
Albizia
Re: Albizia
Tak Mateo, też tak myślę, ja jednak pozwolę mojej się rozkrzewić odrobinę chociaż 

Re: Albizia
jak Wasze drzewka?:) zrzucają już liście? moje maluszki nadal na balkonie-tak do -5 stopni myślę że mogą stać na dworze.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Albizia
Moja już zrzuciła liście, mam ją drugi rok. Zimowałam w domu. Czy komuś przetrzymała zimę w gruncie?
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: Albizia
moje 2 też pozrzucały w tym tygodniu liście-stoją nadal na balkonie-coś się chyba po listku jeszcze utrzymuje
z tych które nie wzeszły-wyciągnęłam z ziemi, spiłowałam i na parapecie już w domu są 3 nowe 
zastanawiam się kiedy zabrać te z balkonu - ale myślę że tak do -5 mogą postać...


zastanawiam się kiedy zabrać te z balkonu - ale myślę że tak do -5 mogą postać...
Re: Albizia
dwie o których pisałam przestawiłam już z balkonu ale dwie które wykiełkowały całkiem niedawno i nie były na dworze-jedna wg mnie już padła-cała taka wiotka, bez sprężystości itd... z drugą zaczyna się robic to samo... te 2 ze dworu stoją na parapecie na chłodnej klatce schodowej - razem z piniami-i pinie też się takie mało spręzyste zaczynają robić... coś czuję że stracę wszytko...
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Albizia
Myślę, że najprościej będzie, jak od razu wsadzisz je do osobnych małych doniczek, to potem nie będzie problemu z rozdzielaniem ich. Na tym etapie możesz je jeszcze wyjąć z doniczki bez wyciągania całej bryły ziemi.
Re: Albizia
Mateo Twoje Albicje są cudowne, koniecznie napisz (wiosną) jak przetrwały zimę 

Re: Albizia
Mateo będziesz te ablicje jeszcze rozsadzał,czy tak zostawisz na stałe, rosną bardzo blisko siebie.Też mam dwie dwuletnie i w tym roku chcę je posadzić na stałe do gruntu.Na razie stoją w starej chacie nie ogrzewanej,gołe badylki bez liści ale żywe bo zielone.
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Albizia
Chyba nie będę ich rozsadzał, bo wątpię żeby w naszym klimacie wyrosły z nich duże drzewa
Natomiast może uda mi się z nich zrobić sadzonki. W zeszłym roku ktoś uciął większą część pędu jednej z albicji, włożyłem to do ziemi i ukorzeniło się

Natomiast może uda mi się z nich zrobić sadzonki. W zeszłym roku ktoś uciął większą część pędu jednej z albicji, włożyłem to do ziemi i ukorzeniło się

Re: Albizia
Moja albizja zimuje w ogrodzie, dotychczas wyglądała ładnie jedynie sam wierzchołek który nie zdrewniał zmarzł, aktualne mrozy zdyskwalifikują chyba wiele roślin w moim ogrodzie
oby nie! 


Re: Albizia
A moja ta jedna w domu chyba uschła a dwie na klatce schodowej - sama nie wiem
Podlewacie w zimie? Ile?

Re: Albizia
Mateo
Ja już nie mogę się doczekać kiedy się odezwiesz i powiesz że twoja Albizia przeżyła zimę.
Ja swją chcę wysadzić ok. kwietnia do ziemi i zostawić na następną zimę.
Wyszukałam jej odpowiednie miejsce wolne od wiatru ale ziemia tu jest niezbyt żyzna jest tylko jakieś 20 cm dobrej a pod spodem piasek.
Będę nadrabiać nawozami.
Ja już nie mogę się doczekać kiedy się odezwiesz i powiesz że twoja Albizia przeżyła zimę.
Ja swją chcę wysadzić ok. kwietnia do ziemi i zostawić na następną zimę.
Wyszukałam jej odpowiednie miejsce wolne od wiatru ale ziemia tu jest niezbyt żyzna jest tylko jakieś 20 cm dobrej a pod spodem piasek.
Będę nadrabiać nawozami.

- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Albizia
Witam, dzięki za odzew
Jak tylko zacznie dawać oznaki życia to dam znać.
Tydzień temu zdjąłem okrycia, bo zrobiło się cieplej. Niewielkie mrozy teraz już im nie zaszkodzą.
A jeśli chodzi o ziemie, to albicja z tego co wiem nie jest wymagająca.

Jak tylko zacznie dawać oznaki życia to dam znać.
Tydzień temu zdjąłem okrycia, bo zrobiło się cieplej. Niewielkie mrozy teraz już im nie zaszkodzą.
A jeśli chodzi o ziemie, to albicja z tego co wiem nie jest wymagająca.
Re: Albizia
Witam ponownie
Jak się czuje Twoja Albizia Mateo?
Nic nie piszesz więc martwię się że nie przeżyła zimy.
Napisz coś.
Jak się czuje Twoja Albizia Mateo?
Nic nie piszesz więc martwię się że nie przeżyła zimy.
Napisz coś.
