Leśny ogród Eli -2009

[Ellaa]

Na dobranoc moje ulubienice

Undulata



Paradise Joyce



Carnival



Stiletto



June



Regal Splendor



Piedmont Gold



First Frost

[Monia68]

Witaj, Elu
Dzisiaj mam zwariowany dzień, niebawem muszę wyjść z domu, napiszę więc więcej wieczorem. Nie mogłam jednak sobie odmówić przyjemności obejrzenia Twoich zdjęć- hosty masz cudne!!
Miłego dnia

[Ellaa]

Witaj, Elu
Dzisiaj mam zwariowany dzień, niebawem muszę wyjść z domu, napiszę więc więcej wieczorem. Nie mogłam jednak sobie odmówić przyjemności obejrzenia Twoich zdjęć- hosty masz cudne!!
Miłego dnia

Witaj Moniu
Cieszę się, że mimo braku czasu zajrzałaś do mnie
Ja z kolei mam pokrzyżowany przez pogodę plan zajęć na dzisiaj
Miałam działać w ogrodzie, a tu leje od rana, no i siedzę przed kompem, i przeglądam fotki ostatnio zrobione w ogrodzie.

Do wieczora, miłego dnia

Skalnica



Brunera

[rm27]

Elu, czekamy na kolejne fotorelacje z leśnego ogrodu. Hosty piękne, zwłaszcz Piedmont Gold. Moja piedmontka jakoś wyraźnie opóźniona w rozwoju, słabo wystartowała ale może nadrobi wkrótce.

[Margo2]

A ja jednak wolę zdecydowane kolory czyli first frost.
Szkoda, że zmieniasz ten skalniak
Bardzo go lubiłam, może wystarczy tylko powyrywać zbyt panoszące się rośliny.
Chociaż z drugiej strony to rozumiem chęć zmian. Sama bez przerwy to robię.

[Ellaa]

Elu, czekamy na kolejne fotorelacje z leśnego ogrodu. Hosty piękne, zwłaszcz Piedmont Gold. Moja piedmontka jakoś wyraźnie opóźniona w rozwoju, słabo wystartowała ale może nadrobi wkrótce.

Witaj Romku
Cieszę się, że mnie odwiedziłeś
Twoje hosty też są cudowne, a masz ich całe mnóstwo :P
Ja swoim hostom zadałam pod stópki mieszanki ziemi gliniastej, torfu, kompostu i do tego trochę granulatu z kurzeńca - mieszanka niezwykle skuteczna
Start hosty często zależy od stanowiska, im bardziej cieniste i zimne, tym jest bardziej opóźniony.
Moja Lakeside Black Satin rośnie właśnie na takim stanowisku i jest w fazie 5-cm kła

Moja Piedmontka

[Ellaa]

A ja jednak wolę zdecydowane kolory czyli first frost.
Szkoda, że zmieniasz ten skalniak
Bardzo go lubiłam, może wystarczy tylko powyrywać zbyt panoszące się rośliny.
Chociaż z drugiej strony to rozumiem chęć zmian. Sama bez przerwy to robię.

Gosiu ja też gustuję w kolorowych hostach, chociaż te jednobarwne są potrzebne do podkreślenia urody tych pierwszych i wprowadzają spokój na rabatę.

Niestety taka kosmetyka skalniaka już się na nic nie zda
Rośliny wymknęły mi się spod kontroli.
Gosiu mam nadzieję, że i tym razem uda mi się stworzyć coś ładnego dla oka
Masz rację, ja też ciągle coś zmieniam w ogrodzie, a skalniak właśnie takiej zmiany wymaga, koniecznie.

[Ellaa]

Kolorowe hosty

Great Expectations


Center of Attention


Cherry Berry

[Ellaa]

Powódź zalewająca południową Polskę dotknęła, również, miejscowości leżące kilka kilometrów od moich Żarek Letnisko. Wybrałam się tam z aparatem, żeby na własne oczy zobaczyć ową dramatyczną i niecodzienną sytuację.
To co zobaczyłam było przerażające, to prawdziwie wielki dramat wielu rodzin, których posesje leżą w pobliżu rzeki Warty.

Oto moja fotorelacja

Dramatyczna sytuacja w miejscowościach Borek i Poczesna na Śląsku, gdzie na skutek obfitych opadów deszczu, z koryta wystąpiła rzeka Warta:


























































Ucierpiały, również ptaki, woda zalała ptasie gniazda





Zalew w Poraju 'pęka w szwach'. Tak dużo wody nie było w nim od pamiętnej powodzi w 1997 roku.

[kogra]

Witaj Eluś.
Cudowne te twoje hosty.
I żadnego śladu po działalności ślimaków.
Czego im zadałaś, że je zostawiły w spokoju ?
Fotorelacja daje do myślenia jak kruche jest życie w obliczu siły żywiołu.
U mnie podobnie.
Na szczęście siła opadów się zmniejsza, choć nadal pada.
Pozdrawiam i posyłam.

[Ellaa]

Witaj Eluś.
Cudowne te twoje hosty.
I żadnego śladu po działalności ślimaków.
Czego im zadałaś, że je zostawiły w spokoju ?
Fotorelacja daje do myślenia jak kruche jest życie w obliczu siły żywiołu.
U mnie podobnie.
Na szczęście siła opadów się zmniejsza, choć nadal pada.
Pozdrawiam i posyłam.

Witaj Grażynko, bardzo się cieszę, że znalazłaś czas na odwiedzinki

Tak, to prawda, w obliczu żywiołów widać naszą marność.
Nie można się oprzeć wrażeniu, że to Matka Natura karze nas za bezmyślnie - grabieżczą eksploatację jej zasobów. Ostatnio widziałam na 'Discovery', bodajże 4 - godzinny , film obrazujący właśnie taką głupotę człowieka, która, jeśli nic nie zrobimy, by coś zmienić, zaprowadzi nas na skraj przepaści.
Po obejrzeniu go miałam wisielczy nastrój i to poczucie bezradności jednostki.....

Co do host, to zaczynają dorastać i pięknieją
Ślimory jeszcze się nie dobrały do wszystkich, ale do niektórych już tak, niestety
Nie robię im fotek, ale może powinnam.
Podsypałam pod hosty granulatu na ślimaki, ale te opady chyba osłabią jego działanie i trzeba będzie powtórzyć.
Co ciekawe, w ogrodniczych zaczyna brakować środka na te szkodniki, to chyba samo za siebie mówi

A to na dowód, że ślimole grasują i u mnie:



Ślę pozdrowienia i posyłam.

[Ellaa]

Mimo deszczu kwitną wiosenne kwiaty

Iryski miniaturowe



Azalie - miniaturki





Goryczki





Serduszki: różowa i biała







Gęsiówki: macedońska i kaukaska

[Monia68]

Witaj, Elu
Reportaż przerażający!! Zadziwiająca jest beztroska decydentów, a przecież coraz częściej zdarzają się powodzie i podtopienia...
Jak zwykle piękne zdjęcia pięknych roślin!! Twoje hosty są zachwycające
Rzeczywiście środki przeciw ślimakom znikają w zastraszającym pędzie
Pytałaś o magnolię... Niestety, nie pamiętam nazwy odmiany- została zabrana z poprzedniego ogrodu. Liczy sobie kilkanaście lat, mierzy dobrze ponad 3 m, kwiaty mają lekko liliowy odcień, przy czym rozjaśniają się w miarę przekwitania. Sadzona była w mieszance torfu o pH. 5,5- 6,5 i podłoża do róż. Teraz podłoże ma zdecydowanie bardziej kwaśne, ale chyba jej to odpowiada, bo co roku kwitnie obficie i ma spore przyrosty. Nawożę trzykrotnie w sezonie- obornikiem, nawozem do kwitnących + azafoska i kompostem.
Pozdrawiam Cię serdecznie

[kogra]

Elu miło było mi znów pospacerować po twoim małym raju.
Ci zostawiam, bo wszystkim już bardzo potrzebne.

[kubanki]

Elu, przerażające jest to, co można zobaczyć w Twoim fotoreportażu. Nie mam telewizora, więc nie do końca mam w głowie obraz tego, co się w kraju dzieje. Mam nadzieję, że to już koniec opadów i wreszcie nadejdą tak potrzebne teraz słoneczne dni.

Elu, Twoje zdjęcia jednak są coraz doskonalsze. Ten efekt super wyostrzenia pierwszego planu i rozmycia tła wspaniale podkreśla piękno roślin. Myślę, że teraz to już spokojnie możesz brać udział w konkursach. Piękne są Twoje portrety roślin, wspaniałe
Druga rzecz, która mnie zachwyciła, zresztą kolejny rok z rzędu, to Undulata we fiołkach labradorskich. Mam nadzieję kiedyś skopiować takie zestawienie, ale na razie hodowla fiołka jeszcze w powijakach. Jednak przyjął się ładnie i kępka ma już 15x15cm, nasionka się chyba zawiązały, więc liczę na przyspieszony rozrost I jeszcze raz dziękuję za niego.