Kaajowa przygoda z różami

Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

Dziękuję, już nie mogę się doczekać lata, będzie bardzo kolorowo :tan
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

Hejka :wit

Normalnie cię nie poznaję :;230 :;230

A co z różyczkami w gruncie? Planujesz jakieś? ;:183
Te w doniczkach, jeśli obornik nie był świeży, i był zmieszany z ziemią, powinny być zadowolone - ja szczerze mówiąc nigdy nie daję jakiejś grubej warstwy ziemi na obornik (no nie jest on taki prosto spod krowy, powiedzmy 3-4 miesięczny :wink: ). Na takim oborniku posadzone Elfe rosły jak wściekłe. Więc nie mogło im popalić korzeni. Do dołka na obornik leję sporo wody (z 5 l), czekam aż wsiąknie i dopiero na to ziemia i roślina. wtedy substancje są rozcieńczane i wypłukiwane głębiej, może dlatego rośliny dobrze reagują.

Róża ma głęboki system korzeniowy - więc im głębsze doniczki, tym lepiej. Zawsze możesz zmienić je na większe :wink: Ja poczekałabym jednak, dopiero jak korzenie przerosną podłoże, to przesadzanie, w przeciwnym razie ziemia może odpaść (a są przecież już podrośnięte).

Powodzenia :uszy
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

Nie poznajesz mnie? :;230 To dobre, gadasz jak mój Aruś :;230
Trochę się martwiłam tymi gów..i, ale myślę że ok będzie, mieszałam z gliną, ziemią i piachem, więc popalić nie powinno.
Jeśli chodzi o różyczki w gruncie, to jak najbardziej posadziłam np. Amadeusa tuż przy furtce, marzy mi się cosik takiego
[URL=http://www.fotosik.pl][img]http:// ... .jpg[/img][/url],
ale na taki efekt trzeba będzie poczekać. Ale warto. Pozdrawiam i zapraszam.
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

A oto AMADEUS
Obrazek
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

Obserwując moje tegorocznie posadzone róże to najwięcej pączków ma Biedermeier, Edenki, Amadeus i Aprikola prawie śpią. ;:124 HEj, pobudka.
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

No i już mamy problem, na jednej z moich zeszłorocznych pojawiły się jakieś plamki, listki są pofałdowane, co to :cry:
[URL=http://www.fotosik.pl][img]http:// ... .jpg[/img][/url]
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

Podciągam pytanie, bo na nostalgii także pojawiły się plamki, a na dodatek listki schną :?
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

Aprikola po tych deszczach napuszczała pączków, że cho cho, jeszcze chwilkę i zawstydzi Biedermeiera, niestety Edenki dalej stoją, jakoś marnie się rozwijają, ale będę cierpliwa ;:224
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

U mnie też po deszczach jakoś bujniej na rabatkach :)
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

Wpadłam z rewizytą :wit
Widzę, że wciągnęło cie w róże ;)
Miło będzie podziwiać kolejna różankę !
Tak, jak piszą koleżanki, poczekaj z nawożeniem do przyszłego roku.
Obornik na razie robi swoje. Przenawożenie może tylko zaszkodzić.
Te przebarwienia na liściach powinny minąc po deszczach- to częsty objaw zasolenia gleby.
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

Dziewczyny, dzisiaj dojrzałam na róży MiniOrange dwa pączusie :tan , niestety coś jeszcze, kilka listków ma dziurki, są maleńkie czarne kropeczki, jakby jajeczka, więc pomyślałam że to mszyce, ale ujrzałam również białą mini gąsieniczkę i lekki biały nalocik jakby pajęczynkę, co zastosować, dodam także że przez ostatnie 4 dni cały czas padało, co na to zaradzić??? Nie mam doświadczenia.
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

W sobotę przestało padać, więc popryskałam różyczki na mszyce Talstarem, było ich cała masa zielonych gadzinek, mam nadzieję, że pójdą w diabły!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

U mnie na razie nie mam mszyc,ale na pewno mnie odwiedzą jak róże podrosną :roll:
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Re: Kaajowa przygoda z różami

Post »

Mszyce widzę, że na różach padaja, ale na jaśminowcach pewnie zabieg trzeba będzie powtórzyć, jak zawsze zresztą :wink:
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”