Mój domowy kawałek natury : )

[Baryczka]

Aloesa postaw w jaśniejszym miejscu to dojdzie do siebie, jeśli masz pól cieniste miejsce na balkonie to najlepiej tam
Pokaż jego fotkę, może wspólnie Ci coś doradzimy.

W obi zawsze zagaduję sprzedawców, w jednym mam nawet "znajomych". Kiedyś jak byłam w tym sklepie to jedna ze sprzedawczyń widząc mnie powiedziała: "Mamy dziś dużo przecen, z pustymi rękami pani nie wyjdzie" i miała rację, kupiłam wtedy falka za 5zł, który pięknie zakwitł na biało z uśpionego oczka.

Ja również fotografuję moje roślinki i najbardziej lubię to, jak się zmieniają, jak rosną, zakwitają. To jakaś choroba chyba, sąsiad mówi, że widzi mnie tylko, gdy chodzę po ogrodzie i "łapię" motyle aparatem

A kwietnik naprawdę fajny, moja teściowa miała taki, ale że nie ma ręki do kwiatów, to go poskładała i wyniosła do piwnicy. Chętnie bym go stamtąd wyjęła, gdyby nie był "złoty" (zdecydowanie to nie "mój" kolor).
Ja mam metalowy, własnoręcznie robiony przez mojego P., ale za mały, bo tylko na 5 kwiatków. Myślimy jakoś go powiększyć, ale czasu na to brakuje....

[Kasia.N]

Kasiu, sama nie wiem, zaczął mi marnieć jakoś zimą chyba, kolejne liście od dołu jakby zasychały od końca, robiły się takie brzydkie i pomarszczone.
Opcje sa dwie: albo go przelałam, bo mam taką tendencję, albo ten ciemny kąt w kuchni go wykończył. Ewentualnie obie rzeczy na raz
Będę uważać, żeby się nie popalił, słońca to on dawno nie widział...

Hm, u mnie zimą też ten największy i najstarszy pęd zaczął pomału od dołu usychać, ale ja swojego to przesuszyłam Niedawno go ścięłam i właśnie go ukorzeniam, a w donicy zostały same młode odrosty. U mnie na pierwszej stronie znajdziesz zdjęcie tego mojego, teraz już nie ma tego głównego pędu, a te młodziaki u jego "stóp" są dużo większe.

Ale faktycznie, najlepiej daj zdjęcie, bo tak to jednak trudno cokolwiek powiedzieć.

A czy jest jakiś sposób, żeby aloes- ten najzwyklejszy, klasyczny, rósł "gęściej", miał grubsze i krótsze liście- mniej podlewać? Bo ten mój jakiś taki cieńki i wybujały...

Myślę, ze drzewiaste mają to do siebie i tak po prostu wyglądają Zawsze możesz zaopatrzyć się np w aloesa tygrysiego, którego wygląd jest b. ciekawy Albo jeszcze innego, którego pokrój jest bardziej zwarty Odmian aloesu jest sporo - do wyboru, do koloru

Paprocie masz piękne Świetnie u Ciebie rosną. Kwietnik rewelacyjny Śliczne storczyki I ta muchołówka ... musi dużo jeść

Faktycznie po zdjęciach widać, jak te wszystkie roślinki rosną Ja ostatnio narzekałam, że coś mi grubosze tak wolną rosną i spojrzałam na zdjęcia z wczesnej wiosny, no cóż - całkiem nieźle od tamtego momentu podrosły

[Agita]

Edytko, powodzenia

Kamila, poluj zatem na owadożery w Twoim obi ;) Idealnie odławiają ziemiórki i inne małe świństwa. A kwietnik można przecież przemalować, skoro Twój P. poradził sobie ze zrobieniem kwietnika, to przemalowanie to będzie dla niego pryszcz. A duży kwietnik fajna rzecz, chyba tutaj nie muszę reklamować... ;)

Kasiu, a czy gdybym obcięła mój aloes w połowie, to ta stara część też wypuści odrosty? Mogłabym ukorzenić czubek i i wsadzić ponownie do doniczki i byłoby gęściej Jakoś nie lubię rachitycznych roślinek, brr! :x
Pozostanę już przy tym jednym, bo nie mam miejsca na nowe, a tego szczerze mówiąc mam głównie ze względów użytkowych, zdrowotnych- naczytałam się kiedyś jakie to cudowne ma działanie na coś tam i postanowiłam mieć aloes w domu, żeby w razie potrzeby móc użyć, a co najlepsze, już dawno nie pamiętam co to miało być! I nie chodziło o picie soku z aloesu na wzmocnienie czy podczas przeziębienia...

Aha, zdjęcie aloesu zrobię i w wolnej chwili wrzucę

[ogrodniczka01]

Bardzo ładne kwiaty

[Baryczka]

Agnieszko, powinna Ci się ukorzenić ta górna część aloesa, którą chcesz odciąć. Masz rację, na pewno zagęści to roślinę.

O pomalowaniu kwietnika myślałam, ale teściowa się nie zgodziła chyba jeszcze kiedyś planuje mieć na nim roślinki.

[Kasia.N]

Agnieszko, powinna Ci się ukorzenić ta górna część aloesa, którą chcesz odciąć. Masz rację, na pewno zagęści to roślinę.

Zgadzam się I przy odrobinie szczęścia w tej starej doniczce powinny się pojawić maluchy

[Agita]

Super, to potnę go, może to go trochę wzmocni. A zdjęcia na razie mi sie wyszły, tzn ogólne jest, ale nie widać zupełnie tych żółto-brązowych brzydkich odbarwień na listkach. Za to widać ile jest przyciętych, bo końcówki zmarniały. Kilka listków wyszło ostatnio górą, ale są cienkie, długie i wąskie:





Taki aloes to się ukorzenia w wodzie czy od razu do ziemi?

[Kasia.N]

Ja ukorzeniam w taki sposób - doniczka do polowy wypełniona torfem wilgotnym , na to kilkucentymetrowa warstwa piasku. Ważne - po odcięciu zostaw na dobę w suchym ciepłym miejscu żeby rana zaschła.

[Baryczka]

Na dnie doniczki zrób drenaż, wystarczy ok. 1cm warstwa kamyczków, keramzytu czy potłuczonej cegły. Aloes jak każdy sukulent nie lubi zbyt mokrej ziemi, więc oszczędniej go podlewaj.
Do torfu dodaj piasku/żwirku dla lepszej przepuszczalności, podłoże będzie szybciej przesychać, a aloes nie zgnije.

Na fotkach nie wygląda on, aż tak źle Na pewno będą z niego "ludzie"!

[Mama Aguni]

Paproteczki powaliły mnie na kolana , zdjęcia do porównania to super sprawa, widać jak pięknie rosną kwiatuszki, owadożerka też super wielgachna .Aloes jak dostanie więcej słoneczka to też pięknie się zagęści

[Agita]

Jak na razie aloes jeszcze bardziej zmarniał na zewnatrz- w półcienistym miejscu przez 3 dni prawie się ugotował, więc już teraz stoi w cieniu ale wciąż na balkonie, choć noce już zimne, a on nieprzyzwyczajony?
W weekend walczyłam z przesadzaniem wszystkiego co sie da, ale dopiero jestem w połowie roboty. [Calatheę przetrzebiłam tak, że nie wiem, czy to przeżyje- była już zbyt przerosnięta i coraz brzydsza, chciałam ją odmłodzić, zobaczymy, wóz albo przewóz... ]
Nowa rosiczka już odbija, ma 2 młode listeczki z pięknymi kropelkami "kleju"- normalnie czuję się jak młoda matka
A wiciokrzew zżerają mi mszyce...

Dzisiaj mam urwanie głowy, jak już się obrobię ze wszystkim, to obcykam, aloes też, bo coraz gorzej z nim...

Dziewczynki dzięki za rady co do aloesu, Mamo Aguni, cieszę się, że moje paprotki przypadły Ci do gustu

[ewelina8005]

paprotki są naprawde przepiekne. wszystkie kwiaty masz bardzo ładne

[slawa]

Kwiaty piękne. zamio i peperomia rzeczywiście spore. Mam taką samą peperomie i wyrosła mi na prawie 70cm choć w jakiejś książce wyczytałam ze rosną do 40. Teraz jest po totalnym cięciu bo tegoroczne burze narozrabiały podczas mojej nieobecności na parapetach. Peperomka straciła tylko parę listków ale jak dla mnie była już zbyt wysoka.


Pozdrawiam
Sława

[Agita]

Sławo, to chyba o jakiejś innej odmianie musieli pisać albo nie wiem co, bo moja też zdecydowanie przekroczyła 40cm, i to w każdą stronę... Tylko, że mi się podoba mi się taka rozłożysta

Ewelinko, dziękuję, miło mi, że zajrzałaś

U mnie wiatry już takie, że połamały mi dzisiaj pelargonie, inne kwiaty muszę już zabierać z balkonu, bo zimno, najbardziej ukwiecona pora roku powoli się kończy, szkoda, znowu będzie wyglądanie na zewnątrz tylko przez szybkę. Dobrze, że w domu zielono i -głównie dzięki storczykom- kolorowo przez cały rok

Wciąż nie udało mi się zrobić dobrego zdjęcia aloesu, tymczasem on z zielonego zrobił się jakiś szarawożółty... Jutro w słońcu spróbuję to uchwycić.

Zapraszam na trochę wspomnień z wakacji:

[asiula13]

oj masz śliczne wspomnienia z wakacji