A tutaj jest temat...
Powiem jak u mnie są formowane moje żywopłoty .
Pierwsze cięcie wykonywane jest wiosną kiedy przyrosty maja ok.20 cm są ścinane całe i również cięcie odbywa sie w płaszczyźnie pionowej nie tylko od góry .
Dlatego niezbędne są nożyce do żywopłotu a nie sekator.
Takie cięcia na początku prowadzenia żywopłotu odbywają sie 4-5 razy w sezonie .
Co przyrosty podrosną na 20 cm są natychmiast strzyżone.
Mam wzdłuż siatki z purpurowego berberysu i nie mogę doczekać się kiedy osiągnie on te wysokość siatki .Jednak by uzyskać właściwe zagęszczenie krzewów od samego dołu ,
nie można wypuścić badylków na wysokość siatki i cieszyć się ,że się ma żywopłot a potem równomiernie przycinać- to zły sposób nie da właściwego zagęszczenia ani wyglądu.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość i ciąć dość mocno nawet przez kilka sezonów stare pędy poniżej przyrostów by spowodować (pobudzić ) rozkrzewianie sie starych pędów.
Tak twierdzi mój M i tak prowadzi u nas a ja zarzucam mu ,że to z jego 'winy' ten żywopłot tak wolno rośnie już chyba ze 4 lata ciągle ma tę samą wysokość.
Patrząc na Twoje zdjęcie ,wiem,że Twoje śliwy byłyby ścięte od razu na wysokość maksymalnie 50 cm od ziemi
a potem co 3-4 tygodnie podcinane mocno .
Jednak ja teoryzuję bo ja tego fizycznie nie robię u siebie - mistrzem jest M<,przed którym muszę chować piłę i nożyce bo inaczej wszystko miałabym w ogrodzie 'pod kancik" ;)
Duże doświadczenie w formowaniu ba,nawet rzeźbieniu żywopłotu ma kolega Erazm.
Podpowiem Jemu by zajrzał tutaj i podzielił się nim ...
