i kwitnienia ,no chyba

więc tak czy tak coś z tego będzie
Ponieważ na wystawę nie dotarłam, wczoraj pojechałam sobie do mojego L.M. popodziwiać storczyki były cattleyki .Chyba trzy odmiany ,jedne miała pomarańczowe kwiatki a inne kremowo różowe i kremowo żółte .Wszystkie śliczne ale wystarczyło mi oglądanie .
A dzisiaj myślałam że padnę ,co mnie podkusiło .Poszłam do Tesco po coś słodkiego do kawki

i też rzuciłam okiem w storczyki

i o matko

co widzę ,no co ? moja upragniona krówka

takie pewnie wypieki dostałam .Choroba jedna jedyna stała ,JEDNA ,a ja w postanowieniu .No cóż wytłumaczyłam sobie łłłeee ma tak sobie plamki rozrzucone i w doniczce co podnosi cenę i jak mam ją mieć to będzie na mnie czekała aż ją przecenią .I biegiem do kasy żeby mnie nie korciło .To moje Tesco mnie wykończy albo może czytają w moich myślach i chcą je spełniać
