Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witaj Dalu mam nadzieję ze uratuje się suchodrzew .
U mnie w końcu też wyszło słoneczko , ale od rana sypał śnieg i w koło biało, nawet ranniki i miłek amurski przysypany .
Piękna ta azalia w doniczce , a ja w domu trzymam ciemierniki kwitnące bo żal mi je wynieść na mróz .

Genia :wit
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witajcie!
No i klops :!: zima wróciła :evil:
Jeszcze wczoraj dziarsko pracowałam w ogrodzie - cięłam derenie, pęcherznice i inne krzewy...A tak potwornie się zmęczyłam, że nawet nie miałam siły posprzątać zalegających wszędzie gałęzi, więc zostawiłam to "na jutro", czyli na dzisiaj. A tu dzisiaj budzę się i oczom nie wierzę - wszędzie biało, wszystko przysypane, a temperatura: 5 stopni na minusie :(
Jakoś odzwyczaiłam się od prac ogrodowych, bo lewą rękę czuję do dzisiaj - to od dość ciężkiego sekatora dwuręcznego.
A jeszcze wczoraj było tak:
Samotny, mały irysek już przekwitał
Obrazek

Krokusik dopiero przymierzał się do kwitnienia
Obrazek

Ale za to w piękne kwiatki pokazała....forsycja, oczywiście w domu :P
Obrazek

Geniu, wszyscy zapewniają, że suchodrzew bez problemu odbija od korzeni...
U mnie też dzisiaj zima, niestety :|

Izo, teraz to chyba wiosna gdzieś przykucnie w kąciku i poczeka na lepszą pogodę....

Aniu, azalie domowe pięknie i długo kwitną, a co najważniejsze, można je latem przechować w ogrodzie, a potem póżną jesienią znowu zakwitną w mieszkaniu.

Ewelinko, ja dopiero zaczynam moją przygodę z suchodrzewem , więc jeszcze nie mam doświadczenia...
Pytałaś też o artykuł - jeszcze się nie ukazał, i -szczerze mówiąc- nie wiem czy w ogóle się ukaże. Po pierwsze cykl wydawniczy tego pisma jest bardzo długi, a więc zdjęcia robione we wrześniu będą mogły ilustrować artykuł dopiero w wydaniu jesiennym. A poza tym - chyba nie wszystkie materiały ukazują się drukiem...
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu u Ciebie zdecydowanie więcej wiosny niż u mnie. Ja jeszcze nie widziałam ani jednego kwiatka u siebie, tylko tulipany wychylają główki z ziemi.
grabek
200p
200p
Posty: 496
Od: 26 lut 2010, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Weszłam tu i po prostu oniemiałam. Uwielbiam takie "stare" ogrody z bujną roślinnością. ;:138
Widzę, że oznak wiosny już u Ciebie dużo, ten samotny irysek - piękny.
Śliczna azalia no i w ogóle brak mi słów, na pewno będę tu zaglądać częściej. Pozdrawiam.
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu, uśmiałam się z Twoich narzekań po cięciu :) Przepraszam, już się tłumaczę. Odwiedziłam dziś też Bożenkę Babopielkę i Ewelinę (oczywiście w ich wątkach), one obie też już są po pierwszych ogrodowych pracach (głównie cięcie) i obie narzekają na nie taką kondycję po zimie i zmęczenie po tych pierwszych pracach. Wchodzę do Ciebie, a tu to samo. Pewnie za parę dni jak sama to porobię to już mi nie będzie tak do śmiechu ;)
Piękne oznaki wiosny, krokus widzę był już o dzień dwa od pełnego rozkwitu. Szkoda, że i u Ciebie napadało śniegu, bo można by się już dziś cieszyć jego urodą.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
giga45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4108
Od: 28 lut 2008, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witaj Daluniu.
Ale pięknie kwitnie ten okaz w domku. Ale ze juz forsycja u Ciebie kwitnie-to ja w szoku. U mnie dzisiaj po kostki śniegu znów. Brrrrr. Nawet nie mogłam dojrzeć, czy krokusy sie ruszyły. Jednak zima nam nie chce odpuścić, a ja juz zacierałam ręce na wysiewy w grunt. Oj poczekam sobie. Daluś, jak cos będzie bliżej wiadomo co do spotkania w kwietniu w OB to prosze daj znaka.Pozdrawiam ;:196
Moje Gigulinki
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - GIGA
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Daluś a czemu cięłas pęcherznice ?? one kwitną na zeszłorocznych pędach jak przycięłas je porządnie pieknie Ci sie rozrosna ale nie będą kwitły :roll: małe wiosenki sliczne :D
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Isiu, kwiaty pęcherznic nie są zbyt efektowne, a w zeszłym roku moje trzy krzewy posadzone blisko siebie bardzo się rozrosły, więc tej wiosny postawiłam na ładny pokrój, kosztem kwitnienia...

Giguś, u mnie też zima w pełni - śnieżek i mróz, więc z prac ogrodowych znowu nici...Forsycja kwitnie, ale oczywiście w domku, ale krokusiki, śnieżyce i małe iryski nic sobie nie robią z zimna :D
Oczywiście, że przed spotkaniem Cię powiadomię, ale najlepiej śledzić wrocławski wątek - tam o wszystkim piszemy na bieżąco.
No, czas spotkań forumków zbliża się wielkimi krokami ;:65

Aniu, wniosek z tego, że rozleniwiłyśmy się przez zimę i zapomniałyśmy, że piękny ogród równa się ciężka praca :!:
Czasami to nawet wydaje mi się, że nie dam rady - chciałabym od razu mieć idealnie i pięknie, a tu organizm odmawia współpracy...Muszę sama sobie tłumaczyć, żeby się nie forsować, bo potem po prostu to odchorowuję :(
Ale mam nadzieję, że wiosną będzie lepiej i siły wrócą ;:180

Grabku, zapraszam i bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój ogród.
Mnie też cieszy każda maluteńka oznaka wiosny, choć dzisiaj znowu dała znać o sobie zima...

Małgosiu, u mnie kwiatków już było sporo, ale atak zimy znowu zahamował wegetację...Czekamy więc cierpliwie na PRAWDZIWĄ wiosnę :lol:

Kochani witam sobotnio i ciągle zimowo! Jest zimno i słonecznie, a wszystkie pierwsze kwiatki i zielone główki roślinek przysypał śnieg!
A jeszcze dwa dni temu tak wyglądała moja skimia
Obrazek

...i runianka
Obrazek

A tak storczyk, w domku, w wazonie (przyniósł skruszony M., bo mi się naraził)
Obrazek
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

No proszę, jak łatwo wyrazić uczucia kwiatami. Śliczny storczyk. U mnie Dalu już wiosna i z przyjemnoścvią spedziłam wczoraj całe popołudnie w ogródku.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

A fuj... z plajstikową wstążką..... :;230
blee...
ale Cymbidium piękne jest....
U mnie też zima Daluś....ale dobrze się złożyło...
bo miałem wielkie plany na dziś...a leżę w łóżku.... :evil:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu, naprawdę, jestem pod wrażeniem tego wszystkiego kwitnącego. U mnie raptem jeden tulipanek lekko się wychylił. A teraz i tak go nie widać przez to białe... ;:14
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Grzesiu, w kwiaciarniach dodają takie złote wstążeczki :roll:
A jak przychodzi mężczyzna, który nie bardzo zna się na kwiatach, to wciskają mu to, co najbardziej okazałe i najdroższe.
Bo ja, zwierzę się Wam w sekrecie, choć może wielu osobom się narażę, nie przepadam za storczykami :|
Są piękne, ale tak piękne, że trochę jakby sztuczne, plastikowe właśnie.
Ale cóż, liczy się gest :!:

Feluś, tej pięknej pogody Ci zazdroszczę, bo też chętnie wybiegłabym do ogrodu...Jest tyle do zrobienia...

Aniu, wiosna jest już tuż, tuż, więc i do Ciebie niebawem przyjdzie! Zdążysz się nią nacieszyć ;:108
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Oby ;:65
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Wiesz...choroba zawodowa....
masakryczne są te plastikowe wstążki...jeszcze się zdarząją kwiaciarnie...i ludzie którym się to podoba....
iii kwiaty we folii...fuj...
Może nie lubisz storczyków....i masz takie prawo...
ale za to dość długo powinien stać we wazonie....
jak na zlo :wink: ść
Storczyki....Strelicje...Anturium....
to są raczej pewniaki...
I ździwałabyś się z facetami....
Oni mają czasami większe..dziwniejsze wymagania w kwiaciarni...niż kobiety...
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witaj Dalu :wit
Chwila nieuwagi i 6 stron wątku ogrodowego poleciało :lol:
Tak oglądam te Twoje piekne zdjęcia wiosny: Ty na pewno w Polsce mieszkasz? :shock: :)
U mnie za oknem zima- :( Smutno. Ciemierniki tak obiecująco zaczęły wyglądać. Tyle pączków kwiatowych. Wychodziły też tulipany, narcyzy, i hiacynty. Wszystko dziś zasypane śniegiem. Do tego nad ranem było -4 :evil:
Jak na razie nie zapowiadają poprawy pogody. Trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Ja też dziś zetnę do wazonu parę gałązek forsycji. Weselej się zrobi :)
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”