Pochylony świat na piasku cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Ewelina pisze:Zaczęło się wielkie odliczanie - wiosna coraz bliżej :) Mam nadzieję ,że teraz aura nie sprawi nam brzydkiego figla i nie zmrozi tego, co dotychczas nie wymarzło ? Oby !
Dziś wybrałam się zaraz na króciutki obchód ogrodu - zwiastunów wiosny jeszcze nie ma , ale to przecież dopiero początek lutego , więc nic dziwnego, że ogród nadal śpi. Tym niemniej - już się nie mogę doczekać ! :)
Ewelinko , ależ są zwiastuny wiosny ,tylko trzeba się troszkę poschylać .


zdjęcia zrobione dziś

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

e-genia pisze:Ewelinko , ależ są zwiastuny wiosny ,tylko trzeba się troszkę poschylać .
Może u Ciebie są , ale u mnie , póki co - nie ma :( Schylałam się , zaglądałam i nic. Zresztą jeszcze śnieg nie wszędzie w ogrodzie stajał do końca , nie ma się więc czemu dziwić . Poczekam , za jakiś czas i ja te "wiosenne zwiastuny znajdę " :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Ewelinkou mnie też leży śnieg , tylko niektóre miejsca są bezśnieżne .
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Miło mi, że u mnie gościcie :)
U mnie też widać było kiełki krokusów, kiedy na krótko stopniał śnieg, ale teraz znów wszystko dość szczelnie przykryte. Martwi mnie trochę, że pąki magnolii jakieś takie większe niż miesiąc temu się zrobiły. Może ją za mocno przykryłam??? Oby nie przemarzła, bo pięknie kwitła w ubiegłym roku.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3295
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Aniu - 'Plum Royale' jesienią średnio atrakcyjna. Cukiereczkiem jest właśnie 'Sugar Plum', który jest atrakcyjny calutki sezon, a "soczystością" barw nie ustępuję 'Plum Royale'. Jeśli nie masz tej żurawki to koniecznie sobie spraw! :wit
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

kubanki pisze:Miło mi, że u mnie gościcie :)
U mnie też widać było kiełki krokusów, kiedy na krótko stopniał śnieg, ale teraz znów wszystko dość szczelnie przykryte. Martwi mnie trochę, że pąki magnolii jakieś takie większe niż miesiąc temu się zrobiły. Może ją za mocno przykryłam??? Oby nie przemarzła, bo pięknie kwitła w ubiegłym roku.
Aniu nic im nie będzie tylko nie odkrywaj teraz tylko w połowie kwietnia .

Jeżeli w zeszłym roku tak pięknie Ci kwitła to w tym roku tym bardziej .

Genia
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

A ja chyba jeszcze raz muszę przemierzyć cały wątek w poszukiwaniu rozdrabniacza do gałęzi. Czytałam w innym miejscu, że macie i jesteście zadowoleni, a gałązki służą tez do ściółkowania. Czy znajdę jakieś zdjęcia na ten temat? :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Agato, zdjęcia z rabaty wyściółkowanej rozdrobnionymi gałęziami jest na stronie 14.
Z rozdrabniacza jesteśmy zadowoleni faktycznie, ale myślałam, że to urządzenie będzie bardziej wydajne. Trzeba przebierać gałęzie, bo grubsze niż 4-5cm nie wejdą, trzeba często coś odblokowywać, popychać. Na wrzosowisko kupiliśmy korę, bo byśmy nie dali rady takiej powierzchni wyściółkować tym, co przerobiliśmy.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Czytam Aniu o rozdrabniaczu, bo już wycięłam mnóstwo gałęzi a do przecięcia zostało jeszcze sporo żywopłotu.
Nie dalibyście rady wyściółkować, bo mieliście za mało surowca???? czy z innej przyczyny?
Czy ten Wasz rozdrabniacz ma noże tnące i trzeba gałęzie wpychać, czy też taki wał, który gałęzie miażdży?
Przymierzam się do kupna, a po przeczytaniu wątków dotyczących tego sprzętu nadal nie wiem,jaki byłby lepszy?
Zrąbki, takie, jak są przy drodze, po wycince drzew, byłyby mi przydatne, ale nie wiem, czy w takim ogrodowym są takie same?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Aniu, dzięki za informację. Ściółka własnej roboty wygląda całkiem nieźle, szkoda, że to tak pracochłonne. To teraz już sama nie wiem, kupować, czy nie? I jaki? :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Elu, nie daliśmy rady, bo to pracochłonne i jednak jak na nasz ogród niezbyt wydajne. Z surowcem nie byłoby problemu. Nasz to wał miażdżący, samo się wciąga, ale to tylko przy naprawdę ładnych w miarę prostych gałęziach bez wielu odgałęzień i grubość najlepiej od 2cm do 5cm, cieńsze czasem nie podocinane wychodzą, grubszych się nie da. Ogólnie jestem ze sprzętu zadowolona, w tym roku tym będziemy produkować ściółkę, by uzupełnić ubytki w korze.
Agato, nie wiem co poradzić. My mamy surowca w bród, więc długo nie myśleliśmy. Palenie takich ilości gałęzi, jakie u nas co roku są ścinane nie miałoby sensu. Zwłaszcza, że sosna nie bardzo się nadaje do kominka, więc zostaje ognisko. A to już wchodzi w grę w zasadzie wczesną wiosną lub jesienią. Ja jestem zadowolona z naszego, jest poręczny, dość lekki, fakt, że bardzo głośny.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Może po prostu kupię sobie jakiś tani, nie będzie żal, jeśli mało wykorzystam (z drugiej strony pewnie taki będzie mniej użyteczny może)...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Agatko, nie pamiętam, ale chyba Halinka Kwak lub Jola Graj miały taki z Biedronki za kilkadziesiąt czy 150zł. Wtedy były zadowolone, ale jeszcze możesz podpytać. Mój też nie był zabójczo drogi, kosztował ok. 400zł w Leroy Merlin.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

A ja swoje gałęzie zbieram do kominka. Rewelacyjna podpałka i bardzo szybko kominek nabiera temperatury.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Pochylony świat na piasku cz.2

Post »

Też w zeszłym roku robiłam podpałkę, ale z tą drobnicą się namęczyłam, trzeba było to jakoś zebrać w wiązki, żeby przenieść. Ile eko - toreb na to poszło, a i tak sterta została..
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”