Jakoże w niektórych częściach świata powojniki rozpoczęły już swój 'showtime' , a i u nas powoli zaczynają pękać pąki , zapraszam do umieszczania w tym wątku, fotografii swoich tegorocznych pupilków.
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Też mam nowego 'GC' i tez rośnie w donicy na pn wystawie . Ma już wielkie pąki, zakwitnie chyba najprędzej z wielkokwiatowych.
Z Vinered (Winered) tez się nie spotkałam, ale myślę, że to może po prostu oznaczać Vine red -, czyli że pnącze i że czerwone... albo (co bardziej prawdopodobne) Wine red, czyli że w kolorze winnej czerwieni .
Pozdrawiam,
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Dzis się upewniłem- nazwa brzmi Vinered, na plakietce nazwa firmy -floramedia ,nie wiem,czy to producent plakietek,czy powojników
Nie jest to nic innego, tylko nazwa odmianowa powojnika.Szkoda tylko,że taki tajemnicza.
Jurek pisze: nazwa brzmi Vinered, na plakietce nazwa firmy -floramedia ,nie wiem,czy to producent plakietek,czy powojników
Nie jest to nic innego, tylko nazwa odmianowa powojnika.Szkoda tylko,że taki tajemnicza.
Aa, i przy okazji kupiłem jackmanii superba
No to Vinereda też trzeba było przygarnąć, chociażby po to, żeby sprawdzić co to za gagatek...
Floramedia to producent plakietek .
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Jurek pisze:
Na plakietce bardzo podobny do odmiany, którą już posiadam- Vino.
Nie chce tej odmiany.Nie chcę tej odmiany.
Ech, no to widać, że jego przeznaczeniem jest pozostać tajemniczym na zawsze...
Ale wiesz jak to przeważnie jest z tymi etykietkami...
Ja kiedyś nie mogłam sie zdecydować i wybrałam dwa, które mnie najbardziej kusiły "First Lady' i ' Minister'. Na etykietkach - niebo a ziemia. A jak po potem zaczęłam przeszukiwać sieć, to się okazało, że będę miała dwa niemal identyczne....
Ale nie żałuję bynajmniej , a wręcz jestem niesamowicie ciekawa jak to z tym Ministrem naprawdę będzie..
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
U mnie się jeszcze nie zaczęło
Nic to ,mogę podziwiać Wasze piękne,cudowne ...urocze
Wiesiu ! niesamowite masz powojniki,jak dużo mają kwiatów!ogrom!!!
Być może pisałaś już ,ale proszę powtórz ile orientacyjnie lat ma clematis to montana var. Rubens.
Czy to jeden egzemplarz porasta to wejście ?
Jestem oczarowana wręcz Clematis Early Large Flowered 'Josephine' Hill 2002 - coś pięknego
Krysiu - KaRo mój clematis montana var. Rubens sadziłam w 2000 roku. Przez pierwsze dwa lata tylko 'bytował' a
poźniej poszedł na całego. Na ogół go ostro podcinam by róże miały trochę miejsca na ziemi ale w tym roku za namową
sąsiadów pozwoliłam mu pobuszować i rozciągnął się na 30 metrów. To jest tylko jedna roślinka i ma taki oto pień
schowany w bluszczowych liściach.
Dzisiaj kosząc trawę wpadłem na pomysł, że przecież mógłbym posadzić ten powojnik koło południowej ściany, po której pnie się winobluszcz.
Powojnik wykorzystałby pędy winobluszczu do wspinania się w górę, a w tej fazie wzrostu winobluszcz ma jeszcze małe liście, więc kwiaty byłyby dobrze wyeksponowane.
100krotka pisze:
A moja Cecile już za chwileczkę, już za momencik Nie mogę siędoczekać, to mój pierwszy i na razie jedyny z tej grupy...
Czy już?
Czy już nadszedł ten czas? Bardzo marzę o "Cecile" o jego kolorze.
Chciałabym móc już zobaczyć!
Jest śliczny! Moja roslinka jest młoda, więc nie tak okazała jak Wasze - posadzona dopiero w marcu, ale te kolory - po prosty rock'n'roll Chyba zachorowałam na Atragene, jeśli i inne są tak cudowne, to zdaje isę, że wiem, co będę robić jesienią ;-) ...
A poza tym wygląda mi na to, że następna będzie Matka Teresa - tej jestem strasznie ciekawa, ma już dość duże pączki...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec) Moje linki- i aktualny Wizytówka