Sylwekw zakłada ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

No i coraz ładniej - podoba mi się u Ciebie :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Witaj Sylwek iglak na pierwszym zdjęciu to prawdopodobnie jest cyprysik lavsona Ivonne a na drugim świerk Conica do którego dobrał się już chyba przędziorek.
Pozdrawiam Zenek
sylwekw

Post »

ZENOBIUSZ pisze:Witaj Sylwek iglak na pierwszym zdjęciu to prawdopodobnie jest cyprysik lavsona Ivonne a na drugim świerk Conica do którego dobrał się już chyba przędziorek.
Hm. nazwa Ivonne cos mi w głowie świta więc całkiem możliwe faktycznie, że to właśnie ten cyprysik. Muszę się bliżej przyjrzeć.

Zaś jeśli chodzi o "Conica" to podejrzewałem, że coś z nim nie tak, ale sądziłem, że to tylko przemarznięcie ..... mam drugi taki sam (ale większy) w swoim kąciku iglakowym) i podobnie nawet w ubiegłym roku, tu niby podsychał od środka i igły się sypały a z wierzchu rósł na całego .... to ten wskazany na poniższym zdjęciu:

Obrazek

Ale dziękuję bardzo za sugestię muszę teraz doczytać jak rozpoznać czy to na pewno przędziorek czy nie i akurat żona jutro jedzie do domu to może coś zadziała. Raz jeszcze dziękuje.
marivsz
1000p
1000p
Posty: 1230
Od: 9 sie 2008, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/ Leżajsk

Post »

Sylwek Conica to ulubieniec przędziorka, u mnie to obowiązkowo pryskanie co roku musi być bo nic by z nich nie zostało.
ogródeczek
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Post »

Piękne iglaczki ,a moje CONICI też corocznie są atakowane przez przędziorki . :wink:
sylwekw

Post »

marivsz pisze:Sylwek Conica to ulubieniec przędziorka, u mnie to obowiązkowo pryskanie co roku musi być bo nic by z nich nie zostało.
No to teraz sam nie wiem, walczyc z nim na siłę?? odpuścić sobie - może Conica "sam sobie poradzi" :-) ..... a powiedzcie mi, jest ryzyko, że się z niego rozniesie na inne rośliny ?? Bo w obecnej sytuacji ("zdalny" nadzór nad ogrodem) to chyba wolałbym się pozbyć tego małego świerka (tego większego już bardziej szkoda by było) niż ryzykować rozprzestrzenienie się przędziorka na inne rośliny??

Zbieg okoliczności, że akurat jutro żona leci do Polski i będzie szansa "zadziałać" (ja będę dopiero na koniec października).

Poczytałem niby trochę na Forum ale na podstawie tych informacji (brak zdjęć) żona chyba nie będzie w stanie jednoznacznie stwierdzić czy to przędziorek czy nie. No widać, że walka z nim jest dośc syzyfowa .....
Sam nie wiem co zrobić, co innego gdybym był na stałe w domu (ogrodzie) wtedy łatwiej o pewne zabiegi i bieżący nadzór a tak :-(

JolantaGraj pisze:Piękne iglaczki ,a moje CONICI też corocznie są atakowane przez przędziorki . :wink:
I co jakoś sobie z nimi radzisz każdego roku??

Kurde, szkoda, że nie zrobiłem w sierpniu żadnego zdjęcia aby mieć porównanie jak się zmieniła "Conica" przez kilka miesięcy (pokazane zdjęcie jest z maja) - mam taką cichą nadzieję, że to może jednak przemarznięcie :lol:
marivsz
1000p
1000p
Posty: 1230
Od: 9 sie 2008, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/ Leżajsk

Post »

Sylwek wiesz z przędziorkiem to walka jest prosta, oprysk i spokój na cały rok, najwyżej jesienią można powtórzyć, nic nie zaszkodzi jak spryskasz. Co do rozniesienia to u mnie jest jeszcze na świerkach.
ogródeczek
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
sylwekw

Post »

W takim razie chyba jedyne co żona zrobi, to postara się stwierdzić czy to na pewno on czy nie .... ewentualne ostateczne decyzje zapadną w październiku :-)

Dziękuję Wam za wskazówki.

Moich zdjęć to jeszcze nie koniec ale dzisiaj to już chyba idę spać (no może jeszcze chwila przy forum :-) bo jutro o 4:00 pobudka - trzeba żonkę na lotnisko zawieść :-) )
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

3 lata to dla ogrodu bardzo długo. Jak wrócisz, wszystko będzie dwa razy większe, niż zostawiłeś :lol:
Ładnie to bardzo wygląda, ale wydaje mi się, że wszystko trochę za gęsto rośnie. Będziesz miał masę przesadzania, oj będziesz :lol:
Conica prawie na pewno ma przędziorka, a nawet gdyby to nie był on, oprysk przeciw przędziorkowi nie zaszkodzi. Niech żona opryska :D
sylwekw

Post »

chatte pisze:3 lata to dla ogrodu bardzo długo. Jak wrócisz, wszystko będzie dwa razy większe, niż zostawiłeś :lol:
Ładnie to bardzo wygląda, ale wydaje mi się, że wszystko trochę za gęsto rośnie. Będziesz miał masę przesadzania, oj będziesz :lol:
....
No niestety ale masz rację :-). Przesadzania będzie dużo ale to chyba "grzech" wielu początkujących "ogrodników". Zdajemy sobie z tego już sprawę. W zasadzie rośliny w żadnej części naszego ogrodu nie były posadzone we właściwych odstępach (począwszy od skalniaka który pokazywałem dawno temu - szkoda, że nie wyciągnałem odpowiednich wniosków z nasadzeń na skalniaku :oops: ).


Plan przesadzeń i innych "modyfikacji" (oraz odrobinka nowych nasadzeń) do wykonania w październiku już zrobiony - tylko tygodnia chyba nam nie starczy .... oby tylko pogoda dopisała (na ile może dopisać w październiku :-) )

Na pewno będzie fotorelacja ze zmian jakie zajdą ....

A te trzy lata bez regularnych prac w ogrodzie najbardziej nas martwią - no ale coż korzyści z wyjazdu też będą (dla ogrodu również - już trochę roślin kupionych czeka aż je do własnego ogrodu przywieziemy :-). Dlatego też mamy świadomość, że w tym czasie musimy sadzić tylko takie rośliny które w miarę "dadzą sobie radę same" a które jednocześnie przez te trzy lata (już tylko dwa zostały) podrosną i będą nas cieszyć od samego naszego powrotu.

Bo np róż też trochę mieliśmy ale bez opieki niestety wszystkie zmarniały i teraz pozostały tylko puste miejsca i żal żony, bo ona bardziej niż ja za tymi różami była .... ... no dobra bo mnie na wspomnienia i sentymenty zbiera a tu pora iść spać .... kurcze już tylko 5 godzin zostało do pobudki ....

Miło mi gdy ktoś zagląda do "mojego ogródka" i podzieli się swoimi spostrzeżeniami i radami - za to Wam dziękuję.

Staram się choć troszkę odwzajemniać oglądając Wasze ogródki ale moje doświadczenie jeszcze jest zbyt małe.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Nie przejmuj się, zbyt gęste sadzenie to grzech nie tylko początkujących ogrodników. Ja do dziś go popełniam :? W tej chwili wynika to już nie tyle z niewiedzy, ile z braku miejsca. Zawsze mi się wydaje, ze jakoś to się zmieści :lol:
Niestety, na rosliny, które wymagają stałej pioelęgnacji nie możesz sobie teraz pozwolić. Ale za to jak już będziesz je mógł sadzic, to drzewka i krzewy które teraz posadziłeś, bedą na tyle duże, ze łatwiej będzie Ci rozmieścić miedzy nimi byliny :D Wtedy też przyjdzie czas na róże ;) A teraz możesz zbierać wiedzę, na temat pielęgnacji róż i innych roslin ;) :D
sylwekw

Post »

chatte pisze:........Wtedy też przyjdzie czas na róże ;) A teraz możesz zbierać wiedzę, na temat pielęgnacji róż i innych roślin ;) :D
Skąd wiedziałaś :-) ... taki właśnie jest nasz plan. Miejsce wokół tarasu zostanie dla róż (wstępnie to ale podejrzewam, że na tym się nie skończy) a zajmiemy się nimi własnie po powrocie tylko, żonka sobie obiecała, że teraz nie będziemy już kupować jakie nam wpadną w ręce tylko wybory mają być bardziej świadome i na pewno wtedy będziemy tutaj szukać dużo wsparcia na temat róż :-) ze strony "różanych fachowców" na tym forum :-) ... czy Ciebie już mam zapisać na listę osób które będziemy męczyć ?? :-) :-)
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Skąd wiedziałam? Bo ja bym tak zrobiła :;230
Różanym fachowcem na pewno nie jestem, na razie pilnie się uczę :D Gdybym jednak mogła w czymś pomóc, to zawsze chętnie podzielę się tym co już wiem :D
sylwekw

Post »

:cry: niestety mam już przykre wieści od żony ... dwa różaneczniki marnieją, jeden perukowiec, jakiś tam iglaczek też ale za to podobno wrzosy pięknie kwitną a ten "Conica" z przędziorkiem podobno nieźle się trzyma :-) w czwartek żonka wróci to pewnie przywiezie jakieś aktualne zdjęcia .... a do czwartku muszę uzupełnić zaległości ze zdjęciami dotychczasowymi. :-)
sylwekw

Post »

Żona już wróciła, zdjęcia nowe są, przygotowuję kolejną porcję do pokazania, ale ze zdjęć jednak tak źle to nie wygląda jak opisywała. Sami zobaczycie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”