Podłogówka

[MążAni]

Mamy ogrzewanie podłogowe (elektryczne, akumulacyjne) w całym domu. W sypialniach - parkiet. Nie każde drewno nadaje się na podłogówkę, przede wszystkim nie może być grube (bodajże 15mm, my mamy 10mm). Drewno musi mieć mały współczynnik zmiany objętości w zależności od wilgotności - najlepsze są egzotyczne doussie i merbau, z polskich dąb. Tutaj znajdziesz interesujące Cię dane dot. różnych gatunków drewna.
Jeśli chodzi o wykończenie - lepiej sprawdza się olejowanie drewna, niż lakierowanie, bo szpary, które tak czy siak powstaną, nie będą zbyt widoczne.

Pozdrawiam,
Kuba

[Lorrie]

Mężu Ani - dziękuję. Informacje rzeczywiście bardzo przydatne. Możliwe, że się zdecyduję na drewno egzotyczne, ale musi byc jaśniutkie Czy coś proponowałbyś?

[MążAni]

Lorrie, nie za bardzo mam roznanie, my trochę oglądaliśmy i wybraliśmy doussie akurat, ale ono nie jest jasne (choć jaśniejsze niż np. merbau). Najlepiej po prostu pochodź po sklepach z podłogami i wybierz sobie te, które Ci pasują, a później sprawdź w tej tabelce, do której link Ci podałem, czy ma dobre właściwości (im wyższa wartość w ostatniej kolumnie, tym lepiej, nie zapomnij też wziąć pod uwagę twardość - ale to już z "pozapodłogówkowych" względów).

Pozdrawiam,
Kuba

[Lorrie]

Jednak zdecydowaliśmy się na panele tej "lepciejszej" jakości. Zobaczymy jak się będą sprawować.

[MirekL]

Kiedyś na forum Muratora odbyła się ostra dyskusja o szkodliwości (lub nie) grzania podłogowego. Poszukajcie, na pewno jeszcze gdzieś to znajdziecie, jeśli jesteście zainteresowani

Szukać mogą ,ale nie znajdą . Odbyła się również dyskusja z hmmmm... powiedzmy... różnymi słowami na temat forumowej szukaczki.
Szukamy przez google, a wpisujemy to :
site:forum.muratordom.pl "ogrzewanie podłogowe"
Zresztą pomiędzy " " wpisujemy dowolne hasło.
Miłej lektury

[Nalewka]

Dzięki za podpowiedź

[krzysztofkhn]

Fakt. Murator ma najbardziej = pi. pi. pi. = szukaczkę.

Pozdrawiam.

[Lorrie]

Wracam do tematu podlogówki. Od dziś hula że tak powiem "na całego". Ciepło i przyjemnie zwłaszcza jak się do domu wejdzie z zimnego dworu. I ciągle jest mi ciepło. Jest jednak jeden problem, tzn. chyba będzie. Już czuję że mam lekko spuchniete łydki, ale może to moja nadwrażliwość i po prostu zmęczenie ... Choć nie pamietam kiedy ostatnio mialam takie dziwne uczucie ciężkości łydek. Normalnie aż się boję co to będzie, ciepełko od dołu jest naprawdę sympatyczne ...

[muchazezlotym]

Nie chciałabym pisać: "a nie mówiłam" ....
Przez tysiąclecia człowieka ciepełko ogrzewało od góry ( słoneczko) lub od boków (ogniska), ale od dołu...???

[X_r-o]

Wracam do tematu podlogówki. Od dziś hula że tak powiem "na całego". Ciepło i przyjemnie zwłaszcza jak się do domu wejdzie z zimnego dworu. I ciągle jest mi ciepło. Jest jednak jeden problem, tzn. chyba będzie. Już czuję że mam lekko spuchniete łydki, ale może to moja nadwrażliwość i po prostu zmęczenie ... Choć nie pamietam kiedy ostatnio mialam takie dziwne uczucie ciężkości łydek. Normalnie aż się boję co to będzie, ciepełko od dołu jest naprawdę sympatyczne ...

Nie mam co prawda takich odczuć, ale jedna rzecz zaciekawiła mnie w przypadku podłogówki. W całym naszym domu temperatura oscyluje w granicach 19,5-20,5 i nie odczuwam chłodu. Jak mieszkałem w domu z kaloryferami to juz odczuwałem zimno i z reguły było ok 22-23.

[Wisienka]

Ja też będę miała podłogówkę.
W zeszłym roku byłam w domku właśnie z podłogówką i aż zdumiałam się,
jakie to przyjemne.
I co ważne (dla mnie) - jest ciepło w całych pomieszczeniach a nie tylko
blisko kaloryfera.
Niestety w sypialniach też będzie podłogówka. Facet od ogrzewania stwierdził,
że jak najbardziej mogą tam być panele. Wprawdzie przewodzenie ciepła faktycznie
nie jest takie jak przy kaflach, ale dzięki temu będzie tam trochę chłodniej.

Sylwek - piękne kafelki! Właśnie zastanawiam się nad takimi ciepłymi kolorami,
tylko nie wiem, czy jak będą na całym dole, czy nie będę w którymś momencie
zmęczona taką zdecydowaną plamą koloru? I mam problem, bo nie umiem się zdecydować.
Może lepszy byłby bardziej neutralny kolor?

Jest taki wybór kafli, że szok!
Nie ma to jak kiedyś - trzy na krzyż i przynajmniej człowiek nie miał takich dylematów.

Co do wyszukiwarki na Muratorze, zgadzam się w 100% - KOSZMAR!

[Lorrie]

Wlasnie, Pawel ma rcje! My mamy 19 stopni i az dziw bierze, ze chodzimy z krotkim rekawkiem po domu. Myslalam juz ze termometr trzeba wymienic...

[krzysztofkhn]

Lorrie !

Rozmawiałem z setka ludzi na temat podłogówki.
Ci co nie mieli, to jej się bali, już z góry zakładali, że będzie be.
Ci co mają nie mogą się jej nachwalić.
Przy prawidłowym wyregulowaniu podłogówki nie może występować zjawisko polegające na puchnięciu nóg. Przecież ona emituje 20 o C i rozkład temperatury w całym pomieszczeniu jest podobny. Często jest odrobinę chłodniej niż w pomieszczeniach tradycyjnie ogrzewanych, przy zachowaniu podobnego komfortu cieplnego.
Sprawdź wilgotność powietrza. Wentylacje.
A może przyczyna puchnięcia nóg jest to, że więcej chodzisz, a przede wszystkim stoisz ?

[krzysztofkhn]

Rispetto !

Nie tylko Ty.
Pewnie Twój domek porządnie ocieplony. Szczelny. Umiarkowanie, ale prawidłowo wentylowany.

[krzysztofkhn]

Zastanawiałem się do jakiej max temperatury można rozgrzać podłogówkę i właśnie znalazłem takie zdanie :

"Ponieważ ze względu na fizjologię i zdrowie człowieka powierzchnia podłogi nie może być zbyt ciepła (do 29°C w pokojach i kuchniach oraz do 34°C w łazienkach ) "

Wydawało mi się , że odpowiednio 27°C i 30°C, a praktycznie jeszcze mniej.