Grażynko, wpadłam z rewizytą i padam z wrażenia. Na pierwszy rzut oczywiście narcyzy z ostatniej strony. Dla mnie jednak te przedostatnie mają pierwsze miejsce. Cudne

A wiesz, akurat wczoraj pomyślałam, że ja właśnie nie będę kupowała tulipanów, tylko narcyzy, właśnie z powodu tej bezobsługowości. Te, które mam ładnie kwitną drugi rok z rzędu, więc pewnie się jakoś odnalazły w mojej glebie.
Cofnęłam się też parę stron dla nadrobienia zaległości, a tam oczarowały mnie piękne dorodne kępy ciemierników. Jakoś u mnie też chyba im nie najlepiej, bo z 3 kwitł tylko 1 i to tylko 3 kwiatkami. Wypuszczają wprawdzie ładnie nowe liście, ale z kwiatami

szkoda gadać. Może jeszcze ruszą, bo t o młodziaki roczne.
Cieszę się, że Twoje żaby już złożyły skrzek i że na tej podstawie wróżysz koniec przymrozków. Potrzebne już ciepłe dni i noce. A u mnie dziś cały dzień padało i niby było 12 stopni, ale odczuwanie to pewnie ok. 5. Brrr
