Dziewczyny, ja wczoraj mało zapaści nie dostałam i ślinotoku... teraz mam potworne chciejstwo i nie wiem, jak leczyć. Otóż u mnie przy stacji kolejowej jest kwiaciarnia i zaraz przy oknie zawsze mają pełno storczyków, to sobie rano i po południu zaglądam w okienko i podziwiam kwiatki, a co. ;) Wczoraj zagapiłam się jakoś szczególnie na wielkie kaktusy, podziwiając ich rozmach i nagle widzę, a za nimi stado miniaturek, zupełnie jak Twoja Kasiu Mała Mi czy też w kolorach Lodzi!

Za 35 zł, czyli cena jak na kwiaciarnię ok. Teraz sobie nie radzę z emocjami, a że jednak mi się finanse poprawią niedługo, obmyślam bezecne plany, nawet Mężowi się zwierzyłam i nie protestował, ale nie wiem, czy to dobry pomysł, skoro chcę sobie zamówienie na OG zrobić. Nosz musiałam je wypatrzeć...

No nie mogę wytrzymać, boję się, że mi ktoś je wykupi, zanim kaskę będę mieć...
