"pamelko" "Fabi "12 u nas zdał egzamin pastuch tylko jako straszak

ale to dlatego ,że nasze pieski miały spotkanie z elektrycznym pastuchem u naszego Hipka na łące -więc wiedzą co to znaczy i nawet nie próbują podchodzić. Myślę ,że zdejmę białą taśmę i zostawię jeszcze mniej widoczne druty - i będę obserwowała co "chłopaki" robią . Jak będą omijały moją rabatkę z daleka zdejmę kolejne przeszkody.
A co do jałowca - spiralki to Adam twierdzi ,że to najładniejszy formowany z naszej kolekcji.
"FRAGOLA" Sosnę przesadzałam z miejsca zacienionego , w którym się wygięła do słoneczka , a igły były brunatne. Dlatego wycięłam jej wtedy wszystkie boczne pędy i usunęłam igiełki , końce gałązek głównych mocno podcięłam. Teraz podcinam nożycami tylko młode pędy tak, żeby były uformowane kulki.
Pozdrawiam Jola.