Bożenko mam nadzieję, że coś wyszperasz, wtedy będzie wiadomo kim jest

Mam rozumieć, że reflektujesz na sadzonkę i wreszcie będę mogła sie chociaż odrobinę zrewanżować
Powiem szczerze, że pigwówki nigdy nie robiłam, ale może faktycznie pomyślę o tym
Ewuniu pigwówki nigdy nie robiłam, ja zawsze zasypuję starte jabłuszka cukrem, one są pyszne zimą do herbatki
Zimowity dziś już powykładane, jedne i drugie, po tych deszczach szybciutko przekwitną
Jolu przyznam sie, że ja kocham jesień, uwielbiam ten czas, kiedy drzewa i krzewy przebarwiają się i wszędzie wokoło, gdzie nie spojrzę jest mnóstwo moich ukochanych barw.
Tylko niestety pogoda nie bardzo daje nam się cieszyć tym niesamowitym pięknem, które przecież tak krótko trwa

Mam nadzieję, że jeszcze słoneczko rozświetli te jesienne widoki i nie będzie trzeba podziwiać ich tylko przez szybę
Wiesiu, faktycznie nie możemy mieć wszystkich roślinek, ale fajne jest to, że różne piękności możemy podziwiać rosnące w innych ogrodach
Aga ja też mam nadzieję, że Bożenka rozpozna hortensję, ale Ona taka ekspertka w tych roślinkach, że na pewno się uda
Małgoś ja też zachwycam się nimi wciąż od nowa, szkoda tylko, że jest tak mokro i nie mogę się cieszyć nimi w ogródku
Izuniu te moje pigwowce to niewielkie krzewiki, ale każdego roku obsypane owockami

One są z tych niewysokich
Te wściekle czerwone listeczki to borówka amerykańska

będzie fajnym towarzystwem na rabacie dla hortensji bukietowych
