jeden z forumowiczów.Miałem wątpliwości ,co do metody otrzymywania, wymienionej substancji.
Chodzi mi o to, że do prób powinna być użyta jedna, możliwie czysta substancja, a otrzymana
z octu i kredy, o nieokreślonym składzie, może fałszować wyniki.Kupiłem więc czysty octan
wapnia i rozpocząłem próby, co wywołało oburzenie niektórych osób.

Wynalazca tematu z octanem wapnia, stwierdził, że środek ten zapobiega chorobom grzybowym,
stymuluje wzrost roślin i jest w stanie wyleczyć roślinę z chorób wirusowych.
Zrobiłem pierwszy test, na właściwości stymulujące, czy też nawozowe.Wysiałem rzeżuchę
i opryskałem ją roztworem octanu wapnia o różnym stężeniu.

Pierwsza doniczka po lewej opryskana samą wodą, po prawej podlana roztworem
octanu wapnia.
A to te same rośliny, po około dwóch tygodniach.
Nie widzę różnicy we wzroście, czyli substancja na tej próbce nie popisała się jako nawóz.

Następna próba otrzymywania octanu wapnia, z wapna nawozowego.Reakcja bardzo burzliwa,
wydziela się dużo dwutlenku węgla.

Próba następna, jaki wpływ ma ta substancja na kiełkowanie nasion sałaty. Przy okazji wysiałem
nasiona sałaty,na podłożu nasyconym mocznikiem, asahi, fosforanem amonu, pożywką do in vitro.

Sałata wschodzi bardzo prędko,więc wstępne obserwacje możliwe już po kilku dniach.

Najlepiej wzeszły nasiona z samą wodą,octan wapnia nieznacznie osłabił kiełkowanie.
Próba z octanem, która ma potwierdzić właściwości grzybobójcze taj substancji.
Nie mam schowanych w szafie, żadnych próbek, chorób grzybowych, więc robię próbę na
pleśni która pojawia się na chlebie. Kromka chleba podzielona na trzy części. Jedna część
opryskana samą wodą, druga wodą utlenioną, trzecia,octanem wapnia.

Wynik po kilku dniach zaskoczył mnie i zmartwił.

Nie do wiary, wygląda na to, że pleśń najlepiej i najszybciej rośnie na octanie wapnia.
Nie mam gotowego octanu, przygotowanego z octu. Może zechce ktoś, przeprowadzić podobną
próbę u siebie? Wystarczą dwa pudełeczka po margarynie z zamknięciem, kromka chleba.
Połówkę kromki prysnąć należy woda, drugą octanem wapnia, zamknąć i poczekać parę dni.
Czy jest możliwe,aby ta sama substancja,była pożywką dla jednych grzybów, a dla innych szkodziła?
Osoby testujące nie będą uważane za wroga publicznego, a za przyjaciół.
Gdyby kogoś interesowało,jak szybko odkazić małą ilość ziemi,to robię tak:
