stalewiak pisze:Czarodziej_ PRZESADZIŁEM , okazało się że główny korzeń zawijał się już na dnie
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
i dlatego pewnie usychały
![Obrazek](http://x.garnek.pl/ga7562/b54d32548b8641a5591003a3/albizia.jpg)
To by na pewno nie zaszkodziło.
Mi 2 siewki albicji zdechły, a początki wyglądały podobnie - zasychały liście, począwszy od najstarszych.
Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że ziemiórki mogą podgryzać im korzenie. Ziemia do wysiewu powinna być wolna od tego robactwa, jeśli nie jest - trzeba ją np. wyparzyć.
Poza tym, może im szkodzić nadmiar intensywnego słońca. Ja je okrywam foliowymi woreczkami albo butelkami po wodzie min. z odciętym dnem - to ogranicza trochę promieniowanie, a przy okazji ziemia nie wysycha tak szybko, powietrze jest wilgotniejsze i ziemiórki nie mają dostępu.
Zalanie chyba też im nie służy. Ziemia ma być wilgotna, ale żeby nie było błota na dnie.
Takie są moje obserwacje - pewnie mogą być jeszcze inne przyczyny zasychania siewek. Z mimozą też mam problemy - nie wiem do końca, co im dolega.