
Z powodu próśb koleżanek forumowiczek i tego, że już troszkę przesadziłam z przepisami w dziale doniczkowym zakładam ten wątek

Mam nadzieję, że niejedna z Was skorzysta z moich propozycji, ja cały czas eksperymentuję w swojej kuchni i nigdy nie omieszkam wypróbować ciekawych przepisów ;)
Na początek świąteczne klimaty

Niektóre już udekorowane pierniczki, piekliśmy z Oskarkiem, moim synkiem oczywiście

Przepis dostałam od Agity i jest fantastyczny, bo pierniczki są mięciutkie, pyszne i pachnące:
Składniki:
-przyprawy: goździki, cynamon, gałka muszkatałowa, imbir, ziele angielskie (zmielone),
-1 kg mąki,
-1 szkl. miodu sztucznego (lub prawdziwego),
-2 szkl. cukru,
-1/2 kostki margaryny,
-4 jajka,
-2 łyżeczki sody oczyszczonej,
-karmel z 3 łyżek cukru,
Wykonanie:
Do garnka wlać miód, karmel, cukier, tłuszcz i przyprawy- doprowadzić do wrzenia czasem mieszając, następnie ostudzić. Mąkę zmieszać z sodą i jajami. Wlać do niej rozpuszczony miód z cukrem, całość dobrze wyrobić. Wstawić do lodówki do następnego dnia.
Następnego dnia rozwałkować ciasto na grubość ok. 0,5cm, wykrawać ciasteczka, każde posmarować jajkiem. Układać nie za gęsto na blasze wysmarowanej tłuszczem lub na papierze do pieczenia. Piec w gorącym piekarniku ok 200 stopni przez 10min nie otwierając wcześniej piekarnika.
I przepis na szwedzkie bułeczki z cynamonem- Kanelbullar z piekarni Anaki

Ciasto:
50 g świeżych drożdży
pół litra letniego mleka
150 g roztopionego masła
100 g cukru
malutka łyżeczka soli
1-2 łyżeczki mielonego kardamonu / nie dawałam/
800g mąki pszennej
Nadzienie:
200g masła
150 g cukru
4-6 łyżek cynamonu
starty marcepan
Z tej ilości wychodzi ok.60 ślimaczków.
Drożdże rozprowadzić w mleku z masłem,dodać cukier, sól, kardamon i mąkę. Wymieszać. Wyrobić ciasto - musi był gładkie, błyszczące i elastyczne. Odstawić do wyrastania na 30-60 minut./ ja wstawiłam na noc do lodówki/.
Ciasto podzielić na dwie części i z każdej uformować prostokąt. Lekko podsypać blat,żeby ciasto nie przywarło. Rozwałkować. Nakładać masę - wszystko wymieszane, a marcepan starty bezpośrednio na nadzienie. Zrolować ciasto. Pokroić ciasto na 2 cm ruloniki, ułożyć na blachach wyłożonych papierem i niech wyrasta 30 minut. Piec w piekarniku nagrzanym do 250 stopni 5-8 minut. Studzić pod ściereczką. Można przed pieczeniem posmarować jajkiem lub po - polukrować, posypać cukrem pudrem.
A to ślimaczki cynamonowo-marcepanowe w moim wykonaniu:



podłoże gotowany 3 dni, na czerwonym winie, z dodatkiem jałowca, suszonych grzybów i śliwek... ;)
Pierwszy dzień gotuje samą kapustę kiszoną z 2 kostkami rosołowymi i suszonymi grzybami.
Drugi dzień dodaję podsmażaną z cebulką kiełbaskę i wędzonkę, troszkę gotuję.
Na trzeci dzień daję jałowiec, suszone śliwki, ziele angielskie, liść laurowy, wino czerwone wytrawne, troszkę gotuję.
Może być odrobinka koncentratu pomidorowego i cukru, co by nie był za kwaśny(może być miód) ;)
Aaaa i łyżka masła, daje świetnego smaczku ;)
W zasadzie czwartego dnia jak te wszystkie składniki przejdą sobą nawzajem podłoże jest dobry do jedzenia, oczywiście każdego dnia gotuję po troszku, co by kapusta się nie rozgotowała, bo to za apetycznie tez już nie wygląda


I na koniec jeden z moich ulubionych obiadków, Karkówka pieczona z ziemniakami
Ziemniaki kroje w półplasterki i wrzucam do lekko nasmarowanego olejem naczynia żaroodpornego, posypuję solą i mieszam, co by wszystkie były jednakowo słone.
Na to kładę plastry karkówki rozbitej, lekko posmarowanej olejem, przyprawionej solą, pieprzem, vegetą, słodką papryką i majerankiem.

Piekę pod przykryciem przez ok 50 min w 200 stopniach(piekarnika nie nagrzewam)

Po niecałej godzinie zdejmuję pokrywę i polewam wcześniej roztopionym masełkiem(ok 2 łyżki) z posiekanym czosnkiem(2 ząbki), piekę jeszcze 15 min

A to już gotowy obiadek, ja podaję z mizerią, do tego barszcz czerwony do popicia

A teraz deser do kawy, Babka majonezowa
Składniki:
6 białek
2 szklanki cukru(ubić na sztywną pianę)
6 żółtek
1 szklanka mąki
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 średni słoik majonezu( ja używam Winiary)
Do ubitych białek dodajemy żółtka, następnie, mąkę jedną i drugą, majonez po łyżce i na koniec proszek do pieczenia.
Ja wszystko razem miksuję.
Wstawiamy do nagrzanego 180 stopni piekarnika na ok 45 minut.
Z takiej ilości wychodzą dwie babki, u mnie już obie zniknęły po poczęstunku dla wszystkich domowników ;)


Życzę smacznego i dobrej nocy
