Śliwa wiśniowa,ałycza (Prunus cerasifera) dyskusje
Śliwa wiśniowa,ałycza (Prunus cerasifera) dyskusje
Witam Was serdecznie,
Przejrzałam forum, ale nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie: od czego może zależeć wybarwienie kwiatów śliwy wiśniowej "Pissardii"? Wszędzie jest napisane, że ma kwiaty białe lub różowe. Moja niestety kwitnie na biało, a mnie się marzy, żeby kwitła na różowo. Czy to zależy od "egzemplarza" czy od warunków w których rośnie?
Pozdrawiam
Przejrzałam forum, ale nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie: od czego może zależeć wybarwienie kwiatów śliwy wiśniowej "Pissardii"? Wszędzie jest napisane, że ma kwiaty białe lub różowe. Moja niestety kwitnie na biało, a mnie się marzy, żeby kwitła na różowo. Czy to zależy od "egzemplarza" czy od warunków w których rośnie?
Pozdrawiam
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Może ta twoja śliwa to nie 'pissardi' ale śliwa dziecięca [prunus cistena], albo jakiś inny mieszaniec śliwy 'pissardi'?. Tak na dobrą sprawę, ta twoja śliwa to raczej nie 'pissardi', jej liście tylko wiosna są mocno wybarwione, później barwa słabsza. Jeśli już to jest to raczej odmiana 'woodii' o liściach bardziej ciemnoczerwonych, prawie nie zmieniających swej barwy do jesieni [ale ta także powinna mieć kwiaty różowe].
Barwa kwiatu raczej nie zależy od podłoża, jak są białe to już będą.
Barwa kwiatu raczej nie zależy od podłoża, jak są białe to już będą.
Roman
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3728
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Śliwa dziecięca ma lekko różowawe kwiaty.
To może być Prunus cerasifera ( Śliwa wiśniwa) 'Nigra'. Jej kwiaty są początkowo lekko różowe ,potem białe. Liście są cały czas purpurowe.
To może być Prunus cerasifera ( Śliwa wiśniwa) 'Nigra'. Jej kwiaty są początkowo lekko różowe ,potem białe. Liście są cały czas purpurowe.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Śliwa czerwonolistna - rozmnażanie,żywopłot
Czy ktoś z państwa podpowie mi jak można rozmnożyć śliwe czerwonolistną Pisarda
będę bardzo wdzięczny
będę bardzo wdzięczny
Udało mi się parę razy ukorzenić śliwę. Ucinałem gałązki z piętką zimą.
Trzymałem owinięte w wilgotną gazetę i folię aluminiową w lodówce, do końca zimy.
Zaglądałem co jakiś czas.Kiedy na końcach gałązek wytworzył się kallus, posadziłem
je w donicy z piaskiem. Pod warstwą piasku była ziemia.
W ten sposób ukorzeniałem też jabłonie ozdobne. Przyjmuje się niewiele sadzonek.
Trzymałem owinięte w wilgotną gazetę i folię aluminiową w lodówce, do końca zimy.
Zaglądałem co jakiś czas.Kiedy na końcach gałązek wytworzył się kallus, posadziłem
je w donicy z piaskiem. Pod warstwą piasku była ziemia.
W ten sposób ukorzeniałem też jabłonie ozdobne. Przyjmuje się niewiele sadzonek.
Można na 3 sposoby:
1. z nasion. Nasiona wyjąć z owoców i od razu zasadzić. Powinny kiełkować wiosną, jednakże tylko kilka procent siewek będzie miało liście o różnym odcieniu czerwieni
2. z sadzonek zdrewniałych. Sadzonki ciąć dosyć długie ok. 20 -30 cm długości i głęboko zakopać w gruncie wiosną, często podlewać. Udatność niewielka. Można też próbować z sadzonek zielnych w lipcu, ale udatność może być jeszcze mniejsza.
3. przez szczepienie na siewkach ałyczy lub innych śliw
1. z nasion. Nasiona wyjąć z owoców i od razu zasadzić. Powinny kiełkować wiosną, jednakże tylko kilka procent siewek będzie miało liście o różnym odcieniu czerwieni
2. z sadzonek zdrewniałych. Sadzonki ciąć dosyć długie ok. 20 -30 cm długości i głęboko zakopać w gruncie wiosną, często podlewać. Udatność niewielka. Można też próbować z sadzonek zielnych w lipcu, ale udatność może być jeszcze mniejsza.
3. przez szczepienie na siewkach ałyczy lub innych śliw
Roman
Zwracam się do Was o radę jak mam prowadzić śliwy czerwonolistne na żywopłot ... Śliwa posadzona jest w dwóch rzędach, w formie szachownicy
W tej chwili nie mam aktualnego zdjęcia, jedynie z sierpnia 2005 roku, czyli jakieś 4 miesiące po wsadzeniu i pierwszym cięciu na wysokości 15 cm nad ziemią:
Od tego czasu tnę go zawsze na wiosnę (w kwietniu) około 15 cm powyżej cięcia zeszłorocznego. W tej chwili mamy czerwiec, a moja śliwa jest bardzo bujna, gęsta i sięga powyżej płotu. Gałązki mocno "wychylają się" na zewnątrz, poza ogrodzenie. Poza tym przechodzenie przez bramkę jest utrudnione. Żywopłot wygląda jak nieformowany. Czuję, że popełniam błąd
Chciałabym mu nadać ładny równy kształt, na wzór żywopłotów z ligustru. Czy to jest w ogóle możliwe i jak to zrobić ...
W tej chwili nie mam aktualnego zdjęcia, jedynie z sierpnia 2005 roku, czyli jakieś 4 miesiące po wsadzeniu i pierwszym cięciu na wysokości 15 cm nad ziemią:
Od tego czasu tnę go zawsze na wiosnę (w kwietniu) około 15 cm powyżej cięcia zeszłorocznego. W tej chwili mamy czerwiec, a moja śliwa jest bardzo bujna, gęsta i sięga powyżej płotu. Gałązki mocno "wychylają się" na zewnątrz, poza ogrodzenie. Poza tym przechodzenie przez bramkę jest utrudnione. Żywopłot wygląda jak nieformowany. Czuję, że popełniam błąd
Chciałabym mu nadać ładny równy kształt, na wzór żywopłotów z ligustru. Czy to jest w ogóle możliwe i jak to zrobić ...
Monika
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21844
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
A tutaj jest temat...
Powiem jak u mnie są formowane moje żywopłoty .
Pierwsze cięcie wykonywane jest wiosną kiedy przyrosty maja ok.20 cm są ścinane całe i również cięcie odbywa sie w płaszczyźnie pionowej nie tylko od góry .
Dlatego niezbędne są nożyce do żywopłotu a nie sekator.
Takie cięcia na początku prowadzenia żywopłotu odbywają sie 4-5 razy w sezonie .
Co przyrosty podrosną na 20 cm są natychmiast strzyżone.
Mam wzdłuż siatki z purpurowego berberysu i nie mogę doczekać się kiedy osiągnie on te wysokość siatki .Jednak by uzyskać właściwe zagęszczenie krzewów od samego dołu ,
nie można wypuścić badylków na wysokość siatki i cieszyć się ,że się ma żywopłot a potem równomiernie przycinać- to zły sposób nie da właściwego zagęszczenia ani wyglądu.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość i ciąć dość mocno nawet przez kilka sezonów stare pędy poniżej przyrostów by spowodować (pobudzić ) rozkrzewianie sie starych pędów.
Tak twierdzi mój M i tak prowadzi u nas a ja zarzucam mu ,że to z jego 'winy' ten żywopłot tak wolno rośnie już chyba ze 4 lata ciągle ma tę samą wysokość.
Patrząc na Twoje zdjęcie ,wiem,że Twoje śliwy byłyby ścięte od razu na wysokość maksymalnie 50 cm od ziemi
a potem co 3-4 tygodnie podcinane mocno .
Jednak ja teoryzuję bo ja tego fizycznie nie robię u siebie - mistrzem jest M<,przed którym muszę chować piłę i nożyce bo inaczej wszystko miałabym w ogrodzie 'pod kancik" ;)
Duże doświadczenie w formowaniu ba,nawet rzeźbieniu żywopłotu ma kolega Erazm.
Podpowiem Jemu by zajrzał tutaj i podzielił się nim ...