

Oczywiście nie szkodzi. Przepraszam, że już od razu nie odpisałam, ale nie miałam już czasu na kompa, dopiero teraz.iga23 pisze:Aniu, przepraszam za moją sklerozę, zaraz popatrzę.
Słabo widzę na Twoim zdjęciu, czy ma białe przebarwienia?
Aniu, na moje stare oczy to on.kubanki pisze:
Oczywiście nie szkodzi. Przepraszam, że już od razu nie odpisałam, ale nie miałam już czasu na kompa, dopiero teraz.
Tak, ma białe (kremowe?) przebarwienia, sporo nawet. Jest śliczny i zdrowy, a mam go od 3 lat, to zakup z pierwszej partii roślin, jeszcze sprzed końca budowy i sprzed wzmocnienia skarpy. Był zupełnie malutki jak go sadziliśmy, a teraz już zwraca uwagę swoją urodąFajnie byłoby więc, gdyby został nazwany ;)
Jacku, nie zawstydzaj mnie , uczyć to ja się mogę od Ciebie.Mam nadzieję, jak czasu starczy wiosną zacząć ukorzenianie krzewów, sam jestem ciekawa co z tego wyniknie.JacekP pisze:Igo, będę się powtarzał ale Twoje zdjęcia i ogród nieustajaco piękne i mogę tylko podpatrytwać i się uczyć.
Mam nadzieję, że krzewuszki poradzą sobie zadołowane zimą, bo mam złe doświadczenia z zimowaniem takich młodych krzewuszek. Będę je więc mocno okrywał.