 Tojeść rozesłaną ja uprawiam w donicach. Sadzę z pelargoniami i bakopą. Bardzo lubię te "włosy" zwisąjace z balustrady.
 Tojeść rozesłaną ja uprawiam w donicach. Sadzę z pelargoniami i bakopą. Bardzo lubię te "włosy" zwisąjace z balustrady.

 Tojeść rozesłaną ja uprawiam w donicach. Sadzę z pelargoniami i bakopą. Bardzo lubię te "włosy" zwisąjace z balustrady.
 Tojeść rozesłaną ja uprawiam w donicach. Sadzę z pelargoniami i bakopą. Bardzo lubię te "włosy" zwisąjace z balustrady.

 
 

 Oczywiście- posadźcie sobie- po to pokazuje jak można jeszcze to sadzić.
 Oczywiście- posadźcie sobie- po to pokazuje jak można jeszcze to sadzić. . Bardzo ładnie przezimowały. Tego roku więc powinny być jeszcze dłuższe...
  . Bardzo ładnie przezimowały. Tego roku więc powinny być jeszcze dłuższe...  
   
  
 
 Wielkie dzięki
 Wielkie dzięki  mam już inspirację na ten pieniek dziś położony
 mam już inspirację na ten pieniek dziś położony  tojeść też mam.
 tojeść też mam.

 
 
 .
 . 
 

To prawda, potwierdzam. Sama dzięki temu już w jednym miejscu mam zamiast trawnika "tojeściownik".KURKA100 pisze:A ja mówię nie tej roślinie, jest dekoracyjna, ale rozrasta się jak zaraza i nie można jej się pozbyć.
Uważajcie, kilka chwil i nie macie trawnika
A może ktoś wie jak jej się pozbyć z ogrodu.

Nawet w tej sytuacji nie chciałabyś preparatu na dwuliścienne? Czy może jednak nie działa.Spacja pisze:U mnie na szczęście batalia prawie wygrana, ale nie dopuściłam jej do wrośnięcia w trawę. Gdyby wrosła, pewnie myślałabym o założeniu trawnika od nowa

 .
 .