Cymbidium kupiłam 12 września - niestety jedna łodyga już mi przekwitła (jakiś tydzień temu) - nie wiem czy nie za szybko, czy tak akurat - może miała za ciepło u mnie, bo z tego co pamiętam Cymbidia wolą chłodniejsze pomieszczenia. Łodygę po przekwitnięciu obcięłam - też nie wiem czy dobrze, jestem w fazie eksperymentowania. Podlewam nadal, gdyż zauważyłam, że pojawił się nowy pęd kwiatowy, na razie jest 10 cm wysokości, więc ... podlewam, nawożę jak do tej pory. Przelewam, nie zalewam.. i mam nadzieję, że mu u mnie dobrze..
Pozdrawiam słonecznie

Lucyna