Kuchnia - kuchnia elektryczna czy gazowa?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6526
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Tiaa, u nas też znajomi chwalili i na działce mam szklaną, a w domu nadal gazową. Różnice?
- na szklanej gotuje się równomierniej, ale czyścić trzeba bez przerwy i prąd musi być też bez przerwy, trzeba mieć specjalne garnki (nie wszystkie się nadają), nie można "rzucać garami", bo powierzchnia ceramiczna się rysuje i pęka.
- gazowa jest non-stop, jest mniej nowoczesna w wyrazie, szybciej się robi ciepło w domu, tańsza w użyciu, mniej wrażliwa na szorowanie i uderzenia.
- na szklanej gotuje się równomierniej, ale czyścić trzeba bez przerwy i prąd musi być też bez przerwy, trzeba mieć specjalne garnki (nie wszystkie się nadają), nie można "rzucać garami", bo powierzchnia ceramiczna się rysuje i pęka.
- gazowa jest non-stop, jest mniej nowoczesna w wyrazie, szybciej się robi ciepło w domu, tańsza w użyciu, mniej wrażliwa na szorowanie i uderzenia.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Odnośnie kuchenek oczywiście, że gazowa ale bez szklanej płyty.Mam taką bo ładnie wyglądała w sklepie. W praktyce jak zawsze co ładne to przeważnie niepraktyczne. Widać każdą kroplę i rysuje się.Można oszaleć, ostrzegam szczerze.Można jeszcze przeliczyć koszt butli gazowej i koszt zużycia energii przez kuchenkę elektryczną. Przed awarią prądu zabezpieczyć się i kupić tyrystyczną kuchenkę gazową.Pozdrawiam.
Pozdrowionka
Szpilka, teraz kable elektryczne kładzie się w ziemiSzpilka pisze:Po dzisiejszej przerwie dostawy prądu i zmieniającym się klimacie silne wiatry zrywające linie energetyczne w 100% polecam kuchenkę gazową i piekarnikiem elektrycznym.Moja sąsiadka ma wszystko elektryczne i moja kuchenka obie nas uratowała i jeszcze kawkę odpiłyśmyPozdrawiam.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Ale rację masz, że jak wyłączą prąd to ....
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smiles/icon_evil.gif)
Ale to samo jest z ogrzewanie gazowym. Piece działają na prąd...a jak nie ma prądu ...
Kurcze ale jesteśmy zależni od postępu
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
A jeśli chodzi o kucnię....
mam płytę elektryczną i nigdy bym już nie wróciła do gazowej. I żaden z moich znajomych. Ale trzeba się nauczyć na niej gotować, to tak jak ze wszystkim.
A jaka wygoda
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Polecam wszystkim kuchenkę elektryczną
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Podobno jeszcze lepsze są indukcyjne...ale to już drogi wydatek.
Agdula
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Koszty kuchni gazowej i elektrycznej są porównywalne, szczególnie jeśli jest to kuchnia indukcyjna. Poza tym , nie mam w ogóle gazu w domu z wyboru i generalnie wszystko na prąd, opłata przesyłowa jedna
. Porównywałam koszty u znajomych i szczerze wcale nie płacę więcej niż oni, a używam jej często 3 osobowa rodzina. Polecam wszystkim kuchnie elektryczna indukcyjną, użytkuję od roku i jestem bardzo zadowolona, nigdy nie wróciłabym do gazowej. Bezwładność ma taka jak gazowa, szybko sie rozgrzewa, zmiana stopnia nasilenia gotowania jest prawie od razu zauważalna. Estetyczna, nie wydziela paskudnych i niezdrowych oparów gazowych.
. jeśli chodzi o garnki to faktycznie muszą być takie do których przylepi sie magnes (ferromagnetyczne sie to chyba nazywa), aby uniknąć strat energii najlepiej z idealnie płaskim dnem. Mam też zwykłe emaliowane i czasami zdarza mi się używać, też się dobrze gotuje.
jeśli macie wybór, warto zainwestować z czasem tanieją i naprawdę polecam taka kuchnię.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
jeśli macie wybór, warto zainwestować z czasem tanieją i naprawdę polecam taka kuchnię.
Bilans zawsze wychodzi na zero.
A ja niestety mam porównanie i płyta ceramiczna naprawdę pożera prąd! Od roku gotuję na płycie i wiele bym dała żeby wrócić do gazowej. Ceramiczna wcale nie jest taka łatwa w utrzymaniu czystości - trzeba się naskrobać żeby zedrzeć przypalone jedzenie. No i gotowanie to ciągłe stanie przy garnku, bo trzeba pilnować temperatury - albo za niska albo kipi z garnka. O kosztach za prąd nie wspomnę. Jedyny jej plus, to że nie masz w kuchni na meblach osadu ze spalania gazu. Ale jakbym mogła, wróciłabym z miłą chęcią do gazówki!
Nie polecam elektrycznej - tak jak inni, zżera dużo prądu. Polecam gazową z piekarnikiem elektrycznym. Nam butla gazu wystarcza na 5-6 miesięcy, przy codziennym gotowaniu.
Z kolei piekarnik rewelacyjny, przy gazowym mało co się udaje, bo ciężko wyczuć temperaturę. Dodatkowo w piekarnikach elektrycznych jest termoobieg - piecze się nawet 50% krócej niż bez termoobiegu.
Z kolei piekarnik rewelacyjny, przy gazowym mało co się udaje, bo ciężko wyczuć temperaturę. Dodatkowo w piekarnikach elektrycznych jest termoobieg - piecze się nawet 50% krócej niż bez termoobiegu.
"Bycie w związku stwarza niepowtarzalną szansę stania się pełniejszą i lepszą osobą, pozwala lepiej poznać samego siebie"
KOCHAć Z OTWARTYMI OCZAMI
KOCHAć Z OTWARTYMI OCZAMI
Z tym skrobaniem to przesadzasz, wycieram chwile po wykipieniu jeśli już cos mi wyjdzie z garnka, co sie zresztą rzadko zdarza, i nic nie musze skrobac. Wystarczy nie dopuszczać do zaschnięcia. Na gazowej jak zaschnie tez trzeba skrobać, więc to żaden argument. Z tym staniem przy garnku tez nie rozumiem, jakie pilnowanie temperatury? Na gazowej nie musisz? Wystarczy nauczyć sie gotować, jaki stopie} nagrzania do jakich potraw i nic sie złego nie dzieje, dodatkowo ustawiam sobie czas po jakim sie wyłaczy, co dla mnie jest niesamowitym atutem. Poza tym ja mowie cały czas o kuchni INDUKCYJNEJ a to naprawde roynica i nie zżera dużo prądu jest ekonomiczna.Iwkala pisze:A ja niestety mam porównanie i płyta ceramiczna naprawdę pożera prąd! Od roku gotuję na płycie i wiele bym dała żeby wrócić do gazowej. Ceramiczna wcale nie jest taka łatwa w utrzymaniu czystości - trzeba się naskrobać żeby zedrzeć przypalone jedzenie. No i gotowanie to ciągłe stanie przy garnku, bo trzeba pilnować temperatury - albo za niska albo kipi z garnka. O kosztach za prąd nie wspomnę. Jedyny jej plus, to że nie masz w kuchni na meblach osadu ze spalania gazu. Ale jakbym mogła, wróciłabym z miłą chęcią do gazówki!
Bilans zawsze wychodzi na zero.