Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Visignatic
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 12 sie 2011, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Nie wiem co się jej dzieje, ma wypalone plamy i wyjedzone liście, podlewam ją tj. zawsze i spryskuje wodą, dopiero od niedawna zrobiło się takie coś, nie widać szkodników, a choroby nie umiem rozpoznać,
pomóżcie, kwiat dosłownie marnieje w oczach :/ :(
dołączam zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
moremore
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 10 sty 2014, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Witam, jestem nowa na forum, od stycznia raczej czytam niż piszę ;:131 , ale - bardzo proszę - czy ktoś mógłby jednak odpowiedzieć na to pytanie mojej poprzedniczki? Starałam się znaleźć odpowiedź na takie zapytanie w tematach i wątkach, ale to nie jest łatwe. Mam identyczny problem, po prostu identycznie "wyjedzone" liście (najmłodsze), starszee nie są tknięte. Asplenium stoi w półcieniu, nie na parapecie, ma temperaturę pokojową, podstawkę pod osłonką wypełnioną kamykami i miękką wodą, jest zraszana, ma stale wilgotne podłoże. Co więc wyjada takie dziury? Kiedy ją przyniosłam z kwiaciarni - te młode liście były w trakcie rozwijania, ale właściwie już całkowicie odkryte. Wtedy takich uszkodzeń nie było widać. Paprotka stanęła po jakimś czasie wśród roślin zakupionych "hurtem" u jednego ze sprzedawców all...o, i była nieco zasłonięta, więc niczego nie zauważyłam podczas codziennych patroli, aż do dziś, bo dziś ze zgrozą ;) odkryłam te dziwne zniekształcenia. Żadnych owadów na paproci nie widzę.

Tak w ogóle, mam w tych roślinach kupionych razem - ziemiórkę, to na pewno, jestem w stanie zidentyfikować "bestię", trudno jej nie zauważyć, skoro fruwa, ale w ziemi biegają też takie maleńkie przecinki wielkości 1,5 mm, lekko srebrzyste. Przyznaję bez bicia - trzeba było przeprowadzić kwarantannę nowych roślin, czego nie zrobiłam. Czy wystarczą pałeczki Provado? I czy któreś z tych owadów mogło wyjeść mi Asplenium?

Pomóżcie proszę, Joanna.
Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw.
Marcel Proust
Florystka1992
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 lut 2014, o 10:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Obrazek
Pomogłam? :D
Awatar użytkownika
moremore
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 10 sty 2014, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Dziurki w liściach wyglądają na regularnie wyżarte, zwłaszcza te na brzegach, to może być to! Pierwszy raz słyszę o ślimakach na roślinach doniczkowych, no wszystkiego się spodziewałam, ale tego? Czy to możliwe, że przyniosłam je z rośliną z kwiaciarni? Zjadły niemal całe młode listki :(

Bardzo, bardzo Ci dziękuję! A przy okazji, jaka to książka? Widzę, że ma więcej informacji o szkodnikach, ja już w przypływie rozpaczy obejrzałam w sieci chyba wszystko co się może ruszać w doniczkach :? , muszę sobie znaleźć jakieś kompendium wiedzy o szkodnikach.
Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw.
Marcel Proust
Florystka1992
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 lut 2014, o 10:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Moja mama miała kiedyś właśnie taką roślinę i zginęła dzięki ślimakom bo nikt nie zdiagnozował problemu :(
Ratuj ją czym prędzej bo to jest naprawdę urocza roślinka :)

A co do książki to jest to "Pielęgnacja roślin doniczkowych" wyd. Mak
http://alejka.pl/pielegnacja-roslin-don ... ch-13.html
Jest dużo porad ogólnych i są opisy najpopularniejszych roślin ale generalnie szału ni ma :)
Na wszystkie szkodniki polecają tylko chemię a ja posiadając cytryny, grejpfruty i kawę nie jestem usatysfakcjonowana takim rozwiązaniem :D
Awatar użytkownika
moremore
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 10 sty 2014, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Ja też nie jestem zwolennikiem środków chemicznych, ale też nie wyobrażam sobie wybierania larw np.ziemiórek metodą na ziemniaka, bo okropnie brzydzą mnie pełzające owady ;-) Kiedyś podczas przesadzania draceny, kiedy okazało się, że w donicy jest ze 20 dżdżownic uciekłam z krzykiem i czynności ogrodnicze kończyła moja mama.;-)

Jeszcze raz dziękuję.
Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw.
Marcel Proust
Florystka1992
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 lut 2014, o 10:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Ziemiórki podobno da się też wytępić siarką z zapałek (aktualnie osobiście testuję tę metodę).
Kupiłam sobie nawet kapturnicę, taką owadożerną roślinkę, która mam nadzieje jak urośnie to zajmie się tymi muszkami :D
Awatar użytkownika
moremore
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 10 sty 2014, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

A na czym polega metoda siarkowa? Podlewa się roztworem? To nie szkodzi roślinie?
Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw.
Marcel Proust
Florystka1992
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 18 lut 2014, o 10:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

No cóż wkładasz zapałki siarką w ziemię. Ktoś pisał o tym na jakimś forum że w jakiejś książce polecano jako sprawdzoną tanią metodę na ziemiórki, przędziorki i pewnie na inne robactwo też. Na razie próbuję :D
Nie wiem czy zaszkodzi czy nie ale myślę że chyba mniej niż podlewanie Nomoltem czy innym świństwem.

W tym wypadku robię wyjątek bo te muszki są okropne i nie umiem ich ekologicznie wytępić.
Na szczęście niezalęgły się ani w kawie ani innych jadalnych, zdążyłam je zabezpieczyć grubą warstwą piasku bo one włażą do torfu a piasek omijają szerokim łukiem. :D
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

A ja na ziemiórki używam chemii, wystarczy zwykle jeden obfity oprysk ziemi i problem mam z głowy. Roślinie oczywiście nie szkodzi, a przynajmniej jest skuteczne. Czasami chemii nie da się uniknąć, należy o tym pamiętać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
moremore
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 10 sty 2014, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Norbercie, a powiesz, czego konkretnie używasz? I w jakich proporcjach to rozrabiać?
Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw.
Marcel Proust
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19344
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Ja spryskuje preparatem na przędziorki, rozrabiając wg zaleceń na opakowaniu. Obecnie do oprysków na przędziorki, używam 'BI 58 Nowy', ale to może być każdy inny, np. 'Karate', albo 'abc na przędziorki'. I tak jak napisałem wcześniej, obficie spryskuje ziemię, ten pierwszy jest o tyle dobry, że stosuje się go również do podlewania (działa systemicznie). Ostatnio miałem ich pełno w filodendronie. Zrobiłem wpierw oprysk, a potem jeszcze podlałem (o takim samym stężeniu). Raz wystarczyło, ale czasami trzeba powtórzyć. Można też przykryć ziemię bezpośrednio po oprysku folią, na jakieś kilkadziesiąt minut, żeby nic nie wylazło. I tyle.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
kubus2015
200p
200p
Posty: 411
Od: 26 sty 2009, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze

Re: Asplenium nidus marnieje w oczach, choroba czy szkodniki?

Post »

Podłączam się pod zanokcicowy wątek :D
Ja mam pewne obiekcje wobec mojego asplenium, mimo że roślinka sprawia wrażenie zdrowej, jest ładnie wybarwiona, nie więdną jej masowo liście ... Jest jedno ale, mianowicie to, co widać na zdjęciu poniżej: młode listki wyrastają częściowo podzielone, część blaszki liściowej z jednej strony kończy się tu przy nerwie głównym. Na pewno nie jest to teraz wygryzione tylko takie wyrosło z pąka. Dobrze kombinuję że to może mieć jakiś związek z nawożeniem? :roll:
Obrazek
Kuba
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”