W.o... Kotach 4cz. (07.2008 - 12.2010)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Kochane kobietki nie mogłam napisać wcześniej, bo byłam strasznie zmęczona pracą. Ale nieważne - mam dobre wieści - udało mi się dowiedzieć gdzie są kotki :tan Maluchy znalazły się w okolicach szkoły podstawówki (jak nie wiem, bo to ok. 10 min drogi ode mnie)... Zaopiekowała się Nimi pewna Pani :) Mają u Niej jak w raju, a ja jestem szczęśliwa :)
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
Izula
200p
200p
Posty: 224
Od: 12 cze 2008, o 18:45
Lokalizacja: Mazury

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

O Monika jakie dobre nowiny przynosisz :D cieszę sie razem z Tobą ;:138 dobrze że nic im się nie stało i oczywiście bardzo dobrze że trafiły w "dobre ręce" ..... my ostatnio walczylismy o życie psiaka :( Labrador moich rodziców nagle przestał chodzić, przewracał się nie miał siły się podnieść,nawet podniesienie głowy sprawiało mu wiele trudności. Po dwóch dniach leczenia niestety odszedł :( był z rodzicami 13 lat ..... diagnoza postawiona przez weterynarza - babeszjoza, pierwszy raz słyszałam o takiej chorobie, duzo czytałam w internecie i dziś wiem jak niebezpieczna jest to choroba, jakie spustoszenie sieje w organizmie .... szkoda że wcześniej nikt z nas nie zdawał sobie z tego sprawy ....
pozdrawiam gorąco :wit
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Izuś bardzo mi przykro z powodu pieska rodziców. Wiem co czujecie, bo ja w ubiegłym roku w przeciągu miesiąca pożegnałam 2 psy i 2 koty... :(
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
Izula
200p
200p
Posty: 224
Od: 12 cze 2008, o 18:45
Lokalizacja: Mazury

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Moni a jakie choróbsko złapały Twoje zwierzaki :?: Jejku pytam bo zazwyczaj tak jest że nie jesteśmy świadomi tej całej "zarazy" a po czasie okazuje się że można było temu zapobiec :oops: Tak jak w przypadku tej babeszjozy - wystarczyło zaszczepić zwierzaka przeciwko kleszczom ! Zastanawiam się czy to dotyczy również kotów :oops: ale pewnie tak ..... słyszałam o kroplach przeciw kleszczom, czy na koty to też działa ? Matko :? ... chyba czeka mnie jakaś profilaktyczna wizyta u weta w celu zaczerpnięcia dodatkowych informacji ;:224 :roll: Zresztą nawet nie wiem jak z odrobaczaniem, jakie szczepienia i kiedy .....

Mam jeszcze pytanie z innej beczki :wink: jak mam oduczyć tego małego stwora przewracania doniczek z kwiatami :evil: idzie to takie po parapecie i nie patrzy jak lezie, strąca, przewraca, niszczy co pod łapy wpadnie .... ma parapet kuchenny na który pozwalam jej wchodzić ale nie, trzeba iść tam gdzie nie wolno! ... żeby chociaż jakoś delikatnie szła, omijała kwiecie .... Brakuje mi pomysłów, na razie ratując zielone poutykałam je wszędzie oby jak najdalej od parapetów ..... :evil: ale to tylko tymczasowe rozwiązanie ....
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Izula pisze:słyszałam o kroplach przeciw kleszczom, czy na koty to też działa ?
My sobie chwalimy FRONTLINE. Taki preparat w płynie, kropi się kotu na skórę między łopatki. Jest w wersjach dla kotów i dla psów. W reklamach mówią, żeby psiego nie dawać kotom, ale jak mój weterynarz nie miał kociego, to kazał dać psi tylko w połowie dawki. I też jest ok.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Izuś jeden psiak miał białaczkę... drugiego pogryzły bezdomne psy... jeden kotek zginął... drugiego przejechał samochód... :(

Ja na kleszcze też FRONTLINE używam. A jeśli chodzi o odrobaczanie to raz na dwa miesiące daje tabletki, a raz na rok coś mocniejszego od tasiemca...
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Moja Suzi Obrazekod jakiegoś czasu niewyraźna jest, bardzo spokojna aż za bardzo, apetytu totalnie brak, schudła a że należała do tych filigranowych to nie wygląda obecnie ciekawie, byłam u weta ale niestety bez niej, dostała tabletki na odrobaczanie,od ostatniego upłynęło troszkę czasu. Doradźcie proszę jaki środek jest najlepszy nawet na oporne, na niektóre specyfiki tasiemnce.Ona ma podawany po raz kolejny ten sam środek pratel, czy nie należałoby go zmienić czasami? Obawiam się też,że może jej stan ma jakiś związek że miała niedawno rujkę ale na razie te myśli o ropomacicy odrzucam.

A to już opalanko na słoneczku Obrazek

Izuś a jak tam twoja kicia po zabiegu?
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

no jak się opalamy ;:63
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

spróbuj profender - podaje się go jak frontline pomiędzy łopatki, działa na postaci dorosłę i larwalne, nie trzeba więc go powtarzać po tych 2 tygodniach.
jest jednak dość drogi :(
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Justyno dziękuję za namiary na ten lek, poczytałam trochę o nim a cena to kilkadziesiąt zł. to też nie majątek przy jednym kotku, przy większej ilości to faktycznie spory wydatek. Nigdy nie zauważyłam u niej pasożytów, nie wychodzi w ogóle na dwór, w tym roku zaliczyła jeden spacerek na działkę ale dla niej to straszny stres niż przyjemność więc odpuściłam to sobie.Wczoraj póki co podałam jej pratel, dzisiaj troszkę zwymiotowała ... sama sierść i niewiele treści żołądkowej, takie wymioty czasami jej się zdarzają, czy to normalne? Martwi mnie to, że ona nadal dzisiaj nic prawie nie je.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Ela, a czy robiłaś kotu badania krwi?
W jakim stanie są jej zęby?

Niejedzenie to nie jest dobry objawy niestety

Po środku na odrobaczaniu zdarzają się wymioty, ale to znacza, że on nie zadziałał, bo został zwrócony. Poczekaj ze dwa tygodnie teraz i daj ten profender.

Zrób jej dokładne badania krwi : morfologia, biochemia (nerki, wątroba, trzustka)

Mam nadzieję, że to jednak nic poważnego.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Izula
200p
200p
Posty: 224
Od: 12 cze 2008, o 18:45
Lokalizacja: Mazury

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Elu, moja kotka już wróciła do "normalności" :wink: Dokazuje, szaleje, psoci .... Opanowała cały parapet w pokoju, ponieważ zawzięcie i z uporem niszczyła mi kwiecie :evil: Kurcze, nawet kot nam się trafił szalony :wink: prawdziwy dom wariatów :wink:
Widzę że Suzi opala się na suszarce :shock: świetne miejsce sobie wybrała, ciekawa jestem czy jej tam wygodnie :wink: Szkoda koteczki, myślę że powinnaś wybrać się do weta .... jejku lepiej dmuchać na zimne i na pewno sama będziesz spokojniesza. Trzymam kciuki i mam nadzieję że wszystko będzie OK . Oczywiście informuj Nas na bieżąco .... pozdrawiam ciepło ;:3


Moja kota i JEJ parapet :evil: Beniaminek został na próbę :wink:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Iza śliczna ta twoja Kota.Wszystkie kotki uwielbiają kwiaty, moja dzisiaj zachwycała się kwitnącym hibiskusem, nawet zaczęła skubać kwiatka.

Dziewczyny dzięki za zainteresowanie moją kicią. I tak dzisiaj tak jakby lepiej troszkę, bo zjadła jedną mała saszetkę i troszkę suchej karmy. Nigdy nie robiłam jej żadnych badań , wet mnie zawsze uspokajał że są takie niejadki i nic na to nie poradzę a niezręcznie mi sugerować odnośnie badań, może to być nie miło odebrane tak myślę, zwłaszcza że od czasu do czasu ją widuje i według niego nie wygląda na zagłodzoną.Twierdzi że może taka jej uroda.
Na razie zalecił odrobaczenie i jeśli nie nastąpi poprawa to zadecyduje co dalej i myślę że sam zaleci badania a jeśli nie to chyba wyjdę sama z taką propozycją. Pytał czy Suzka była szczepiona przeciwko białaczce , otóż nie a podobno kotki są podatne na tą chorobę...ale nie chcę o tym myśleć.

Jeśli chodzi o zęby to ma ładne, to moja ocena tyle ile mogę dostrzec, ale problem może tkwi w czym innym. Otóż ona nie jada w ogóle kości czy chrząstek,a wet zalecił tylko jak je to wmusić no jak, ona tego nie tknie, również surowego mięsa czy ryby, no bardzo dziwny z niej kot sam wet to stwierdził.Dla mnie to naprawdę ogromny problem zapewnić jej pełnowartościowy pokarm , na witaminowe myszki i inne łakocie nawet nie spojrzała.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Elu, jeżeli wet nie widzi potrzeby badań to .... zmień weta.
Wiesz ja przychodzę z kotami i mówię, że przyszłam na przegląd techniczny , w tym poproszę o badania krwi. Raz w roku to minimum. I wet pobiera. Ale fakt, że moi weci wiedzą, że ze mną nie ma co dyskutować, zresztą mając 3 koty i psa to bywam tam dość regularnie. Wiesz zupełnie moje zdrowe "na oko" kotki mają podniesione parametry nerkowe. Ostatnio jakoś nawet te wyniki nie są wysokie, ale np. ostatnio zawiozłam na przegląd Polkę i okazało się, że ma zupełnie zepsuty ząb z tyłu - ja tego nie widziałam (nie umiem jej tak głęboko zajrzeć). Ponieważ ona ma te nerkowe wybryki to wiem, że zdrowe zęby to podstawa (zęby psują się od nerek, a nerki psują się od zepsutych zębów), dlatego niedługo idziemy rwać i czyścić resztę.

Koty to takie zwierzaki, że jak już widać po nich, że coś się chyba w nich popsuło to z reguły jest już dość późno.

Jeżeli chodzi o białaczkę. To zanim zdecydujesz się kota zaszczepić to najpierw zrób test czy kotka nie jest nosicielką wirusa (najlepiej PRC).
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Izula
200p
200p
Posty: 224
Od: 12 cze 2008, o 18:45
Lokalizacja: Mazury

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Dziewczyny jeśli chodzi o zęby, to proszę, moja kota bez problemu pokazuje stan uzębienia :;230 :;230

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”