Ogródek KaRo cz.3

[miwia]

Dobry wieczór

Krysiu, jesteś nieoceniona! Wpadłam do Ciebie nacieszyć oko, jak zwykle (ogladam bardzo często, rzadko się wypowiadam ), a tu cenna wskazówka. Myślałam, że canny dopiero w lutym się wsadza do doniczek Możesz mi Krysiu napisać, czy każdą karpę mam posadzić w osobnej doniczce? Czy jakoś tak wszystkie razem? Bo nie wiem, jak to się będzie potem wysadzać. I czy ciepłe pomieszczenie to takie 15-18 stopni czy raczej 22 ? No i czy mam to podlewać już jakimś nawozem? Będę wdzięczna za rady. Tak bym chciała, żeby były ładne. Chorowałam na nie, zafundowałam sobie 3 kolory i jak mi nie wyjdzie to się zapłaczę
Twój nowy nabytek jest śliczny. Jestem przekonana, że będzie rósł u Ciebie, jak wszystkie inne okazy Życzę tego z całego serca

Poprzytulaj ode mnie Twoją labradorkę

Pozdrawiam
Mirka

[Karo]

Witaj Mirko.
Oczywiście, canny można wsadzić do doniczek w lutym a nawet w marcu.
Najdorodniejsze okazy otrzymuje się przy 10 miesięcznym cyklu ich uprawy.
Jeśli tylko masz miejsce na ustawienie donic ,możesz rozpocząć ich uprawę już pod koniec stycznia,
sadząc pojedynczo do doniczek do świeżej ,żyznej ziemi.
Jeśli widać oczko -to oczkiem do góry,jeśli nie widać to wszystko jedno jak,nie ma to znaczenia .
Początkowo ustawiamy je w miejscu niekoniecznie z dostępem światła.
Właściwie do chwili ukazania się liści, nie podlewamy,chyba,że ziemia mocno przeschnie wtedy należy minimalne.
Wymagana temperatura ok.15 *C.
Po ukazaniu się liści doniczki przenosimy w miejsce z dostępem światła i wyższą temperaturą tj.w granicach
18-20 *C.
Rosną jak szalone ,po 15 maja wysadzisz do ogrodu już bardzo dorodne okazy.

Polecam Ci stronę http://www.canna.pl/ ,to idealny przewodnik ...
dowiesz się tam istotnych spraw jak np.to,
-że canny są bardzo żarłoczne i
-że od ich właściwego nawożenia zależy jesienny przyrost kłączy- bowiem stare obumierają
- że silniej nawożone mają szybsze i większe przyrosty , szybciej zaczynają kwitnienie i dłużej kwitną
-że przy niedostatecznym nawożeniu mogą wcale nie zakwitnąć.
Warto skorzystać z doświadczeń hodowcy ....

Reda została poprzytulana ,oj lubi takie i inne pieszczoty.
Pozdrawiam serdecznie.

[Karo]

Magdo- tak szperam tu i szperam tam i oglądam mnóstwo ciekawych roślin i marzy mi się to i owo.
Czasem się skuszę ,tak jak teraz ...tym bardziej ,że w ogrodzie coraz mniej miejsca...

[Karolcia]

Krysiu, trzymam kciuki żeby kwitła u ciebie.
A z tym miejscem w ogrodzie,to na pewno ból gdy miejsca jest coraz mniej a w około tyle pokus.
Ja jeszcze nie mam tego problemu,bo jestem na początku drogi...
Pozdrawiam cieplutko.Magda

PS Wiesz Krysiu u mnie była dziś taka piękna słoneczna pogoda.Słoneczko zaglądało z takim uporem przez okno.Przez chwilkę myślałam że to już wiosna :P

[Karo]

Właśnie czytałam o takiej pogodzie...ale u mnie nie było tak ładnie.
Natomiast słyszałam prognozę na najbliższe dni i np. za tydzień ma być niemal upał +10 *C
Zastanawiam się czy nie wybrać się do ogródka w taka pogodę...do roboty porządkowej może?
Tez już bardzo chcę wiosny i myślę,że słoneczny dzień jest wielką pokusą dla ogrodomaniaków.

[piku]

O rety, to coś jest cudne, też będę z niecierpliwością czekać aż Ci zakwitnie :P

[gagawi]

Piękna roślinka, co za kwiaty...
Wybiorę się na zwiady do OBI.

[eleka]

Krysiu, u mnie pogoda piękna, prawie wiosenna.Mieszkamy przecież niedaleko, więc jestem troszkę zdziwiona, że u Ciebie nie było tak ładnie.Kwiat pierwsza klasa.Szkoda, że nie do ogrodu na stałe, ale pewnie w odpowiednim czasie znajdzie swój zakątek w Twoim bajecznym ogródku.
Ja również obudzona słońcem, które świeci od trzech dni, myślę że to wkrótce wiosna. I czekam na nią z wytęsknieniem, jak wszyscy inni.Życzę dużo słoneczka.

[miwia]

Witam

Dziękuję Ci Krysiu za tak szczegółową informację Naprawdę I jeszcze tylko dodam, że ja naprawdę dużo czytam i robię nawet notatki Nie idę na łatwiznę, po prostu pytając ;) Tylko często natykam się na sprzeczne informacje, dlatego wolę dopytać jak to wygląda w praktyce

Pozdrawiam
Mirka

[Karo]

Mireczko Kochana !
Ja tez tak jak Ty!Czytam ,notuję ,pytam i dopytuję .
Ze wszystkim niemalże.
A i tak mam porażki głownie z doniczkowymi
W ogrodzie zwykle wszystko rośnie chyba że przesadzam olbrzymie i duże krzewy .
Co niestety bardzo często sie u mnie zdarza...latam po tym ogrodzie ze wszystkim niemalże .
Tak jest jak już zaczyna brakować miejsca na nowości ogrodnicze...
Dziś bardzo wiosennie u mnie - słońce! Jaka to radość.

[miwia]

Krysiu A już myślałam, że Twój ogród jest z gumy, bo Ty chyba najmniej narzekasz tu na brak miejsca
U nas nie ma słońca , ale za to jest w końcu dodatnia temp. Pierwszy raz od ponad miesiąca! No i nie wieje. Nie mogę się doczekać wiosny, jak większość chyba tutaj. Mam tyyyyle do posadzenia
A w Twoim wątku doniczkowym jakoś nie zauważyłam szczególnie porażek. Wręcz przeciwnie

Pozdrawiam
Mirka

[x_B-a]

Kod: Zaznacz cały

Akka owocująca (Feijoa sellowiana) 

Zawsze się dziwię jak matka natura może stworzyć coś tak pięknego.

[KaeR]

Witam.
Dawno nie gościłem w Twoim ogrodzie, Krystyno widzę, że Ty ciągle odkrywasz i zdobywasz jakieś
nowości. Zima jaka by nie była to jednak okres wypoczynku dla większości "ogrodników" widać jednak
nie dla wszystkich.

Pozdrawiam cieplutko, Krzysztof.

[Karo]

Jam jest niespokojna dusza !
Tak Krzysztofie ...
nie mogąc nic robić fizycznie w ogrodzie...już w domu planuję i przymierzam się do jego letniego urządzania .
Jak co roku ,mam nadzieję mieć jakieś nowości kwiatowe....
Przedstawiłam na forum sadzonkę czegoś co ma być nieziemsko piękne - jak dorośnie...Akka
ale mam również inne niespodzianki ogrodnicze jak np.
niespotykanie cudowny i pachnący krzew Choisya ternata
Jednak jego niezwykłe piękno dopiero rozkwitnie...w ogrodzie.
A u Ciebie?
Czy nie planujesz zakupu czegoś niezwykłego do swojego ogrodu?

[gucia]

Karuś, kwitnąca Akka wygląda super, a co do Choisya, to zostawisz ją jako tarasową, czy jednak dasz do ogrodu?