Zacznijmy od nazwy tych roślin.
1. Filodendron czerwieniejący. Należy pamiętać, ze filodendrony lubią miejsca cieniste, półcieniste. Dlatego twoja roślina na liściach od strony światła pewnie południowego albo wschodniego ma przebarwienia (skutek słońca). Proponowałbym oddalenie rośliny od okna jak i od grzejników (jeśli takowe są).
2. Cibora zmienna (
Cyperus), nie jest to bambus. Bardziej bym powiedział turzycowate, potocznie zwana papirusem. Uwielbia mokre podłoże i półcieniste stanowisko, np. wschodnie okno dla niej będzie najlepsze. Nie lubi suchego powietrza, dlatego z daleka od kaloryfera. Końcówki liści usychają mimo, że jest w wodzie? No własnie czas najwyższy ją wysadzić do podłoża. Woda w słoiku być może zawiera jakieś substancje fitotoksyczne dla rośliny i na dodatek jest rzadko pewnie zmieniana. Proponuje wsadzić do doniczki z podłożem

3. Ostatnia roślina to sukulent czyli Ripsalidopsis zwany kaktusem wielkanocnym. Nie jest to grudnik gdyż kwitnie wiosną, a nie na jesieni/zimie jak Szlumbergera, zygokaktus, grudnik, raczek, epifillum zimowe, kaktus Bożego Narodzenia (tyle zamienników) . Poza tym ma innego kształtu pędy.
Prawdopodobnie mogłeś go przelać. Brązowe pędy od podstawy mogą być skutkiem gnicia. Musisz sprawdzić, zdrapując skórkę z takiego pędu i sprawdzić czy jest zielony żywy miękisz. Jeśli tkanka jest zgniła, brązowa, miękka, należy po prostu roślinę od nowa ukorzenić. Oderwiesz zielone pędy i wsadzisz do nowego podłoża, od czasu do czasu pryskając wodą (nie podlewając bo znowu przelejesz i sukulent nie ukorzeni się, a będzie gnił.)
