Uszaty, z tego, co pamiętam :oops: trzymałam nasiona w woreczku z ziemią w lodówce i wiosną, gdy zaczęły kiełkować, powtykałam je do pojedynczych doniczek. Stały pod folią, potem wysadziłam je do gruntu. Część zakwitła w pierwszym roku. Kolory były nierówne, ale zbliżone do amarantu. Najlepiej się w...
Tylko, że kalendarz nie mówi o wodzie na zewnątrz lecz wewnątrz rośliny, o płynach, które w niej krążą :D Jestem daleka od przekonywania kogokolwiek, bo to się mija z celem. Mnie się kalendarz sprawdza, rośliny bardzo mało chorują, szkodniki też nie atakują masowo ale przede wszystkim kalendarz orga...
Rozumiem, że twoi dziadkowie nie chorowali, skoro możemy czytać twoje posty
Dla mnie pięćdziesiąt lat skrupulatnych doświadczeń jest dowodem na to, że do tematu warto przynajmniej podchodzić z szacunkiem, choćby ze względu na pracę ludzką. A do praktykowania nikt nikogo nie zmusza.
Fakt, głowy nie urywa ale ciachnąć już będzie z czego. I może po cięciu wybije w sztywne "baty" Mój Pulverulenta po dwóch latach wygląda tak jak sam środek twojego. Jedyne, co mogę dobrego powiedzieć o nim, to to, że trzyma się mocno podłoża
Tak, to jest super, że bzy łatwo się sadzonkuje Ja, generalnie, trzymam ten mój nieszczęsną Pulverulenta, żeby z niego zrobić sadzonki i rodzica wywalić raz a definitywnie, żeby mi krwi więcej nie psuł ale po prostu nie ma z czego ciąć- bida i żal
Ja bym się wstrzymała z opinią, że niewielu ludzi czyta. Ja na przykład czytam sporo prozy dokumentalnej, są też osoby czytujące głównie poezje- żadna z tych opcji do wątku nie pasuje :wink: Teraz akurat kończę ( w letkich mękach choć z zainteresowaniem) "Cząstki elementarne", postu z tego...
"Evę' kupiłam w szkółce, tak, że widziały gały, co brały ale zbytnie chciejstwo wyklucza rozsądek :wink: To była zdrowa sadzonka, zadbana, tyle, że bardzo mała. I ona rośnie ale straaaasznie powoli. 'Black Tower' od początku ma formę kolumnową i na razie pięknie ją trzyma. To młoda sadzonka ale...
jak tam kochani wasze bzy przetrwały sezon? Na wiosnę chcę posadzić EVĘ i koralowego GOLDENLOCKS lub jakiejś innej odmiany o mocno postrzepionych liściach Napiszcie czy faktycznie szybko stracił liście i wyglądał już nieefektownie? Czy po prostu stracił liście i wygląda jak każdy krzak bez liści w ...
Bardziej mi się podoba Biokovo ale korzeniasty jest chyba ciut bardziej odporny, bo to jednak gatunek a nie odmiana. Odmładzanie jak przy żurawkach- obcinasz ulistnione szczyty i ukorzeniasz, przynajmniej ja tak robię. Można też pociąć korzenie na odcinki i zasypać ziemią. Te sposoby są dobre przy g...
Kachat, mam egzemplarze jednego i drugiego także w cieniu i na suchym- dają radę Ale odmładzać od czasu do czasu(co kilka lat) jednak trzeba, niestety, bo łysieją od dołu, podobnie jak żurawki. Żyć będą ale co to za życie?
W samych Himalajach mamy chyba wszystkie strefy klimatyczne, zależy tylko na jakiej wysokości :wink: Himalajski nie marznie, absolutnie nie do zdarcia jest. Moim zdaniem, wiatrów przy bodziszkach nie ma się co obawiać, u mnie na Pomorzu drzewa lubi przewracać, a im nic nie jest. Przyszło mi do głowy...