Kuchnia - kuchnia elektryczna czy gazowa?
Kuchnia - kuchnia elektryczna czy gazowa?
Kupiliśmy dom w którym nie ma podłączenia do gazu ziemnego. Jedyna możliwością jest jedynie gaz w butlach do kuchenki gazowej lub kuchnia elektryczna. Siła jest podłączona. Co proponujecie? Czy macie doświadczenie w użytkowaniu kuchni elektrycznej? Czy jest bardzo drogie?
Ania
Ania
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Po trzydziestoletnim doświadczeniu z kuchnią i piekarnikiem gazowym, od czterech lat mamy kuchnię gazową z piekarnikiem elektrycznym. Uważam to za optymalne rozwiązanie. Gazowe palniki zapewniają szybkie i efektywne gotowanie a elektryczny piecyk precyzyjne ustawianie temperatury i równomierne pieczenie. Jedynym mankamentem jest problem bezpieczeństwa przy zasilaniu z butli gazowej. Fachowcy gazownictwa potrafią to prawidłowo rozwiązać.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Mietek.
- alka
- 200p
- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Od 14 lat mam kuchenkę z płytą ceramiczną i do tej pory jej nie polubiłam. Jedynym jej plusem jest łatwe utrzymanie czystości. Piekarnik tylko elektryczny, ze względów jak napisał eMZet. Oczywiście gaz jaki by nie był, jest tańszy. No i butle musisz mieć dwie, jedna na zapas, chyba, że kupisz płytę z jednym palnikiem elektrycznym.
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka
Ja też mam piekarnik elektryczny - kiedyś korzystałam z gazowego - to jakiś kompletny koszmar :/ Mimo, że drożej, na pewno pewniej piec w piekarniku elektrycznym.
Natomiast płyty mam dwie - gazową i elektryczną. Z tej elektrycznej korzystam baaardzo rzadko, najczęściej do utrzymania temperatury potrawy. Gotować wolę na gazie
Natomiast płyty mam dwie - gazową i elektryczną. Z tej elektrycznej korzystam baaardzo rzadko, najczęściej do utrzymania temperatury potrawy. Gotować wolę na gazie

- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Gotowałam raz na płycie ceramicznej i stwierdziłam: nigdy w życiu
Polecam również kuchenkę gazową (może być z piekarnikiem elektrycznym).
Chińczycy uważają, że potrawy gotowane na "elektryczności" nie mają w sobie
energii. A zwłaszcza zimą jest nam potrzebna energia z gotowanego pożywienia.

Polecam również kuchenkę gazową (może być z piekarnikiem elektrycznym).
Chińczycy uważają, że potrawy gotowane na "elektryczności" nie mają w sobie
energii. A zwłaszcza zimą jest nam potrzebna energia z gotowanego pożywienia.
Pozdrawiam serdecznie
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
mam gaz, ale jestem za elektryczną, moi znajomi bardzo sobie chwalą
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Tiaa, u nas też znajomi chwalili i na działce mam szklaną, a w domu nadal gazową. Różnice?
- na szklanej gotuje się równomierniej, ale czyścić trzeba bez przerwy i prąd musi być też bez przerwy, trzeba mieć specjalne garnki (nie wszystkie się nadają), nie można "rzucać garami", bo powierzchnia ceramiczna się rysuje i pęka.
- gazowa jest non-stop, jest mniej nowoczesna w wyrazie, szybciej się robi ciepło w domu, tańsza w użyciu, mniej wrażliwa na szorowanie i uderzenia.
- na szklanej gotuje się równomierniej, ale czyścić trzeba bez przerwy i prąd musi być też bez przerwy, trzeba mieć specjalne garnki (nie wszystkie się nadają), nie można "rzucać garami", bo powierzchnia ceramiczna się rysuje i pęka.
- gazowa jest non-stop, jest mniej nowoczesna w wyrazie, szybciej się robi ciepło w domu, tańsza w użyciu, mniej wrażliwa na szorowanie i uderzenia.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Odnośnie kuchenek oczywiście, że gazowa ale bez szklanej płyty.Mam taką bo ładnie wyglądała w sklepie. W praktyce jak zawsze co ładne to przeważnie niepraktyczne. Widać każdą kroplę i rysuje się.Można oszaleć, ostrzegam szczerze.Można jeszcze przeliczyć koszt butli gazowej i koszt zużycia energii przez kuchenkę elektryczną. Przed awarią prądu zabezpieczyć się i kupić tyrystyczną kuchenkę gazową.Pozdrawiam.
Pozdrowionka