Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3

[elsi]

Witaj Ewelino po długiej podróży, wspaniałe wakacje, urokliwe miejsca, z dala od tego zgiełku.
Na bycie dobrą teściową najlepsza jest odległość , ale niektórym udaje się bez tego, czego Ci życzę.
Miło będzie zaglądać znów do Twego ogrodu, tu zawsze można coś ciekawego zobaczyć

[aanula]

Dobrze, że już JESTEŚ
Brakowało nam Ciebie i Twojego ogrodu

Fajne miałaś wakacje ... do pozazdroszczenia

Gratuluję nowego tytułu

[Ewelina]

Tak , prawdę mówiąc ja też się cieszę ,że znowu jestem wśród ogrodomaniaków . Widać ,że ciągnie swój do swego:)
Mam nadzieję ,że uda mi się czasem wygospodarować chwilkę , by zaglądać na FORUM. Zaszczytny tytuł " teściowej" na razie mocno mnie zobowiązuje i absorbuje, ale to przyjemne zajęcia ,więc nie narzekam.

Teraz trochę w miarę aktualnych zdjęć :
Najpierw - jesienne klimaty w domu - oczywiście wkrótce po powrocie zajrzałam "przypadkiem " do ogrodniczego i nabyłam wrzosy :

[asia0809]

Miło, że już jesteś. Brakowało nam wszystkim regularnych fotorelacji z Twojego pięknego ogrodu, który pewnie nie tylko dla mnie, jest źródłem inspiracji, wiedzy no i przede wszystkim niesamowitym mobilizatorem do pracy. Zdjęcia z Italska przepiękne - nie ma to jak porządny urlop.
A na powitanie jesieni zdjęcia z OB W-wa

[Ewelina]

Asiu - dziękuję


A tymczasem w ogrodzie zaczęło się jesienne gubienie igieł przez sosny i znowu trzeba grabić trawnik...
Kolorów na rabatach coraz mniej , ale jeszcze tu i ówdzie coś - tam kwitnie i cieszy oko .
Wrzosy na ganku objęły w posiadanie stare garnki - gliniaki ( wielkopolskie"mlostki") i duże ceramiczne donice na tarasie.
Sami zobaczcie , jak to teraz wygląda :

Zakwitły ZIMOWITY


LAWENDA (przy ławeczce) już całkiem straciła kolor ale za to nadal kwitnie SUNDAVILLA (po lewej) , a na schodach pysznią się WRZOSY w kilku kolorach.


Nadal, niestrudzenie kwitnie SURFINIA - taki udany egzemplarz już dawno mi się nie trafił ! No a na rabacie ostatnie jesienne RÓŻE , za nimi w tle RUDBEKIA.


I jeszcze raz front domu - na pietrze nadal kwitną PELARGONIE w duecie z BIDENSEM. Zwykle usuwam je w końcu października.

[Ewelina]

I jeszcze kilka zdjęć :


Niezawodne RUDBEKIE na rabacie i taras od strony ogrodu


Bladoróżowa FUKSJA kwitnie obficie masą kwiatów- baletniczek


Kwiatowe niedobitki i WRZOSY


WRZOSY raz jeszcze i SUNDAVILLE'A w wazie.


Nad oknem girlandy WINOBLUSZCZU TRÓJKLAPOWEGO , na piętrze PELARGONIE i BIDENS , a obok wtopiony w zieleń , doskonale zamaskowany Krasnal - Kurdupel na straży AKSAMITEK, które nadal kwitną.






Ta SUNDAVILLE'A na pieńku ma się też całkiem dobrze


Na koniec jeszcze raz WRZOSY i sunia , która mówi :"Dobranoc"

[Ave]

Miałaś fantastyczny urlop, fotki zachwycające... ale widać, że przez ten czas dobre zielone duszki opiekowały się ogrodem, bo wygląda pięknie, jak zawsze.

[snowflake]

Jejć ale zmian w życiu... podróż przepiękna... ciekawe czy mi kiedykolwiek=wiek uda się taka odbyć...najbardziej zachwyciło mnie ostanie zdjęcie bo ja kocham góry....
W ogrodzie pięknie... widzę że ktoś musiał sumiennie o wszystko dbać pod Twoją nieobecność

I jeszcze chciałam się zapytać, czy szybko rośnie tej bluszcz trójklapowy i czy przemarza... bo tak pięknie Ci dom zarasta

[Miiriam]

Witaj Ewelinko ... tak bardzo się cieszę

[Ewelina]

Jejć ale zmian w życiu... podróż przepiękna... ciekawe czy mi kiedykolwiek=wiek uda się taka odbyć...najbardziej zachwyciło mnie ostanie zdjęcie bo ja kocham góry....
W ogrodzie pięknie... widzę że ktoś musiał sumiennie o wszystko dbać pod Twoją nieobecność

I jeszcze chciałam się zapytać, czy szybko rośnie tej bluszcz trójklapowy i czy przemarza... bo tak pięknie Ci dom zarasta

Miałaś fantastyczny urlop, fotki zachwycające... ale widać, że przez ten czas dobre zielone duszki opiekowały się ogrodem, bo wygląda pięknie, jak zawsze.

Zielone duszki??? Jasne - to ja od kilku dni walczę ( jak lew!) , by doprowadzić ogród do porządku, a Wy mi tu o duszkach prawicie ? No fakt , mój nowy zięć kosił trawę , a córcia podlewała doniczkowe, więc nie było aż tak źle . Natomiast całość malowniczo zarosła, przemieniając ogród w dżunglę ... Pierwsze moje działania po powrocie to była "akcja sekator"

Co do WINOBLUSZCZU TRÓJKLAPOWEGO - przyrasta szybko, raczej nie przemarza , za to jesienią pięknie przebarwia się na czerwono Gdy za bardzo się rozrośnie trzeba wziąć sekator i... ciąć. Znosi to świetnie. Po powrocie z wakacji widoczne na zdjęciu okno było niemal zarośnięte młodymi pędami. Teraz , jak widać , jest już ok.
A że lubisz góry...nie dziwię się , ja też je lubię ...bardzo Te na zdjęciach to Alpy Appuańskie i wybierzyska marmuru z rejonu Carrary.

Witaj Ewelinko ... tak bardzo się cieszę

Ja też

[rosiowa]

Dobrze, że już jesteś Ewelino. Jestem w Twoim ogrodzie bardzo często, jednak raczej nie piszę. Bo ile razy można pisać, że Twój ogród jest cudowny, wspaniały, inspirujący, zadbany, piękny, przemyślany, dopieszczony, czarodziejski itd. Jestem Twoją fanką od dawna. Dziękuję, że jesteś i dzielisz się z nami swoim ogrodem i wiedzą.

[marpa]

Bardzo sympatycznie rozpoczęłam dzień w Twoim ogrodzie Ewelino - u mnie za oknem pochmurny ranek więc u Ciebie naładowałam akumulatory na cały dzień!!!Twoje zdjęcia z podróży i ogród jak zwykle fantastyczne!
Maryna.

[Daisy]

Witaj Ewelino, widzę, że uwielbiamy te same klimaty we Włoszech, super zdjęcia zrobiłaś :)San Giminiano, urokliwe jak zawsze. Mogę powiedzieć, że zjechałam już Włochy wzdłuż i w szerz i Toskania jest najpiękniejszym regionem ( no dobrze, na równi z Sycylią i Ligurią )
Masz piękną fuksję, czy on rośnie w gruncie, czy zdołowałaś donicę?

Zazdraszczam Sundavilli, moja nawet przeżyła zimę, ale ciągle jest mała, nie wiem co źle robię Możesz napisać jak się nią opiekujesz?

[hal1959]

Ewelinko jestem zachwycona widokami jakie pokazałaś,nie było Ciebie ,a tak pięknie wszystko zadbane

[lucy09]

I ja jestem u ciebie często. A dziś nawet się uśmiechnęłam bo zobaczyłam mego ulubieńca i to w kilku odsłonach.
U ciebie wcale nie widać jesieni.( no może te kwiaty jesienne) I w tym tkwi sekret organizacji ogrodu tak aby o każdej porze roku ładnie wyglądał. Chylę czoła.