Renatko 
miałam jaśminowca ubiegłego roku, pięknie kwitł, pachniał, później przyrastał w zielone.. Posłuchałam mądrych książek i późną jesienią wstawiłam go do chłodniejszej piwnicy celem zawiązania pąków.. Pewnie temp. była mało odpowiednia bo ta zmiana wcale mu nie posłużyła, straciłam roślinę, ale zdążyłam jeszcze chwycić sporo szczepek- z powodzeniem, ładnie się ukorzeniają. Mam zamiar powalczyć jeszcze z tą roślinką, bo jej uroda jest powalająca, dla samego zapachu, warto. Życzę Ci powodzenia w uprawie
Twoja nowa paprotka jest niesamowita, miałam gdzieś kiedyś stronkę o paprociach, jak znajdę to podrzucę nieco info.
Obydwie nowości jak najbardziej
