Lana i storczykowe towarzystwo.

[Lana]

Trochę sie tego nazbierało, a nie mogę ciągle korzystać z uprzejmości Soni, tu dla Niej składam duże podziękowanie.
W miarę możliwości będę wątek uzupełniać o stare zdjęcia, jak i te z nowych nabytków.
Na początek wkleję zdjęcia nowego nabytku, z którym mam mały kłopot. Mianowicie kupiłam przecenione maleństwo, bo było już przekwitnięte, ale chyba w dobrym stanie. Przy zakupie sądziłam, że to jakiś rodzaj Dendrobium, ale w domu przeszukałam zdjęcia w internecie w celu odnalezienia dokładniejszej nazwy i nic nie znalazłam. Może ktoś posiada już taki nabytek. Pomogłoby mi to bardzo w jego pielęgnacji.


i jeszcze jedno ujęcie całego storczyka


A teraz zbliżenie małego kwiatuszka ( w przekroju około 2 cm )

[monisia]

Hmmm śliczny patrząc na liście to faktycznie przypomina dendrobium ale kwiatek jest nadzwyczajny

[Kamyczek87]

Może to Epidendrum?.

[chmara3]

Witam!!!
Ja bym obstawiała Epidendrum mam w książce właśnie pod taką nazwą bardzo podobny kwiatek tylko ten srodeczek strzępiasty ma koloru żółtego a te pomarańczowe płatki nie zawijają się pod spód tylko są bardziej proste, co do liści nie mogę powiedzieć bo na tym zdjeciu jest tylko zbliżenie kwiatka.
Pozdrawiam

[sonia]

Lana zawsze byłaś i będziesz mile widziana na moim wątku

[myszek]

To na 100% jest Epidendrum. Bardzo żywotny storczyk. Rośnie jak szalony.
Podaję scenariusz: Przekwitnie ostatni kwiat i od dołu zaczną się pojawiać masowo nowe przyrosty i korzenie (tak było u mnie ).

[Lana]

Dziewczyny kochane bardzo dziękuję za podpowiedzi. Zaraz biegnę sprawdzać jakie to warunki powinnam nowemu nabytkowi zapewnić, aby sie prawidłowo rozwijał.
Na doniczce po za nazwą Orchidea nic więcej nie było. Prosty przykład, jak bez głębszej znajomości roślin kupuje się Dendrobium, a potem ma się Epidendrum, ale za to za jaką cenę ( całe 9,90).
Myszko masz rację co do tych przyrostów, kwiaty jeszcze do końca nie przekwitły, ale specjalnie wybierałam okaz, który ma już nawet piękny nowy przyrost ( około 10 cm ) i pod cieńką warstewką mchu masę białych korzonków.
Myszko w jakich warunkach pielęgnujesz swój okaz i jakie temperatury mu zapewniasz ?

[Lana]

Dzisiaj rano okazało sie, że mam jeszcze jednego zgryza. Mam malutki koszyczek, wyłożony drobnym keramzytem. Nazywam to przedszkolem, bo stoją tam malutkie sadzonki botanicznych Phalaenopsisów, ratowane Oncindium i szczepka Dendrobium. Na niej to właśnie dzisiaj rano zauważyłam chyba małego potwora - wełnowiec. Nie wiem jakim sposobem tam się znalazł. Na innych kwiatach nie mam tego paskudztwa. Młoda szczepka rośnie w mchu nowozelandzkim, a boję się teraz o resztę. Opryskanie takich maluchów np. Provado nie wchodzi raczej w rachubę. Czy pozostaje mi tylko wyzbieranie tego robactwa ręcznie ?

[miluck]

Witaj Lenko!
Super ten Twój kwitauszek.Polecam Ci gorąco stronkę o storczykach z której często korzystam ,a link znalazłam oczywiście na tym forum.
Zdaje mi się ,że to twój storczyk tylko inna barwa:Epidendrum calanthum
http://www.orchidarium.pl/foto/foto.htm

[sonia]

Lana ja na moim białym z różowym środkiem też kiedyś znalazłam białego wełnowca, nawet zrobiłam jemu fotkę i umieściłam na moim wątku ;:225 i jedyne co zrobiłam to przemyłam liście na tym storczyku wodą zdestylowaną z alkoholem, a kwiatek na którym znalazłam paskudztwo usunęłam i nic więcej nie robiłam i na razie mam spokój, a roślinki obserwuję codziennie wyrzuć tamten keramzyt, postaraj się usunąć ten mech bez szkody dla rośliny i obserwuj, bo u mnie jak na razie nic się nie pojawiło

[Lana]

Soniu dziękuję za poradę, tylko ta roślinka chyba musi rosnąć w takim podłożu, bo jest jeszcze za malutka. Bestia siedziała sobie na młodym listeczku. Pozostałe towarzystwo jest jeszcze mniejsze, bo listeczki mają po 3 cm. Mech w którym posadziłam Dendrobium docelowo jest z Orchidsklepiku, a keramzyt był wyparzony, więc wydawało mi się, że z tego nie powinno sie nic wykluć.

Dziękuję Miluck za zainteresowanie, tylko w moim kwiatuszku jest nieco inaczej osadzona warżka. Ona jest bardziej skierowana do góry i nie spada całkiem na dół.

[sonia]

Lana to nie ruszaj tego mchu, bo szkoda rośliny, jedynie przemyj liście alkoholem i obserwuj, bo na oprysk to szkoda storczyka, a paskudztwo może siedziało w mchu i sobie wylazło, bo ja moje kupiłam w OBI ;:225 trzymam kciuki za walkę z robactwem

[Lana]

dziękuję Soniu bardzo, jak wrócę z pracy, do przeprowadzę dogłębne oględziny.

[Jovanka]

Lana :P

To takie księżycowe stwory- nie wiadomo skąd i kiedy sie pojawiają .Często sa pojedyńcze
/zależy jaki to rodzaj-podgrupa? / a..... bywają wszędzie i często w formie przetrwalnikowej potrafią , jak z nazwy przetrwać dłuuuuuuuuuuuuuuuugo i w kazdych warunkach ,do momentu dla nich korzystnego.

Ujawniają się ,ważne aby nie zrobiły spustoszenia po drodze i założyły swoich rodzin +++ .

Przejrzeć musisz delikatnie roślinki ,szczególnie załamy, kąciki - ostrożnie z drinkami,musza być delikatniejsze niż dla dorosłej rośliny.Tutaj zbyt mocne stężenie może uszkodzić delikatne listki.

Powodzenia w łowach


Pomarańczowe to Epidendrum ballerina określane dla tego sortu handlowego.Jest dość duża kolorystyka tego storczyka.
Są to ciekawe hybrydy i rzeczywiscie bywaja też takie o wymyślnym ,troszke innym kształcie-to po rodzicach :P ..Gratuluje nabytku.

pozdrawiam J ;:76 VANKA

[myszek]

Myszko w jakich warunkach pielęgnujesz swój okaz i jakie temperatury mu zapewniasz ?

Temp. pokojowa, czyli ~24 st. C w dzień a parę stopni mniej w nocy.

Na razie stoi na oknie południowym ale bardziej odpowiednia jest wystawa wschodnia lub zachodnia, bo zbyt dużo może powodować czerwone przebarwienia liści.

To Epidendrum nie jest specjalnie wymagające ani co do warunków świetlnych ani pod względem wilgotności powietrza. Potrafi się dostosować.
Trzeba tylko pamiętać, że im wyższa temp. w pomieszczeniu, tym cześciej podlewamy a im niższa, tym rzadziej ( ale nie przesuszać nadmiernie bryły korzeniowej). .
Nie spryskiwać.

Pozdrawiam,