Ale znalazłam fotkę z wiosny 2009:
I z tej wiosny, 2010, to samo miejsce!
Moje Przyjaciółki...w majowy dzień....
i namiocik dla Bartusia- Synka Gosi...
W długi weekend, była u mnie Rodzina, ale karta z aparatu została w laptopie. Wiec fotek nie ma...
Muszę powiedzieć Wam, że ten stan Wislanki jest spełnieniem moich marzeń. Tak chciałam aby było wiosną na Wiślance.
Teraz nie wiem, co dalej. Jest sielska- anielska, ukwiecona, trochę bajkowa.