Różowe róże o foremnym pokroju

agatach
50p
50p
Posty: 56
Od: 20 sty 2012, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Różowe róże o foremnym pokroju

Post »

Witam.
Bardzo wielu ciekawych rzeczy dowiedziałam się na tym forum i jestem pełna podziwu dla wiedzy i pracowitości obecnych tu wielbicieli róż! Przeczytałam i obejrzałam już chyba setki postów i zdjęć i muszę przyznać, że zmądrzałam bardzo. Jednak jednej rzeczy nie mogę się dopatrzyć. Szukam mianowicie różowej róży o pełnych, jak największych i najliczniejszych kwiatach, ale co bardzo istotne, na foremnym, pełnym liści krzaczku. Znalazłam kilka takich na tym forum, ale akurat pechowo bez podpisów. Większość to zdjęcia samych kwiatów, które zazwyczaj są piękne, ale bardzo mnie zniechęca drapakowaty pokrój. Czy znawcy i wielbiciele róż mieliby jakieś rady dla początkującej koleżanki? Jaki krzak różowej róży jest gęsty i zielony. A gdyby był do tego pachnący, to już byłby koniec świata! Pozdrawiam wszystkich.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

Mogę polecić pełną, ciemno różową, zwartą, pachnącą Rose de Resht
lub jaśniejszą lekko wpadającą w morelę Colette :)
Tomek K
100p
100p
Posty: 160
Od: 26 sty 2012, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

agatach pisze:Witam.
Bardzo wielu ciekawych rzeczy dowiedziałam się na tym forum i jestem pełna podziwu dla wiedzy i pracowitości obecnych tu wielbicieli róż! Przeczytałam i obejrzałam już chyba setki postów i zdjęć i muszę przyznać, że zmądrzałam bardzo. Jednak jednej rzeczy nie mogę się dopatrzyć. Szukam mianowicie różowej róży o pełnych, jak największych i najliczniejszych kwiatach, ale co bardzo istotne, na foremnym, pełnym liści krzaczku. Znalazłam kilka takich na tym forum, ale akurat pechowo bez podpisów. Większość to zdjęcia samych kwiatów, które zazwyczaj są piękne, ale bardzo mnie zniechęca drapakowaty pokrój. Czy znawcy i wielbiciele róż mieliby jakieś rady dla początkującej koleżanki? Jaki krzak różowej róży jest gęsty i zielony. A gdyby był do tego pachnący, to już byłby koniec świata! Pozdrawiam wszystkich.
Takie rzeczy to tylko w .... :) . A na poważnie jeśli znalazłaś zdjęcia róż, które sprostają tym wymogom, poproś gospodarza wątku o podpowiedź.
Tomek K. ,
agatach
50p
50p
Posty: 56
Od: 20 sty 2012, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

No jest to jakiś pomysł...Jeśli nikt nie podpowie to pewnie będę szukała dalej. Mówi się trudno.
agatach
50p
50p
Posty: 56
Od: 20 sty 2012, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

Bardzo dziękuję za typy Gloriadei! Ta pierwsza niestety ma kolor nie zupełnie taki, jaki bym chciała. Wolałabym raczej coś jaśniejszego - taki pudrowy różowy. Druga piękna, ale jednak z kolei za duża. Wiem, że kapryszę, ale jak już posadzę te róże to będą tam rosły pewnie jakiś czas i chciałabym mieć dokładnie to, co sobie wymarzyłam. I mam w związku z tym pytanie o Sharifa Asma - ze zdjęć wydaje mi się super różą. Ale czy faktycznie tak wygląda? Polecasz ją?
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

Poszukaj wśród róż bukietowych - wysokości ich są różne od 60 do 120 cm, tworzą ładne i zgrabne krzaczki - czasem jakaś może wypuścić większy pęd ale wystarczy wtedy go potraktować sekatorem.
Odmiany:
Leonardo da Vinci, Play Rose, Pink Swany, Home & Garden, Bonica 82, Mariatherese, Baronesse, Larissa, Granny, Berleburg Castle, Bailando.
Niestety nie wszystkie pachną.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

Nie mam u siebie róży Sharifa Asma. Mogę jedynie porównac na zdjęciach z netu. ;)
Zobacz może u Moni veritigo lub Anids. One ci doradzą :)
Większość angielek jednak jest trochę drapakowata i wymaga regularnego cięcia aby uzyskać kulisty pokrój.
Ogólnie większość róż musi być dobrze i regularnie cięta co roku aby uzyskać ich ładny pokrój.
Moim zdaniem wybierz w pierwszej kolejności różę: odporną na mróz, choroby, potem kolor i wysokość
a kulisty krzaczek wyprowadzisz sama po kilku sezonach :uszy
Pokaż może zdjęcie miejsca gdzie ma być posadzona. Ile ma tam słońca?
Czy miejsce jest osłonięte czy otwarte? Co rośnie wokół? Wiele czynników jest ważnych przy wyborze krzewu.
Tomek K
100p
100p
Posty: 160
Od: 26 sty 2012, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

agatach pisze:Bardzo dziękuję za typy Gloriadei! Ta pierwsza niestety ma kolor nie zupełnie taki, jaki bym chciała. Wolałabym raczej coś jaśniejszego - taki pudrowy różowy. Druga piękna, ale jednak z kolei za duża. Wiem, że kapryszę, ale jak już posadzę te róże to będą tam rosły pewnie jakiś czas i chciałabym mieć dokładnie to, co sobie wymarzyłam. I mam w związku z tym pytanie o Sharifa Asma - ze zdjęć wydaje mi się super różą. Ale czy faktycznie tak wygląda? Polecasz ją?
.

Olśniło mnie ;:3 . Mam dla Ciebie różę, tylko gdzie ty ją dostaniesz ;:223 .
Bredon, Austina
Obrazek
Tomek K. ,
agatach
50p
50p
Posty: 56
Od: 20 sty 2012, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

Wielkie Dzięki! Do Boniki i Leonardo nawet się już przymierzałam. Bredon faktycznie piękna i nawet miałabym ją gdzie kupić (mieszkam w Holandii a tu w zasadzie cały asortyment Austina jest do dostania. Tak przy okazji gdyby ktoś chciał coś tu kupić to chętnie pomogę. Ceny tak ok. 10 euro za różę w doniczce). Tylko trochę za bardzo w morelowy wpada. Ale wpisałam ją na krótką listę i muszę zobaczyć na żywo, bo całość super!
Natomiast co do stanowiska - słońce do ok.15.00, potem cień. Osłonięte bo tuż przy tarasie i z jednej strony ma dom, a z drugiej murek ceglany oddzielający od sąsiedniej posesji czyli tak trochę w narożniku. Chcę im dosadzić z przodu i pomiędzy coś szarego lub stebrnego - przymierzam się do rogownicy kutnerowatej, jakijś srebrnej trawy np.holcus mollis czy jakiejś szarej bylicy. A z tyłu dam im ciemną budleję Black Knight. Będę też miała podlewanie kroplujące czyli dostaną wody wystarczająco dużo i wszystkiego czego ich dusza zapragnie. Jeśli chodzi o mrozoodporność no to jednak na ogół tutaj jest znacznie cieplej i jeśli jakiś mróz jest to 3-4 stpnie na minusie. Piszę na ogół bo właśnie ten rok jest wyjątkiem - od tygodnia mamy po -20 stopni w nocy i strasznie się boję czy róże, które kupiłam na jesieni i posadziłam, nie wymarzną. Miały już wielkie przyrosty bo grudzień i styczeń były bardzo ciepłe. Opakowałam je oczywiście, ale co będzie to zobaczymy już wkrótce. No ale takie zimy to na prawdę raz na 10 lat się zdarzają więc tego tak bardzo się nie boję. Choroby martwią mnie bardziej, ale z tego co czytałam, najwięcej na forum, to jednak te nowoczesne róże są dość odporne. Ale oczywiście sprawdzam ich odporność na choroby. No to chyba teraz już absolutnie wyczerpująco opisałam sytuację i może jakieś nowe pomysły? A o Sharifę podpytam jeszcze tam, gdzie tzreba. Dzięki jeszcze raz!
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

:wit Powiedz, dlaczego nie odpowiada Ci Bredon, Austina, ona jest taka piękna.
Ja bym ja od razu przygarnęła. Tak na mnie działają angieleczki :;230 :;230
agatach
50p
50p
Posty: 56
Od: 20 sty 2012, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

Ależ odpowiada mi jak najbardziej! Jest piękna. I przyznam, że ja też chyba najgłośniej wzdycham przy różach Austine'a. Dlatego muszę ją koniecznie zobaczyć na żywo, bo trochę mnie zaniepokoiły opisy - że wpada w morelowy. Na zdjęciu tego nie widać. A ja tak bym chciała taką różową, jak Queen of Sweeden (którą z reszta już sobie obiecałam), tylko żeby krzaczek miała bardziej rozłożysty. Ale Bredon na prawdę piękny i nie wykluczam, że kupię go i tak, tylko w inne miejsce wsadzę, jeśli ta morela za bardzo wylezie.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

Wiesz, faktycznie masz rację na helpie kolor Bredona jest w morelkę.
http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 9.1&tab=36
Muszę zerknąć do Astina, u niego kolory są bardziej realne.
:uszy

U Austina tez jest morelka.
http://davidaustinroses.com/english/sho ... p?showr=72
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różowe róże o foremnym pokroju

Post »

Heritage jest bardziej rozłożysta.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różowe róże o foremnym pokroju

Post »

U mnie taki pokrój ma Astrid Lindgren, Clair Renaissance, James Galway i Schloss Eutin.
Tomek K
100p
100p
Posty: 160
Od: 26 sty 2012, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: różowe róże o foremnym pokroju

Post »

majka411 pisze:Wiesz, faktycznie masz rację na helpie kolor Bredona jest w morelkę.
http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 9.1&tab=36
Muszę zerknąć do Astina, u niego kolory są bardziej realne.
:uszy

U Austina też jest morelka.
http://davidaustinroses.com/english/sho ... p?showr=72
Moje zdjęcie zrobiłem w Ogrodzie w Powsinie, także tak powinna wyglądać w pełni lata ;:3
Tomek K. ,
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”