I znowu wszystko się zmienia, wysokie temperatury sprzyjają tym zmianom:
lawenda, pierwsza w kolejnosci na jesien lub wiosne do przesadzenia w inne miejsce:
ha! hortensja ogrodowa, naczytalam sie, ze kwitnie na zeszlorocznych pedach i nie wolno jej przycinac- w ten sposob nie kwitla przez dwa lata. W zeszlym roku przesadzilam ja w inne miejsce, zima polacie lodu z dachu wybily hortesje do korzenia, wszystkie galezie wylamane i to jest pierwszy rok kiedy hortensja bedzie kwitla!!
Moje nowe nabytki na taras dopiero co posadzone: lobelka, pelargonia i złoty deszcz:
I w trakcie fugowania tarasu, kafelki kladlismy sami, to juz drugi rok jak konczymy taras- teraz fugujemy, stąd te mazy:
Pelargonia wisząca, miala być pojedyncza czerwona, jest paskudna rozowa pełna, kupowalam w leroyu
moje golden globy i daniki oraz samotny teddy:
Aksamitki sie zageszczaja przy ganku:
Berberys Harequin:
Dalie, kupione jako dalie niskie dorastające do 30cm w biedronce- maja juz 50 cm, ciekawe jaki beda mialy kolor, kupilam jako biale puste- jak margaretki
chwila dla mojej smagliczki:
Tawułki, też biedronkowe, ich drugi rok:
Pelargonie tuż po przylocie mszyc:
I znowu aksamitki:
oraz monument:
I różyczka pięknie kwitnąca:
