Działka na Kaszubach 2010

[Grazia]

Marysiu piękna wiosna w Twoich stronach.Super krokusiki,szkoda,że 200 m dalej nie wyrosły.A może krety zjadły cebulki?Trudno najwyżej jesienią wsadzę nowe.

[tu.ja]

Cieszę się Marysiu, że udało Ci się pojechać na działkę. Sądząc po zdjęciach piękne widoki zastałaś.

[abeille]

Marysiu, piękna kaszubska wiosna u Ciebie. Krokusiki superowe

[kethry]

A ja się zastanawiałam co to jest to żółte, co kwitnie na łące ...
A to podbiał
Dzięki Marysiu za informację i pozdrawiam (to zimno mnie wykończy - mam problem od kilku dni z zatokami wrr )

[izaziem]

Podbiał jest dużo sympatyczniejszy niż mlecz a też żółty Aż tak w ogrodach się nie panoszy?! chyba że się panoszy Marysiu? na kaszubskich piaseczkach Ale ten pierwszy jest ładniutki

[pestka]

Witaj Ambo po świętach dzięki za życzenia tyle cudnych krokusów pokazujesz pozdrawiam

[MariaTeresa]

Marysiu piękna wiosna w Twoich stronach.Super krokusiki,szkoda,że 200 m dalej nie wyrosły.A może krety zjadły cebulki?Trudno najwyżej jesienią wsadzę nowe.

Krety nie zjadają cebulek tylko różne larwy w glebie, które podgryzają rośliny.Dlatego są pożyteczne Cebulki zjadają norniki i karczowniki...
Duże cebulki sadzę w donicach, a małe w koszyczkach do cebul, ale koszyczki chronią tylko przed nornicami

[ephedra]

Piękna masz działeczkę i domek, a raczej dacza do pozazdroszczenia:) zdjęcia roślinek rewelacyjne! az nie chce sie wierzyc ze tak to starsznie wygladalo jak pisalas u mnie. ale nie powiem ogladajac twoje zdjecia bardzo sie podbudowałam, bo jestes zywym przykladem na to ze widzac potencjal nawet w bardzo zapuszczonym dzialce da sie zrobic cos pieknego.mam nadzieje ze mnie rowniez sie uda:)

[Wisienka]

Pogoda Ci dopisała Marysiu i wyjazd całkiem udany.
Łowy fotograficzne również. Piękne te wiosenne zdjęcia.
Mogłabym oglądać je codziennie, bo nie sądzę, by mogłyby mi się znudzić.

Tak - te pierwsze kwiatki chyba wszystkich cieszą najbardziej.

A ja dopiero w tym roku, na forum, zobaczyłam fioletowe krokusy
z żółtym środkiem i tak mi się spodobały, że jesieną będę ich szukać.

[amba19]

Witajcie kochani!
Bernadetko - Ty chwalisz moje fotki, a przecież sama robisz wspaniałe zdjęcia
Grazynko - ja cały czas uważam, że krokusom nie służy glina. Chyba naprawdę będę musiała sprezentować Ci taczkę piachu
Tujko - jakbyś to widziała! Jak w niedzielę zobaczyłam te kolorowe kępy kwitnących w słońcu krokusów -to ogarnęła mnie prawdziwa euforia, cieszyłam się jak dziecko!
Pszczólko-Wiesiu! Twoje brzęczące kuzynki pszczółki też lubią krokusy, bo sporo ich fruwało dookoła kwiatków
Sabinko - kwitnący Podbiał to taki wskaźnik wiosny. Rośnie sobie za naszymi działkami na Andrzejowym polu a ja co roku robię mu zdjęcia. Niestety zrobiło się jeszcze zimniej i nie pojadę na działkę
Izo- Podbiał nie panoszy się na działce tylko na polu - jak napisałam wyżej, dlatego pewnie tak go lubię. W ogóle lubię żółte kwiaty, są takie pełne energii.
Pesteczko - witaj wiosennie! Dawno do mnie nie zaglądałaś - tym bardziej się cieszę z Twojej wizyty
Mario Tereso - mnie się wydaje, że cebulki mogły też uszkodzić nornice, ale u Grażynki raczej ich nie ma.
Ephedro - witaj na Kaszubach
Odpisałam Ci w Twoim wątku, nie będe się powtarzać. Miło Cię widzieć na mojej działce
Wisienko - te krokusy, o których piszesz to zeszłoroczny nabytek i kwitną u mnie pierwszy raz. Wcale nie planowałam tego zakupu, ale jak je zobaczyłam- to nie mogłam się powstrzymać. Może znasz tę chorobę

[Grazia]

Śliczne kwiatuszki,dobrze że chociaż u Ciebie mogę je oglądać. Może moje kwitły wcześniej i dlatego teraz nie widać.W zeszłym roku kwitły w śniegu.

[maryla-56_56]

Marysiu ja znam tę chorobę
Dzisiaj w drodze z pracy musiałam dokupić 3 bratki - bo były takie śliczne
Ślicznie kwitną Ci iryski i krokusy, u mnie już przekwitają. Ale to chyba normalne, że północ jest trochę opóźniona
Ale tylko w zbiorach
Pozdrawiam.

[amba19]

[*][/size][/b]

[Grazia]

Marysiu czy jedziesz w ten weekend na działkę,pogoda niezbyt fajna na grzebanie w ziemi.Strasznie zimno a "tam,tam" było dzisiejszej nocy podobno około -8.Okazało się ,że mam jutro wolne w pracy , może uda się pojechać choć na parę godzin jeśli wyjdzie słoneczko.

[izaziem]

ej, -8 to chyba przesada u mnie nie było przymrozku wcale. Do grzebania to faktycznie nie bardzo a właściwie to "do niczego nie bardzo" ja przy takiej temp. i wietrze zamieram . Niestety jestem taki zmarźlak że łapy zaraz kostnieją i kicha Dobrze że chociaż mój M ma inaczej i jemu zawsze ciepło.