Słabo rosnące młode róże

[camellia]

U innych róże już kwitną albo mają pąki a moje posadzone na przełomie marca/kwietnia praktycznie "siedzą" w miejscu... I tak po kolei: ta pierwsza ma ok 30 cm wysokości, druga ok 25 cm a trzecia około 20. Pierwsza i trzecia to Peace a w środku Mister Lincoln. Co z nimi nie tak? Podlewam je, odchwaszczam, zasiliłam nawozem, przez większość dnia mają słońce

[rose_marek]

Camellio, to jest normalne z nowymi różami, że w pierwszym roku mogą rosnąć słabo.
Zależy to też od sadzonki, a raczej hodowli. Innym tutaj na forum rosną i kwitną już
teraz bo to róże wieloletnie z mocno rozbudowanym korzeniem.

To powiedziawszy, niepokoją mnie dwie rzeczy które widzę na zdjęciach.

Ta trawa rosnąca tak blisko tych róż świadczy że wsadzając je nie wykopałaś
wystarczająco duży dołek. Dla mnie 50cm x 50 cm x 50 cm to absolutny minimum.
Ponadto róża nie lubi konkurencji w korzeniu. Trawy na ogół mają płytkie korzenie,
pomimo tego, usunąłbym ją kompletnie w promieniu 40-50 cm od róży.

Druga sprawa. Czy ta ziemia wokół róży jest udeptana? Czy dobrze widzę na zdjęciu?
Korzenie róży lubią pulchną ziemię. Osobiście rzadko stąpam w okolicy korzenia róży.

[camellia]

Rose_Marku masz rację z tą trawą. Sadziłam je trochę na szybko, wiem, że to źle. Teraz jak wpadnę do domu to pousuwam trawę tak jak piszesz. A ziemia jest udeptana przez... deszcz. Jakiś czas temu próbowałam ją delikatnie spulchnić taką motyczką z zębami jednak kolejne deszcze zrobiły swoje...

I czy w tej sytuacji jest szansa, że mi w tym roku zakwitną czy nie?

[camellia]

Ponawiam swoje pytanko: czy moje róże mają szanse w tym roku zakwitnąć? I w jakim mniej więcej terminie kwitną te dwie odmiany?

[gloriadei]

Oczywiście róże powinny zakwitnąć. Ale nie spodziewaj się wiele w pierwszym roku. Krzew dopiero się ukorzenia.
Każdej róży trzeba dać minimum 2-3 lata na rozrost i klimatyzację w nowym miejscu.
Obie kwitną od czerwca. Po przekwitnieciu ucinaj kwiat z dwoma liśćmi pod nim.

[camellia]

Obie kwitną od czerwca. Po przekwitnieciu ucinaj kwiat z dwoma liśćmi pod nim.

Obie kwitną od czerwca. Czerwiec już się zaczął a moim do kwitnienia jak widać daleko...

Czemu kwiat mam przycinać z dwoma liśćmi?

[Comcia]

Poczytaj wątek o letnim cięciu róż.
Co do kwitnienia w czerwcu to on się dopiero zaczął a maj był zimny więc w tym roku wszystkie róże kwitną później.

[camellia]

Masz rację, poza tym u mnie dochodzi trochę chłodniejszy klimat co też pewnie ma wpływ. Ale one są takie malutkie i tak wolno rosną. Może teraz przyspieszą.

[Ania Hedera]

Ja swoje róże posadziłam w tamtym roku i z tego co pamiętam to zakwitły dość późno. W tym roku już dość szybko ubrały się w pąki:). Myslę, że to normalne u takich młodych doślin. Twoje róże wyglądają na zdrowe, ładnie się rozkrzewiają więc trzeba uzbroić się w cierpliwość. Ponadto polecam trochę wyściółkować je - np korą - chroni przed wysuszeniem gleby wokół roslin i redukuje rozwój chwaściorów, pozdrawiam Ania Hedera

[raistand]

Rok temu moje sadzone wiosną zakwitły w końcu czerwca.

[camellia]

Moja Mister Lincoln nie zakwitnie... Jedyny do tej pory rosnący pęd zaczął usychać na czubku. Nie wiem co jest, usechł też najbliższy listek.

[rose_marek]

Właśnie o te czubki chciałem się zapytać. W jaki sposób usechł?
Czy może masz zdjęcie tego usychającego czubka?

[camellia]

Nie wiem jak to się stało. Do domu przyjeżdżam na weekendy. Tydzień temu jeszcze wszystko było ok a jak wczoraj przyjechałam to czubek pędu wraz z jednym rozwiniętym listkiem były zaschnięte. Z braku czasu nie zrobiłam fotki. Będę w domu we wtorek więc w środę pewnie coś tu wrzucę.

[camellia]

Wstawiam aktualne zdjęcie Mister Lincoln - Wyrósł jej nowy czubek, po bokach widać jeszcze uschnięte listki. Zdjęcie niestety trochę niewyraźne bo robiłam telefonem...



Tak jak już powiedziałam, nie mogę powiedzieć w jaki sposób te listki uschły bo przez ten czas nie było mnie w domu. Mam jednak co do tego pewne podejrzenia: otóż na mojej Peace zauważyłam zwiędnięte pędy na górze - znów niewyraźne zdj ale coś tam widać... I się zastanawiam co może być tego przyczyną? Podejrzewam, że tak samo mogło być z Mister Lincoln. Róża na niedostatek wody nie może narzekać, na nadmiar raczej też. Z resztą to tylko mały fragment krzewu, ten najmłodszy...






Pociesza mnie fakt, że na drugiej Peace zauważyłam malutki pączek, zakreśliłam go na czerwono bo znów zdj kiepskie... Boję się, żeby go nie stracić.



Bardzo proszę o odpowiedzi na nurtujące mnie pytania... możliwie szybko bo jutro wyjeżdżam i przez całe wakacje nie będę miała internetu, chyba, że gdzieś się na chwilę dorwę

[ada.kj]

A nie jest to efekt działania bruzdownicy pędówki