Tojeść rozesłana (Lysimachia nummularia )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

:D Tojeść rozesłaną ja uprawiam w donicach. Sadzę z pelargoniami i bakopą. Bardzo lubię te "włosy" zwisąjace z balustrady.

Obrazek
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

Nelu - genialny pomysł ;:138
Mam tojeść rozesłaną Aurea i też ją dam do donic :P
Awatar użytkownika
Miralos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 22 mar 2011, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

Fajny pomysł i efekt całkiem całkiem.... Też spapuguję :-)
Pozdrawiam,
Miranda
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

:D Oczywiście- posadźcie sobie- po to pokazuje jak można jeszcze to sadzić.
Na zimę ja te rośliny wyciągnięte z doniczek sadzę w kompostowniku i na wiosnę znowu w doniczki :wink: . Bardzo ładnie przezimowały. Tego roku więc powinny być jeszcze dłuższe... :wink: :D
Nie tylko na ganku je sadzę- na kwietniku z uciętego drzewka też :wink:

Obrazek


Zdjęcie usunięto z hostingu.
bab...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
_fox_

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

Nelu :) Wielkie dzięki :) mam już inspirację na ten pieniek dziś położony :) tojeść też mam.
KURKA100
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 maja 2011, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Co to za roślinka? Tojeść rozesłana

Post »

Kochanie, w moim ogrodzie ta roślinka pojawiła się niespodziewanie i nie proszona po powodzi. Mam z nią coraz więcej problemów, zagłusza trawę i rozrasta się w szalonym tempie. Więc przestrzegam przed nią.

Obrazek
DarekRz

Re: Co to za roślinka? Tojeść rozesłana

Post »

E... w trawniku jest łatwa do zwalczenia nie tylko chemicznie. Pewnie po powodzi masz zakwaszoną glebę z wypłukanymi minerałami. Podsyp nawozem wieloskładnikowym i dolomitem a nie samym azotem i koś częściej - zniknie nawet bez chemii. W ostateczności Starane czy Fernando da sobie radę bez problemu.
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

Mam pytanie do właścicielek tojeści - planują posadzić ją pod drewnianymi schodkami od strony północnej, będzie cieniśćie i dość sucho. Czy w taki sposób zapanuję nad rośliną? Jak głęboko trzeba by ustawić przegrody schodów żeby się nie rozpełzła pod schodami. Między szczeblami sobie z nią chyba poradzę.
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
eclair
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 18 maja 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

ja zastosowałam tojeść rozesłaną jako żywy "materiał ściółkowy" :D żeby ziemia w donicy wolniej przesychała
sprawdza się rewelacyjnie ;:108

Obrazek
KURKA100
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 maja 2011, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

A ja mówię nie tej roślinie, jest dekoracyjna, ale rozrasta się jak zaraza i nie można jej się pozbyć.
Uważajcie, kilka chwil i nie macie trawnika :(
A może ktoś wie jak jej się pozbyć z ogrodu.
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

Na czym polega ten problem z tojeścią? Roundup się jej nie ima?
Ja rozumiem skrzyp czy wilec, ale tojeść nie ma głębokiego systemu korzeniowego i oprysk na dwuliścienne powinien dać radę usunąć go z trawnika....
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

Sęk w tym, że stosują Raoundap zniszczysz również trawę. A stosując preparat na dwuliścienne możesz zniszczyć inne rośliny w których tojeść rośnie. A rośnie wszędzie ;:108 .
Poza tym, zdaj sobie sprawę, że nie wszyscy tak chętnie stosują chemiczne preparaty :roll:
Tojeść rozesłana wyrywa się bardzo opornie, bo mocno wrasta w podłoże i jest krucha. Odrasta z najmniejszego kawałeczka.
U mnie na szczęście batalia prawie wygrana, ale nie dopuściłam jej do wrośnięcia w trawę. Gdyby wrosła, pewnie myślałabym o założeniu trawnika od nowa :?
Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 926
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

KURKA100 pisze:A ja mówię nie tej roślinie, jest dekoracyjna, ale rozrasta się jak zaraza i nie można jej się pozbyć.
Uważajcie, kilka chwil i nie macie trawnika :(
A może ktoś wie jak jej się pozbyć z ogrodu.
To prawda, potwierdzam. Sama dzięki temu już w jednym miejscu mam zamiast trawnika "tojeściownik".
A metoda: przekopać widłami wybierając absolutnie wszystkie korzonki.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

Spacja pisze:U mnie na szczęście batalia prawie wygrana, ale nie dopuściłam jej do wrośnięcia w trawę. Gdyby wrosła, pewnie myślałabym o założeniu trawnika od nowa :?
Nawet w tej sytuacji nie chciałabyś preparatu na dwuliścienne? Czy może jednak nie działa.
Ja sobie to to sama posadziłam pod schodki ale czytając wasze posty drżę...
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 926
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Tojeść rozesłana na wiosnę

Post »

Drżeć nie trzeba. Po prostu ją obserwuj, jeśli pędy zaczynają sięgać tam gdzie jej nie chcesz - przycinaj. Tojeść przy każdej nasadzie liści, jeśli ma kontakt z ziemią, wypuszcza korzenie, a potem następuje całkowita inwazja :? .
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”