Nowy Rok-nowa pasja

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Darla, topsin (kaptanu nie znam) to też dobry środek a biosept, nie jest chyba łatwo dostać bo ja zjeździłam pół miasta i nic, dopiero zamówiłam w OS.

Zadziałałabym z tym topsinem ale przyjrzyj się dokładnie, może to zmasowany atak wełnowców, one się lubią gnieździć u podnóża liści, na zdjęciu dokładnie nie widać, co to jest to białe a liść wygląda trochę jakby podgryziony, Ty gołym okiem albo przez lupę masz lepszy wgląd w to paskudztwo (jeśli to wełnowiec to żaden z tych środków nie pomoże).
Jeśli wykluczysz wełnowca to zapewne jest to pleśń albo jakiś grzyb, więc akcja topsin. Myślę, że jak już będziesz mieć ten biosept, to można go zastosować w krótkim czasie po topsinie, nie powinno to wywołać żadnych niepożądanych skutków.

Na biosepcie jest napisane, że jest to BIOPREPARAT dopuszczony do stosowania w rolnictwie ekologicznym (zawartość substancji biologicznie czynnej: 33% ekstraktu z grejpfruta) stosowany do ochrony roślin przed chorobami i glonami, wzmacniający system obronny roślin, do opryskiwania lub podlewania, hamuje rozwój patogenów nalistnych i glebowych, hamuje rozwój glonów, może uodparniać rośliny na czynniki chorobotwórcze.

Kropek ma sporo zdrowych korzonków więc głowa do góry, musi być dobrze!!!
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Darla obydwa środki tzn. i Kaptan i Topsin to jest to czym wskazane byłoby opryskać ten przypadek jeśli nie posiadasz Bioseptu. Trzymam kciuki za powodzenie w ratowaniu :)
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Topsin mogę polecić z czystym sumieniem. Miałam podobny przypadek takiej czarnej zgnilizny na Dendrobium Phalaenopsis jakiś czas temu i pomógł mi właśnie Topsin.
Co do nowo kupowanych storczyków, to przyjęłam zasadę - każdy nowy nabytek, czy prezent jest natychmiast wyjmowany z doniczki. Robię przegląd podłoża i korzeni i ewentualnie zmieniam podłoże. Cuda już widziałam. Spagnum, gąbki w ilościach hurtowych, takie coś gąbkopodobnego, a także kłąb gazy, czy bandaży. Producentom zależy tylko na tym, aby storczyk dotarł w dobrym stanie do kwiaciarni i zszedł jak każdy towar. Im więcej się sprzeda, tym większy zysk. Dla mnie każda roślina jest ważnym domownikiem i dbam, jak o członka rodziny.
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Dziękuję Wam za rady :D
Bioseptu niestety nie znalazłam :(
Wieczorem(gdy położę dzieci) spróbuję z Topsinem.Oprysk czy moczenie?Stężenie jak na opakowaniu?Podejrzewam,że storczyka muszę odseparować(w sumie to chwilowo i tak już jest samotny :roll: ).
Wełnowce wykluczam.Te "obgryzienie" to moja własnoręczna robota(usunęłam te czarne z delikatną nawiązką) :oops:
W tym nieciekawym miejscu jest jakby przeżarty całkowicie liść i wchodzi na drugi.Gdyby nie to,że to dwa(z czterech) i w dodatku środkowe liście usunęłabym je by sprawdzić czy "to" nie dotarło do wnętrza(o co się boję).
Korzonki naprawdę dobrze wyglądają,liczę więc,że będzie miał wolę walki i reanimacja pacjenta się powiedzie :wink:
Od dziś obiecuję przesadzać zaraz po zakupie ;:108 Człowiek uczy się na błędach :oops:
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

wymocz dokładnie, jak Ci naleci do stożka odsączysz papierowym ręcznikiem
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Darlo, powodzenia, nie wygląda to tragicznie, wierzę, że Ci się uda! :)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Kochani-jest źle :cry:
Czy to już koniec :?:
Stało się to czego się obawiałam-przeżarte aż do środka.Pierwszy liść zżółkł,kolejne praktycznie przy lekkim pociągnięciu odpadły :(
Na myśl jedynie mi przychodzi obcięcie pędu i włożenie do wody :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Post »

Darlo- jeszcze daj mu szansę! Pęd obetnij, będzie Cie jeszcze trochę cieszył. A Phal. wsadź do doniczki i zasyp korą. Ma ładne korzonki, może wypuści coś z boku i odżyje? Podlej roztworem z Asahi SL, trochę go to wzmocni.
Nie martw się, storczyki to bardzo mocne rośliny i Twój ma szansę powtórnie zakwitnąć!
Trzymam kciuki!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

;:111 Czy dobrze przeczytałam :?:
Czy możliwe,że jeszcze gdzieś "coś" może ruszyć? Już nawet się pogodziłam z...no wiecie...nie najlepiej to wygląda :roll:
Czy kora wystarczy?Kiedyś natykałam się na reanimacje w sphagnum czy nawet keramzycie :roll:
No to jutro serwujemy Asahi :wink: To będzie prawdziwy test preparatu ;:108
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Tak, ja też bym go zostawiła z nadzieją, że gdzieś z boku wypuści basal keiki, szkoda zmarnować takie piękne korzeniska a już one na pewno wykarmią maluszka. Kwiatki do wazonu a reszta do kory, nie masz nic do stracenia. Trzymam kciuki za dzidziusia.

Przy takich dorodnych korzonkach do kory - tak jak był i traktuj jak zdrowego, podlewaj normalnie.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Dziewczyny-jesteście KOCHANE :!:
Dodałyście mi dziś skrzydeł ;:118 bo cały dzień był dziś :evil:
Jutro kupię Asahi-zapomniałam,że wiosną spryskałam krzewy w ogrodzie bo skończyła się data ważności :roll: ale był kupiony w moim ogrodniczym więc liczę,że jutro również będzie :D
Tak też się zastanawiam czy może zostawić pęd i być może oczko wyda keika(czy obciąć by nie obciążać falka?)?Miałam tak z różową miniaturką-ratowała się dzidziusiem :D
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Kwiaty weź sobie do wazonu a co tam, niech jeszcze pocieszą oczęta. Być może gdybyś zostawiła go z pędem (korzonki ma zdrowe) to jeszcze by kwitły razem z roślinką ale przychodzi mi też do głowy kompromis, czyli obciąć pęd zostawiając ze dwa oczka (w wazonie nie musi mieć takiej długiej łodygi) a zwiększy to szansę na wydanie keiki.
Nie zdecyduję za Ciebie ale na pewno cokolwiek zrobisz wyjdzie na dobre.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Asahi już mam :D
Wieczorkiem moczenie i cięcie(chyba spróbuję zostawić jakieś oczka-a nuż sie uda :wink: w każdym razie powiało optymizmem i znów mam nadzieję,że uda się uratować tego faleczka-w końcu takie jak on nie często można spotkać).
Doradźcie tylko czy może stać razem ze wszystkimi czy lepiej odizolować i czy moczyć w nawozie jak pozostałe :roll: ?
Ale jestem HAPPY :heja
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Ja bym go traktowała jak wszystkie inne. Ma jednak piękne korzenie, więc jest duża nadzieja, że wypuści bobaska z boku.
Awatar użytkownika
Anusska
1000p
1000p
Posty: 1504
Od: 10 paź 2008, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja bym jeszcze na Twoim miejscu, tak na wszelki wypadek, przetarła to wyżarte miejsce
jakimś alkoholoem :roll: Raczej nie zaszkodzi, a może wyjść na dobre :)
A izolować, jeśli to nie jest żadna infekcja, którą może zarazić inne storczyki, to chyba
nie ma sensu. Przynajmniej tak mi się zdaje :roll:
Jeszcze jedno: wierzę, że się uda - korzenie ma zdrowe, listków jest kilka, jedyne co to stożka wzrostu jej brakuje :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”