Kilka gatunków w jednym pojemniku

[Emilia]

Marzy mi się stworzenie ruchomej skrzyni-wyspy z roślinami domowymi. Kiedyś miałam coś podobnego, ale był pożar (dzieci sąsiadów bawiły się rzucaniem na balkony zapalonych pudełek z zapałkami) i ok. 150 duuużych roślin ugotowało mi się. Wiele odratowałam - odbiły od korzeni. Od dawna szukam odpowiedniego pojemnika i niestety nic mi nie pasuje.
Zauważyłam, że rośliny o podobnych wymaganiach rosnące w jednym pojemniku, rosną o wiele bujniej, są bardziej zwarte, wspierają się o siebie. Przypuszczam, że duże znaczenie ma możliwość rozrastania się korzeni.
Macie doświadczenia z taką uprawą roślin ?

[cofina]

To chyba nie łatwa sztuka....
Z mojego doświadczenia nawet kompozycje zakupione w kwiaciarniach /teoretycznie stworzone przez fachowców/ często nie pozwalają na długotrwałe uciechę z ładnie rozrastającej się i efektownej ozdoby...
Jeśli ktoś zna się na tworzeniu takich kompozycji to podziwiam i mocno kibicuję

Anna

[Piotr=)]

ja mam juki z dracenami i do tego bluszcz i trzykrotka i kompozycja ma z 7 lat

[Emilia]

Gotowe kompozycje, kupowane, mają zdecydowanie za małe pojemniki, płaskie i mocno zwężające się do dołu i podejrzewam, że ziemia jest mocno nawieziona, żeby rośliny przez jakiś czas były ładne. A po miesiącu lub dwóch padają.
Zestawienie roślin i dobór gleby to nie trudne. Mam problem ze znalezieniem/wymyśleniem odpowiedniego pojemnika.