ogród Agaty (sure)
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Dzięki wielkie za zdjęcie, Marzenko. Widać teraz, że jest z niego ładny krzaczorek, będzie u mnie pasował. Nawet ma trochę czerwonego na tym ostatnim zdjęciu ;)
Muszę sobie teraz przemyśleć, czy dodać jeszcze kilka krzaczków i zrobić większą grupę, czy posadzić kilka różnych. Mam w tym miejscu pusto, w założeniu był to fragment żywopłotu złożony z ogników, które niestety latem padły (nie wiem, czy to była choroba, czy nie wytrzymały upału). Zrezygnowałam z nich na rzecz jednego większego iglaka, berberys ma być jako niższe piętro.
Muszę sobie teraz przemyśleć, czy dodać jeszcze kilka krzaczków i zrobić większą grupę, czy posadzić kilka różnych. Mam w tym miejscu pusto, w założeniu był to fragment żywopłotu złożony z ogników, które niestety latem padły (nie wiem, czy to była choroba, czy nie wytrzymały upału). Zrezygnowałam z nich na rzecz jednego większego iglaka, berberys ma być jako niższe piętro.
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure)
Piękny ten berberys, dodaję do swojej listy... 

Re: ogród Agaty (sure)
Cos mie sie wydaje ze chyba juz rozmawialysmy o tym klonie i ja Ci tak samo mowilam ze to moze Variegatum:-) a jak bylam u Ciebie to ogladalam ze jest inny:-)Sure pisze:Witaj Dorotko, cieszę się, ze do mnie trafiłaś. Mój klon rzeczywiście ma białe obrzeża, ale w porównaniu do Variegetum, które widziałam na zdjęciach jest taki bardziej blady. Może to wina odżywienia, bo od początku był lichy. Wiosną pomyślę o jakimś nawozie, może poprawi kolorki, wtedy się potwierdzi to rozpoznanie....
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Dorotko, może to jest jakieś homeopatyczne Variegetum!
Ech, mróz znowu będzie pod koniec tygodnia. Zastanawiam się, co zrobić ze szczodrzeńcami, które wylazły spod śniegu, mogą zmarznąć!?

Ech, mróz znowu będzie pod koniec tygodnia. Zastanawiam się, co zrobić ze szczodrzeńcami, które wylazły spod śniegu, mogą zmarznąć!?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
No muszę się pochwalić. Nareszcie wstawili nam dwa kubły na śmieci., będzie segregacja na "suche" i "mokre" Nareszcie nie będzie problemów z wyrzucaniem liści i skoszonej trawy, jest oddzielny pojemnik i to ma być kompostowane. A ja swojego kompostownika na razie nie mam, planuję postawić niedługo, jednak myślę, ze wszystkich zielonych pozostałości by nie przerobił. A raz nam się zdarzyło zrobić ognisko i przyjechała policja! W ten sposób dowiedziałam się, że palić liści podobno nie wolno...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)

Wiesz jakie mam zdanie na temat homeopatii

Nie wiem jak szczodrzence, ale mi w zeszlym roku zmarzl wlasnie na wiosne moj żarnowiec, a to tez szczodrzeniec przeciez, rosl w centralnym miejscu, teraz rosnie w oslonietym. A nie mozesz rzucic na nie troche stroiszu? Masz takowy?
hmm, ognisko, mowisz, u nas to wies i my palimy ogniska...
My mamy wywoz smieci z firmy z Koscierzyny i od poczatku mamy segregacje, ale jest inna, żółty kosz 240l na plastik, papier, puszki, szklo, a mały niebieski 120l na reszte, ale w lato kompostujemy, teraz to nie chce nam sie chodzic po glebokim sniegu do kompostownika
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Ech, wieś to w ogóle ma zalety. Ja tu niby prawie w lesie, ale administracyjnie w granicach miasta i strach się bać 
Nie ma stroiszu nic a nic, tylko resztę białej włókniny i kopiec śniegu z dachu. Ale tym to nie będę przysypywać, bo ma bryłki lodu i jest ciężki. Nawet starej choinki nie moge wykorzystać, bo w tym roku nie mieliśmy z powodu wyjazdu, no po prostu nędza...

Nie ma stroiszu nic a nic, tylko resztę białej włókniny i kopiec śniegu z dachu. Ale tym to nie będę przysypywać, bo ma bryłki lodu i jest ciężki. Nawet starej choinki nie moge wykorzystać, bo w tym roku nie mieliśmy z powodu wyjazdu, no po prostu nędza...

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
Faktycznie nedza... My mielismy stroisz z lasu obok, a jest to las prywatny i wystarczy ze spytamy sie wlasciciela a on jest ok i bierzemy, potem i tak do lasu wynosze, by sciolke robil
Szkoda ze nie moge cie poratowac, juz wszystko mam pod sniegiem. Ale mysle ze nawet jakby zmarzly to i tak odbija. Ja moj wielki zarnowiec obcielam i tak odbil ze dorownal temu z zeszlego roku. Oj, chyba szczodrzence sa bardziej odporne

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Mam taka nadzieję, ze sobie poradzą, zastanowię się jeszcze, czy zrobić im jakaś osłonę z tej włókniny i będę czekać na rozwój sytuacji... o jejku, o ileż ja będę mądrzejsza w nowym sezonie po lekturze tego forum (i różnych doświadczeniach) 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
He, he, każdy rok nam przynosi nowe doświadczenia. Jak nie masz roslin to nie zmusisz sie do zapamietania takich rzeczy, a tak poznajesz w praktyce
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
od dobrej i złej strony... mam wrażenie, ze ten mój młodziutki ogródek nawiedziły w sezonie jakies plagi egipskie, susza, choroby grzybowe, choroby inne, a ogniki to padły chyba jakoś tak na przekór, bo się cieszyłam, ze je zdobyłam (wtedy akurat nie było, dopiero później pojawiły się nawet w marketach)... ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: ogród Agaty (sure)
Agatko,fajnie,że założyłaś swój wątek .Masz całkiem duże pole dom popisu a pierwsze nasadzenia już zapowiadają ,że będzie to miejsce o wyjątkowej urodzie.Podoba mi się ,że pozostawiliście duże drzewa w rogu ogrodu-to wspaniały punkt odniesienia dla nowej kompozycji.Twój ogród jest jeszcze młody ale Twoja obecność na forum wróży mu piękny rozwój.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: ogród Agaty (sure)
Agato, przywędrowałam do Ciebie i widzę piękny zaczątek ogrodu. Trawa to obiekt mojej nieustannej zazdrości, bo u mnie nie mam na nią szans. Jakoś nie bawi mnie nawożenie kilku przyczep dobrej ziemi. Pięknie ta Twoja wyrosła do maja do sierpnia. Widzę, że mamy podobne zainteresowania roślinne, pomimo odmiennych warunków glebowych. Ja też kocham iglaki (sporo ich w Twoim młodziutkim ogrodzie), berberysy, wrzosy. Będę tu z ciekawością zaglądać 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Agato z Północy
Rośnie ogród z głową - wiesz czego chcesz
A.... róże? Róże chcesz? Gleba gliniasta.... Byłby raj

Rośnie ogród z głową - wiesz czego chcesz

A.... róże? Róże chcesz? Gleba gliniasta.... Byłby raj

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure)
Alebcia
tak jak ja... temat róż czuje z daleka 

