Gosiu a zdjęcie z dziećmi ,czarujące 
, naprawdę ma klimat ten ogród.Co do wykorzystywania różnych wydawałoby się niepotrzebnych rzeczy to czasami aż dziw bierze jak fajnie mogą się przydać i to do zupełnie innego celu niż jego przeznaczenie. Hortensja, różowa też ładna czy musi być niebieska 
a może to taka odmiana 
Ja od pewnego czasu zaczynam się od nich uzależniać .Oglądam często i zastanawiam się jakie na jesień dokupić i przede wszystkim gdzie posadzić 
U nas ciągle upal nie zapowiadają zmiany pogody ciągle susza. Zrobiłam sobie przerwę w pieleniu i wskoczyłam na forum hihi
Rekompensuje mi malwy zżarte przez rdze, wszystkie 8 co do jednej! A takie były ładne w ubiegłym roku ! Wszyscy mi mówią ze malwy rosną wszędzie jak chwasty, może u innych ale nie u mnie ! 
a to ci dopiero. we Wrocławiu nigdy nie byłam, ale wydaje się być interesującym miastem! Hortensje chciałam mieć niebieskie, nie wszystkie kilka dla frajdy. Różowe tez są ładne, za rok spróbuje jeszcze raz. 
Mam tylko dwie pnące róże, tak wiec moja wiedza jest niestety licha. Ja latam po katalogach i tam wybieram róże, tyle ze obrazek i natura mogą się ominąć. Dostałam nowy katalog Davida Austina, ma on genialne róże także i pnące jak i liany. Jeśli chcesz idź na jego stronę, nie rozczarujesz się. A jakie róże lubisz, jakieś szczególne kolory , czy formy? Napisz jak będę szukać dla siebie to i pomyślę o tobie 
. wpadła mi w oko pnąca żółta "graham Thomas", ładna jest tez w kolorze zielonej cytryny "Paul's Lemon Pillar"
, akurat w okresie kiedy wszystko zaczyna rosnąc , trudno. Mam nadzieje ze nie będzie zbyt wiele szkód po powrocie. 
I roślinki pod twoją nieobecność niech zdrowo rosną.
