Witam,
Mam nie lada problem z zasadzonym w ubiegłym roku klonem palmowym atropurureum. Mianowicie wygląda jakby usechł... Najpierw na początku sierpnia więdły listki boczne, ale na szczycie rosły młode, a teraz na początku września cała roślina wygląda jak zwiędnięta

Wydaje mi się, że nie jest to problem podlewania, bo cały lipiec i połowę sierpnia padało co najmniej 3 dni w tygodniu, a jak nie padało, to rośliny i trawnik było podlewany dwa razy w tygodniu. Czy to może być jakaś choroba, albo może klony palmowe czerwonolistne po prostu wcześnie wchodzą w stan zimowego spoczynku?
Drugi problem dotyczy magnoli sieboldi, posadziłam ją w w tym roku w maju i od samego początku zaczeły listki poczynając od dołu najpierw brązowieć, jak to widać na zdjęciach, a potem opadać ale na szczycie rosły cały czas nowe listki. Stan obecny widać na zdjęciach. Roślina była posadzona w ziemie kompostową zmieszaną z kwaśną.
Pozdrawiam,
Alix